Witam wszystkich użytkowników forum, jestem Karola, ale nie o tym teraz
Więc, tak.. chyba nie jestem normalnym człowiekiem, bo.. nie czuje odrazy do homoseksualistów, a jesli juz czuje odraze do jakiegoś ich całowania sie na ulicy to jest ona taka sama jak do heteryków.
Tolerancja to dla mnie najwazniejsza (albo jedna z najwazniejszych) w życiu wartość, dlatego chyba jest to pierwszy mój post na tym forum
Cieszy mnie, ze nie spotkałam sie tu z jakąś większą nietolerancją. Brawo, Polska idzie do przpdu, to cieszy. Jeszcze daleko nam do Anglii, czy Holandii, ale nie stójmy w miejscu lub, chroń boże, nie cofajmy sie do poziomu rozwoju Łotwy- w tym wypadku oczywiście.
Ktoś pyta, po co manifestacje?
W czym ma pomóc? Homoseksualiści, feministki, ludzie o innych kolorach skóry chcą mieć równe prawa. Oczywiscie najwiecej jest tu homoseksualistów, wiec na nich dam przykład: gej chce iść ulicą za rękę ze swym chłopakiem i nie chce żeby każdy sie na niego obracał, czy jeszcze opluwał i przeklinał. I w czym ma pomóc tu taka parada? Otóż, ludzie musza powoli sie przyzyczajac do tego.. To co nieznane jest dla nas dziwne, wiec musimy poznac homoseksualizm. Kiedy go poznamy bliżej, zrobimy drugi krok do przodu. Nie da sie inaczej. Powoli, bo powoli, ale trzeba iść do przodu, nawet jeśli ten jeden krok ma kosztować wiele.