Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Wszystko to prawda, szczególnie 2, 3 i 4 (z naciskiem na 3). Słuszna akcja

Ta... kolejna akcja typowo Narodowa. Autor jest członkiem Młodzieży Wszechpolskiej, czy innym fanatykiem?

Tekst chce uchodzić za obiektywny, a wyraźnie promuje PiS, wytyka błędy obecnej opozycji i nie podaje cytatów posłów PiS LPR i nawet Samoobrony.

BUHAHAHAHAHA

Dla Ciebie każdy kto nie krzyczy, że PiS to banda chujów jest członkiem MW lub fanatykiem? Spodziewałem się czegoś więcej po tobie. W takim takie osobistości jak Waldemar Łysiak czy Rafał A. Ziemkiewicz to świry? Ten blog nie promuje PiS'u tylko trzeźwą postawę wobec polskiej polityki.

Nieee, ta strona wcale nie promuje PiSu, wcale, a wcale... .

Retoryka wielu wpływowych środowisk pozapolitycznych, stała się niemal identyczna z retoryką opozycji politycznej. Można śmiało stwierdzić, że od jesieni ubiegłego roku bardzo dużo znanych i poważanych osób (dziennikarzy, naukowców, ludzi kultury, a nawet sędziów), do tej pory nie związanych bezpośrednio z żadną partią, zaczęło bardzo intensywnie uprawiać politykę. Oczywiście każdy ma do tego prawo. Ale jeśli już ktoś tego chce, powinien robić to otwarcie, jako polityk, a nie w przebraniu niezależnego dziennikarza, obiektywnego obserwatora, bezstronnego eksperta czy moralnego autorytetu

Chyba ktoś jako moralny autorytet dlatego jest taki autorytetem, bo wypowiada się na dany temat, ma coś sensownego do powiedzenia i ma w dorobku coś co może świadczyć, że jemu można wierzyć.
Sugerując się tym bełkotem, o polityce powinni rozmawiać tylko politycy.

Drugą niepokojącą nowością jest przejęcie, przez owe rozpolitykowane elity bardzo złych nawyków ze świata polityki. O ile do tej pory wśród pozapolitycznych elit nie było regułą podniecanie negatywnych emocji, o tyle teraz stało się to nagminne. Widać to bardzo wyraźnie w wypowiedziach, które cechuje tak silne nasycenie nienawiści, pogardy i szyderstwa wobec legalnych władz, jakie porównać można chyba tylko z wypowiedziami najbardziej zacietrzewionych polityków. Trudno odróżnić słowa znanego z niewybrednego języka senatora Niesiołowskiego od kwestii wypowiadanych przez niektórych dziennikarzy, którzy czasami bardziej przypominają politycznych agitatorów, niż ludzi powołanych do możliwie bezstronnego i spokojnego relacjonowania życia politycznego kraju.

A to też jest dobre. Od kiedy komentatorzy, publicyści, czy liczący się i znaczący dziennikarze są obiektywni? Zarówno Olejnik, jak i Lis od zawsze odkąd prowadzą aktywne życie publicystyczne są kojarzeni z pewnymi formacjami.
Przy sprawie "Lis na prezydenta" chyba nikt sobie nie wyobrażał, że poparłby go LPR, czy Samoobrona. A niby miał być bezstronnym obserwatorem.

Bezstronnymi obserwatorami to są może dziennikarze PAPu, czy dwie urocze, choć może nieco "doświadczone" panie z TVP3, które streszczają raz na jakiś czas widzom to co dzieje się podczas obrad Sejmu.

Kolejna sprawa, to dziennikarze są różni i jest ich wielu. Jak raz sobie obejrzysz Fakty, a raz TV Trwam to też będziesz na bieżąco.

