ale skąd ta pewność? Masz jakieś badania, na temat tego, że ludzie młodzi nie umieją kochać? Masz to czymś potwierdzone?Raymond pisze:Śmieszne i dziecinne. Jeżeli ktoś tu może mówić o kochaniu, to napewno nie Wy, a jak już, to wieloletnie małżeństwa, którym nie nudzi się bycie ze sobą. Wy to tam gówno wiecie, skoro się obrażacie, jak "on spojrzy na inną" albo "ona nie widzi sensu, skoro tak rzadko gadacie" (a z reguły nie gadacie, tylko piszecie).
Czy miłość ma tylko jedno imie?
Myslisz, że ktoś młody to nie potrafi kochać?
Umie. tyle, że na swój sposób
i to też nazywam miłością. Nie tylko taka ach och z filmów czy taką, gdzie ludzie są ze sobą kilkanaście lat. A jaką masz pewność, że oni darzą sie miłością, a nie jest to zwykłe przyzwyczajenie?
Nie, Rajmund nie ma racji.
To tylko jego zdanie, nie nas wszystkich.
Mysle, że każdy wypowiadając sie na ten temat będzie miał racje, bo to jego prywatne zdanie. Tak uważa, tym sie w życiu kieruje, tak postepuje i nikt nie ma prawa zarzucić mu, czy ma racje, czy nie.
Ma, jeżeli naparwde wierzy w to co pisze i w to, co mysli.