Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Na czyny...hmy...no świetne czyny. Najlepsze to są te reklamówki o tym jak to dobrze jest w naszym kraju, ile to oni zrobili. I te sondaże. Ich poparcie ciągle rośnie...ciekawe.

Narzie jego rządy to cią niewykiorzystanych szans. Choć niektóre rzeczy robią dobrze...

Ach tak...a wiecie co nawet mnie nie zdziwi? Jak będą sfałszowane wybory. Czy to wszystko czegoś nie przypomina? Ooo PRL ( nie wszystko pewne cechy)

Sfałszować można u nas jedynie sondaże. Co mogliśmy zobaczyć zeszłą jesienią.
Na początku te wszystkie bzdury o dyktaturze mnie śmieszyły. Teraz to już patrze na ludzi głoszących tą paranoję z litością.

Dlaczego tak wielbisz prawicę, a nienawidzisz lewicę? Jeśli już to pisałeś ( piszesz wtedy ze nie chcesz sie powtarzac) to zrób ten wyjątek dla mnie i powtórz się
A tak ściślej, Popierasz Kaczyńskiego? Dlaczego?

OK, patrzysz na czyny. O ile w przypadku premiera to ma sens, to prezydent musi dibrze wyglądać, bo taka jest jego funkcja: reprezentacja Polski.

Dlaczego tak wielbisz prawicę, a nienawidzisz lewicę? Jeśli już to pisałeś ( piszesz wtedy ze nie chcesz sie powtarzac) to zrób ten wyjątek dla mnie i powtórz się

Bo lewica zrobiła już za dużo złego.

Popierasz Kaczyńskiego? Dlaczego?

Nie lubię go a popieram tylko w niektórych sprawach jak dekomunizacja czy wprowadzenie kary śmierci. Jego program gospodarczy jest fatalny.

OK, patrzysz na czyny. O ile w przypadku premiera to ma sens, to prezydent musi dibrze wyglądać, bo taka jest jego funkcja: reprezentacja Polski.

Wolałeś Kwaśniewskiego, bo był przystojny? Może Kaczyński nie jest pod względem wyglądu reprezentatywny, ale nie zachowuje się jak żur spod sklepu i nie był nigdy członkiem PRL'owskiej kliki. Patrząc na wygląd łączysz się z motłochem, którego pojęcie polityki nie wykracza poza ramy "kto da więcej kasy".

Kaczyński premierem. Prędzej czy później nim zostać musiał. Marcinkiewicz tylko przez jakiś czas wydawał się nie być kukłą, ale tak naprawdę nią był. To był chłopiec wyjęty z II ligi polityków PiS, mający być gospodarzem kraju. Krzyczeć "yes, yes, yes", puszczać dzwonki z telefonu dziennikarzom, tańczyć na studniówkach i otwierać autostrady i odcinki dróg. Ale przede wszystkim miał zapewnić prezydenturę Kaczyńskiemu, żeby nie razić ludzi tym, że premier i prezydent będą się nazywać Kaczyński.

Mnie zastanawia dlaczego? Nie pytam o to jak było naprawdę, ale o oficjalne stanowisko dymisji Marcinkiewicza. Bo co? Powódź, żałoba, BMW zamiast Merca? Co się takie stało, że zmienia się premiera? Nie usłyszałem oficjalnego wytłumaczenia, a bardzo chciałbym się pośmiać.

Potrzebuja jakiegoś kandydata na prezydenta Warszawy. Poza tym Marcinkiewicz za bardzo się usamodzielnił.

I zaczął nie słuchać swego wodza.
A może wbrew temu co mówią, kazali mu to zrobić z Gilowską, by to było pretekstem do dymisji?
Sol zgadzam się z Twoim postem.

Paul pisze:Cytat:
Dlaczego tak wielbisz prawicę, a nienawidzisz lewicę? Jeśli już to pisałeś ( piszesz wtedy ze nie chcesz sie powtarzac) to zrób ten wyjątek dla mnie i powtórz się

Bo lewica zrobiła już za dużo złego.

uśmiałem się do łez. Nie lewica, tylko bezideowcy podszywający się pod lewicę, by zdobyć absolutną władzę. Prawdziwy socjalizm to bardzo szlachetny pogląd na politykę.

Paul pisze:Cytat:
Popierasz Kaczyńskiego? Dlaczego?

Nie lubię go a popieram tylko w niektórych sprawach jak dekomunizacja czy wprowadzenie kary śmierci. Jego program gospodarczy jest fatalny.

Raz się z Tobą zgodzę: Program gospodarczy fatalny
Ośmieszanie idei kary śmierci zostawię sobie na osobny wątek

Marcinkiewicz ma po prostu kartofla za szefa. A poza tym jak ktoś zauważył na dobrą sprawę nie robił nic. "Rączka, buzia, klapa, goździk."