Szokuje fakt, iż nawet ludzie tak świetnie znający historię jak prawnicy, dla doraźnego i taniego efektu propagandowego, używają terminów żywcem wziętych ze świata najstraszniejszych systemów totalitarnych i wojen. Może to spowodować nieodwracalne wypaczenie w młodych pokoleniach znaczenia takich pojęć jak "stalinizm", "totalitaryzm", "dyktatura", "faszyzm", "zamach stanu", "państwo wyznaniowe" i wiele im podobnych

Takie określenia mają charakter prześmiewczy. Niezły ubaw mają publicyści, którzy obserwują zdjęcie z anteny "O dwóch takich co ukradli Księżyc". Ostatnio nawet słyszałem głosy porównujące Hitlera do Kaczyńskiego (a raczej odwrotnie ). Najzabawniejsze jest to, że dwuodcinkowy serial o dojściu Hitlera do władzy na TVP 1 został ograniczony do jednego odcinka. Gdzie się podział drugi, to zapewne Leszek i Jarek Kaczyńscy wiedzą

Czwartym novum jest niespotykane do tej pory w wolnej Polsce załamanie się lojalności elit wobec demokratycznie wybranych władz, kraju i narodu

Co proszę? Elity mają przytakiwać niezależnie od tego co się dzieje?

Niestety część polityków opozycji oraz (jeszcze bardziej: „niestety”) część elit pozapolitycznych, nie waha się bezpardonowo atakować legalnych władz Rzeczypospolitej w zagranicznych mediach. Sprawiają wrażenie, jakby w ogóle się nie przejmowali oczywistym faktem, iż ich wypowiedzi bardziej ośmieszają Polskę i Polaków w świecie niż szkodzą przeciwnikom politycznym w kraju.

Co zrobić, skoro część rodaków uważają za skończonych kretynów?
Nie wiem też co zmieniają niepochlebne Polsce komentarze dla zachodnich mediów? W czasach globalizacji i przepływu informacji, każdy ważniejszy wywiad w największych polskich gazetach, telewizjach i radiu jest rejetrowany przez wszystkie liczące się media zagraniczne.
Należałoby zatem zakazać całkowitego wypowiadania się w złym kontekście.

Ale mi ten blog przypomina stronę NOP i to logo. Chyba mają jednego grafika - taki ciągle powtarzający się narodowościowy (w złym tego słowa znaczeniu) styl.

Sol pisze:Bezstronnymi obserwatorami to są może dziennikarze PAPu, czy dwie urocze, choć może nieco "doświadczone" panie z TVP3, które streszczają raz na jakiś czas widzom to co dzieje się podczas obrad Sejmu.

Dziennikarka telewizji publicznej (do niedawna Olejnik) ma być nieobiektywna? Zresztą podstawową zasadą etyki dziennikarskiej jest obiektywność i bezstronność

Takie określenia mają charakter prześmiewczy.

"Sol, ty faszysto!!" <- śmieszne, nie?
Proponuję jeszcze raz prześledzić protesty przeciw Giertychowi. Czerwona młodzież całkiem serio wywrzaskiwała hasła "Patriotyzm tak, faszyzm nie" i inne tego typu brednie. A akurat w związku z braćmi K. łączone są inne hasła (dyktatura, totalitaryzm)

Co zrobić, skoro część rodaków uważają za skończonych kretynów?
Nie wiem też co zmieniają niepochlebne Polsce komentarze dla zachodnich mediów?

Może chodzi o np. skandaliczne i kłamliwe antypolskie głosowanie antypolskiej partii w Parlamencie Europejskim, byleby tylko zrobić na złość koalicji i fałszem udowodnić swoje (wyżej wymienione zresztą) brednie, jakoby w Polsce panował faszyzm? Ja tak to interpretuję. W temacie antypolskośći (już nie na arenie międzynarodowej) przypominam http://www.narkoza.pl/viewtopic.php?t=703

misanthropiac pisze:Dziennikarka telewizji publicznej (do niedawna Olejnik) ma być nieobiektywna? Zresztą podstawową zasadą etyki dziennikarskiej jest obiektywność i bezstronność

Ale tak nie jest. Lis czy Olejnik dlatego są znani, bo są wyraziści. Balansują sobie na linii gdzie po jednej stronie jest obiektywność, a po drugiej subiektywność. Niby zadają pytania, ale można z nich wywnioskować, czy w wywiadzie: Lis, Tusk, Kaczyński. Kaczyńskiemu oberwie się bardziej.

misanthropiac pisze:"Sol, ty faszysto!!" <- śmieszne, nie?

