Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Siemka mam pytanko poznałem dziewczyne jakies 4 mieś temu po przez ........ nasza-klase ;D Mieszka ode mnie jakies 50 km. I od 2 miesiecy zaczeliśmy ze soba baardzo dużo pisać , dziennie pare razy na gg i esami , a te esemeski to sa takie hmmm .... pikantne. I wydaje mi sie a raczej jestem pewny że sie w niej zakochalem (ale jeszcze jej na żywo nie widziałem tylko fotki , to samo ona) i ona też tak twierdzi , i mówi że nie chciała by mnie stracić itp. Dobrze mi sie zniom pisze , na każdy temat można pogadać , moge jej wygadać wszystkie problemy a ona mi pomoże , ma taki sam charakter jak mój itp.. I stale o niej myśle.I zastanawia mnie czy jest to możliwe żeby kogoś nie zobaczyc na żywo i sie zakochać , jak myślicie ??. A najgorsze jest to że ja nie jestem za przystojny i im bliżej ferii w które mamy sie spotkać tym bardziej sie boje :-/ i nie wiem co zrobić żeby nie była zawiedzona po tym spotkaniu ?? chciałbym żeby dalej tak myślała że to jest ten dobry , ciepły , pomocny , martwiący się o nią , itp. chłopak co z nim pisała. A i przy okazji jeszcze takie pytanie czy jak sie spotkamy to kupić jej jakis prezent ? i jaki to może być ja myślałem nad jakims fajnym pluszakiem albo kwiatkiem i czekoladkami ;p A i jeszcze jedno pytanie ;P jak sie z niom spotkam to jak sie zachować jak sie bede z niom witał podać ręke , pocałować w policzek czy jakoś inaczej ??

Najważniejsze aby być sobą, liczy się wnętrze, bądź pewny siebie- mozesz jej kupić fajnego pluszaka, ale najlepiej to sprawdź co lubi, w ten sposób będzie wiedziała, że dobrze ją rozumiesz. Możesz to do tego podejść na luzie. Ale dopiero w realu się okaże, czy naprawdę to ta wymarzona, nie muszę zaznaczać, ze człowiek może napisać wszystko bo przychodzi mu to z większą swobodą ale rozmowa w cztery oczy demaskuje wszystko,
P.S- Pierwsze wrażenie jest najważniejsze no i uśmiech przełamuje pierwsze bariery. Życzę powodzenia!!!!!!!!!! :->

Oczywiście, że taka miłość jest możliwa.... Możesz kupić jej różyczke czy coś takiego skromnego... Na przywitanie pocałuj w policzek... znaczy w sumie jeśli coś możesz sie jej spytać czy gdy się spotkacie nie bedzie miała nic przeciwko jeśli pocalujesz ją w policzek.... Tak dla pewności... Potem idzcie na cos cieplego czy do kina i tak jak powiedziała Fusa_20, badz soba.... Wiadomo, że bedziesz miał treme i motyki w brzuchu, a jak ja zobaczysz to pomyślisz, żeby uciekac.... Ale nie przejmuj się.... Ja sama tez przeżyłam kilka takich samych historii jak Twoja....

To, że ją kochasz w tej chwili według mnie jest niemożliwe. Przez neta każdy może udawać. Dopiero jak się z nią spotkasz, pogadasz, to stwierdzisz, czy to miłość, czy jednak przesadziłeś z nazwaniem tego uczucia.

Z prezentem masz dobry pomysł, najlepiej kup jej kwiatka Przywitaj się. Jak? Zobaczysz czy dziewczyna wyciągnie rękę, czy będzie czekała na twój ruch ;P I zabierz na coś ciepłego, bo zima jest ;P Jak już dziewczyny napisały - bądź sobą, nikogo nie udawaj.

pisalam to juz w poscie o milosci od pierwszego wejrzenia. wygladem mozna sie co najwyzej zauroczyc. A zakochac sie mozna poznając druga osobe, jej zainteresowania charakter itp. Uwazam wiec ze taka miłosc istnieje:)

a z prezentem to fajny pomysl, moze daj jej roze?
jesli chodzi o spotkanko...to o prostu badz soba, badz naturalny, usmiech duzo moze zdzialac no i nie stresuj sie;p

dżusi pisze:wygladem mozna sie co najwyzej zauroczyc

Zachowaniem tez.

kup jej pluszaka (tylko nie rób pojazdu i jakiegoś wieśniackiego z napisem I LOVE YOU nie kupuj) , pocałuj w policzek i co najważniejsze bądź sobą , nie udawaj osoby którą nie jesteś .
(a tak a propos to Ty przez nk , a ja przez bahu poznałam kogoś. mam się z nim spotkać w wakacje xDee )

Nikki_66 pisze:Oczywiście, że taka miłość jest możliwa

dziewczyna ogarnij sie...miłość przez neta buhehe

róza mysle ze wystarczy...pocałunek w policzek też nie zaszkodzi vase6, tak jak powiedziała musisz być soba to podstawa

Mysle, ze temat warto juz zamknac jako nieaktualny ^^