Polska homofobia
Przepraszam, ale znów budzi się we mnie szydercaIllea pisze:Adopcja też mnie do końca nie przekonuje, ale jeśli takie dziecko ma powiedzmy taki wiek, ze potrafi samodzielnie myśleć i sam wyraża zgodę być w takiej rodzinie.
Dziecko, które może za siebie decydować to człowiek dorosły.
Już widzę dziecko wychowane przez 2. tatusiów Na pewno będzie normalne i nikt mu nie będzie dokuczał, wszyscy w szkole przyjmą to przecież za normę.
A teraz na poważnie: Należy w końcu skończyć z brednią i mitem,że dwoje ludzi tej samej płci może budować rodzinę. Gdyby tak było, wszyscy mielibyśmy jedną płeć.
Po ukończeniu 13 lat dziecko ma ograniczone prawa do czynności prawnych lub coś w stym stylu. W przypadku rozwodu rodziców, może się zadeklarować, czy chce być z mamą, czy z tatą.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Nie potrafi. Bo do końca nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje mają jego życiowe wyboryIllea pisze:Czyli dziecko potrafi, jest zdolne do podjęcia takiej decyzji.
Nie zwalajmy tak ważnych spraw na dzieci. Wg. mnie społeczeństwo musi jasno i zwięźle powiedzieć: Rodzina to matka, ojciec i dzieci.
Gdyby miało być inaczej, to 2. panów mogłoby urodzić dziecko.
Ja uważam, że jeśli już mam kogoś oceniać, to jako indywiduum. Nie poperzez pryzmat tego, do jakiej grupy należy. I jeśli ocena, to tylko po poznaniu, a jeśli nie mam możliwości poznania tej osoby, to przynajmniej chcę uwzględnić każdą okoliczność.
Ja jeszcze nigdy nie byłam świadkiem takiego zdarzenia i sądzę, ze jeśli już ktoś żywi się gównami, to najprawdopodobniej wynika to z połaczenia głupoty i nudy (chociaż może faktycznie smakują mu odchody?). Homoseksualizm to już kwestia zapatrywań, psychiki. O wiele głębiej zakorzeniona. Gejów czy lesbijki można spotykać codziennie, a można ich nie spotkać ani razu. Nie zmienia to faktu, że ktoś o takich ukierunkowaniach gustu chodzi po tym świecie, jest. I ja, chociaż nie umiem tego do końca zrozumieć, to nie mam problemów z akceptacją.Dlaczego ludzie tak nienawidzą ludzi zjadających własne odchody na ulicy?
Ostatnio zmieniony wt lip 18, 2006 8:24 am przez May, łącznie zmieniany 1 raz.
Zasadniczo masz rację, ale są sprawy wymagające regulacji Ex catedra i sprawa adopcji czy związków ludzi tej samej płci jest takim właśnie przypadkiem. Tu nie ma miejsca na indywidualne rozwiązaniaMay pisze:Ja uważam, że jeśli już mam kogoś oceniać, to jako indywiduum. Nie poperzez pryzmat tego, do jakiej grupy należy. I jeśli ocena, to tylko po poznaniu, a jeśli nie mam możliwości poznania tej osoby, to przynajmniej chcę uwzględnić każdą okoliczność.
To naprawdę nie jest taka łatwa sprawa z tą adopcją. Jest tak wiele przeciw. Najprościej byłoby gdyby homo nie chcieli adopcji, nie było by tematu, ale chcą i nie jestem przekonana do końca czy ją potępić czy poprzeć.
Teraz mam ponad 16 lat i umiałabym podjąć taką decyzję, ale nie umiem powiedzieć czy w wieku 10 lat też potrafiłam.
Może takie dziecko powinno być próbnie przez jakiś czas u takiej pary ale pod kogoś okiem zewnątrz i zobaczyć potem jego reakcję?
Sama już nie wiem.
Teraz mam ponad 16 lat i umiałabym podjąć taką decyzję, ale nie umiem powiedzieć czy w wieku 10 lat też potrafiłam.
Może takie dziecko powinno być próbnie przez jakiś czas u takiej pary ale pod kogoś okiem zewnątrz i zobaczyć potem jego reakcję?
Sama już nie wiem.