Nie takie zagrywki polityka słyszała i była świadkiem. Ja nie jestem politykiem, więc ode mnie wara.

misanthropiac pisze:Proponuję jeszcze raz prześledzić protesty przeciw Giertychowi. Czerwona młodzież całkiem serio wywrzaskiwała hasła "Patriotyzm tak, faszyzm nie" i inne tego typu brednie. A akurat w związku z braćmi K. łączone są inne hasła (dyktatura, totalitaryzm)

Powiedz mi, czy serio uważasz młodzież protestującą przeciw Giertychowi za groźnego i poważnego przeciwnika?
W czasie wakacji były jakieś protesty uczniowskie? Czy w czasie wakacji Minister Edukacji jest odwoływany? Czy uczeń przestaje być uczniem?
Gdyby to były faktycznie poważne protesty to nie kończyłyby się z nastaniem wakacji i nie rozpoczynały z nastaniem roku szkolnego.
To jest dobra okazja z nawiania z lekcji, a nie poważna demonstracja.

misanthropiac pisze:Może chodzi o np. skandaliczne i kłamliwe antypolskie głosowanie antypolskiej partii w Parlamencie Europejskim, byleby tylko zrobić na złość koalicji i fałszem udowodnić swoje (wyżej wymienione zresztą) brednie, jakoby w Polsce panował faszyzm?

Jeżeli ktoś tak uważa, to powinien to argumentować.
Ja w ogóle byłbym za tym, aby w Parlamencie Europejskim Unię Europejską brano jako całość, a nie jako 25 krajów. Jeżeli jest gdzieś jakiś problem, to mówimy o tym i to analizujemy, a nie milczymy bo chodzi o nasz kraj.
Kwestia tylko tego, żeby zachowywali się tak wszyscy, a nie tylko Polacy.

Sol pisze:Ale tak nie jest. Lis czy Olejnik dlatego są znani, bo są wyraziści. Balansują sobie na linii gdzie po jednej stronie jest obiektywność, a po drugiej subiektywność. Niby zadają pytania, ale można z nich wywnioskować, czy w wywiadzie: Lis, Tusk, Kaczyński. Kaczyńskiemu oberwie się bardziej.

Czyli Lis i Olejnik (szczególnie ten chytry Lis) znani są z tego, że łamią etykę dziennikarską. Ja tego nie pochwalam.
A wywiad to inna sprawa. Nawet logicznym jest, że bardziej oberwie Kaczyński, członkowie partii rządzących zawsze bardziej obrywają niż opozycja. Nawet nie trzeba tu szukać w prawdziwym dziennikarstwie. Zobaczymy jakie wypociny będzie serwował widowni Majewski, gdy obecna koalicja zostanie zdystansowana przez inne partię. Wątpię, aby nadal krytykował PiS, LPR i SO

Powiedz mi, czy serio uważasz młodzież protestującą przeciw Giertychowi za groźnego i poważnego przeciwnika?
W czasie wakacji były jakieś protesty uczniowskie? Czy w czasie wakacji Minister Edukacji jest odwoływany? Czy uczeń przestaje być uczniem?
Gdyby to były faktycznie poważne protesty to nie kończyłyby się z nastaniem wakacji i nie rozpoczynały z nastaniem roku szkolnego.
To jest dobra okazja z nawiania z lekcji, a nie poważna demonstracja.

Ale jakie to ma znaczenie? Fakty są takie: duże lewactwo wmawia kłamliwie małemu lewactwu, że Giertych to faszysta. I przeciwko temu wymierzone jest STOP HISTERII. Przeinaczanie i fałszywą propagandę należy tępić

Jeżeli ktoś tak uważa, to powinien to argumentować.

Proszę bardzo, jestem za. Jeśli ktoś jest zdania, że tolerancja w Polsce narasta, niech udowodni mi to. Ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat.
Tymczasem mam taki obraz, że wspomniane głosowanie tylko haniebnie oczerniło Polskę w prasie zagranicznej, skutki tego odczuwamy już teraz: premier jeździ po krajach i w Izraelu czy USA słyszy
"Panie Kaczyński, wytłumacz pan się z rosnącego antysemityzmu"
A przecież to wierutna bzdura
Także temu sprzeciwia się ta akcja

misanthropiac pisze:Czyli Lis i Olejnik (szczególnie ten chytry Lis) znani są z tego, że łamią etykę dziennikarską. Ja tego nie pochwalam.
A wywiad to inna sprawa. Nawet logicznym jest, że bardziej oberwie Kaczyński, członkowie partii rządzących zawsze bardziej obrywają niż opozycja. Nawet nie trzeba tu szukać w prawdziwym dziennikarstwie. Zobaczymy jakie wypociny będzie serwował widowni Majewski, gdy obecna koalicja zostanie zdystansowana przez inne partię. Wątpię, aby nadal krytykował PiS, LPR i SO

Ale przecież Lis i Olejnik obecnie swoją pracę opierają tylko na wywiadach. "Co z tą Polską?" to forma wywiadu, Monika Olejnik też przeprowadzała wywiady i dalej przeprowadza.

Jeżeli jesteś dziennikarzem opiniotwórczym, a nie informacyjnym, to siłą rzeczy masz swoje przekonania, swoje zdanie i trudną rzeczą jest napisać o czymś obiektywnie.

misanthropiac pisze:Ale jakie to ma znaczenie? Fakty są takie: duże lewactwo wmawia kłamliwie małemu lewactwu, że Giertych to faszysta. I przeciwko temu wymierzone jest STOP HISTERII. Przeinaczanie i fałszywą propagandę należy tępić

Nie wzięło się to z nieba. Wszystkie te hasła są oczywiście przesadzone. Zresztą nie zamierzam bronić tutaj tej strajkującej młodzieży, bo jest ona dla mnie śmieszna. Daje się łatwo manipulować. Powracając jednak do obrzucania się najgorszymi określeniami, podkreślam, że nie takie rzeczy polityka słyszała i nie takie jeszcze usłyszy.

misanthropiac pisze:Tymczasem mam taki obraz, że wspomniane głosowanie tylko haniebnie oczerniło Polskę w prasie zagranicznej, skutki tego odczuwamy już teraz: premier jeździ po krajach i w Izraelu czy USA słyszy
"Panie Kaczyński, wytłumacz pan się z rosnącego antysemityzmu"
A przecież to wierutna bzdura
Także temu sprzeciwia się ta akcja

To wynika nie tyle z tego, że w PE posłowie o tym wspomnieli, tylko dlatego, że ma to swoje podstawy w koalicji rządzącej w której skład wchodzi taka kontrowersyjna partia jak LPR i np. poseł Wierzejski.

Sol pisze:Nie wzięło się to z nieba. Wszystkie te hasła są oczywiście przesadzone. Zresztą nie zamierzam bronić tutaj tej strajkującej młodzieży, bo jest ona dla mnie śmieszna. Daje się łatwo manipulować. Powracając jednak do obrzucania się najgorszymi określeniami, podkreślam, że nie takie rzeczy polityka słyszała i nie takie jeszcze usłyszy.

Może już było (zresztą co to za argument? równie dobrze można powiedzieć "obozy koncentracyjne, to już było"), ale od czasów obalenia komuny nie w takim natłoku.

"stalinizm", "totalitaryzm", "dyktatura", "faszyzm", "zamach stanu", "państwo wyznaniowe" i wiele im podobnych

To wynika nie tyle z tego, że w PE posłowie o tym wspomnieli, tylko dlatego, że ma to swoje podstawy w koalicji rządzącej w której skład wchodzi taka kontrowersyjna partia jak LPR i np. poseł Wierzejski.

To też bzdura, podaj kilka przykładów antysemickich wypowiedzi Wierzejskiego