" Polak potrafi"
" Polak potrafi"
No właśnie... Wielu Polaków żyje w przeświadczeniu, że jest w nas coś szczególnego.
Więc pragnę psotawić pytanie: Czy jesteśmy "Narodem wybranym" czy tylko jednym z wielu?
Więc pragnę psotawić pytanie: Czy jesteśmy "Narodem wybranym" czy tylko jednym z wielu?
Ostatnio zmieniony sob wrz 30, 2006 11:42 pm przez ET, łącznie zmieniany 1 raz.
Narodem wybranym w jakim sensie? Religijnym, czy jakim?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Trudno określić. Biorąc pod uwagę Polskę, jako siedlisko chrześcijaństwa i patriotyzmu, które w swoim czasie pozwoliły uzyskać niepodległość, przetrwać zabory i faszystowski czy komunistyczny reżim albo wydać na świat osobę piastującą stanowisko papieża, to tak. Ale biorac pod uwagę aktualny stan, ogół zjawisk które mają miejsce, politycznych, społecznych, religijnych itp. można szczerze w to wątpić, albo wysnuć tezę, że jest narodym wybranym, a raczej skazanym, na porażkę ... czyli jednym z wielu podobnych ...
Ostatnio zmieniony pn paź 02, 2006 1:55 pm przez xTrollx, łącznie zmieniany 1 raz.
Historycznie to Polacy mieli wpływ na to jak wyglądał świat choćby w Europie. Odparliśmy Turków pod Wiedniem, zwyciężyliśmy Krzyżaków, byliśmy obiektem zainteresowania Prus, Austrii i Rosji.
Papież był Polakiem, Piłsudski powstrzymał bolszewików w 1920 roku (co uważa się za jedno z największych sukcesów Europy), w 1989 roku jako pierwsze państwo powiedzieliśmy skutecznie NIE komunistom i zapoczątkowaliśmy przemiany w Europie.
Regionalnie Polska odgrywa co jakiś czas duże znaczenie na arenie międzynarodowej. W końcu do dziś w niektórych narodach pokutuje przekonanie, że II wojna światowa wybuchła dlatego, że Polacy nie chcieli oddać Gdańska.
Papież był Polakiem, Piłsudski powstrzymał bolszewików w 1920 roku (co uważa się za jedno z największych sukcesów Europy), w 1989 roku jako pierwsze państwo powiedzieliśmy skutecznie NIE komunistom i zapoczątkowaliśmy przemiany w Europie.
Regionalnie Polska odgrywa co jakiś czas duże znaczenie na arenie międzynarodowej. W końcu do dziś w niektórych narodach pokutuje przekonanie, że II wojna światowa wybuchła dlatego, że Polacy nie chcieli oddać Gdańska.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Wybuchła, bo Niemcy dążyli do zdobycia "przestrzeni życiowej", a Gdańsk to był tylko pretekst.Sol pisze:W końcu do dziś w niektórych narodach pokutuje przekonanie, że II wojna światowa wybuchła dlatego, że Polacy nie chcieli oddać Gdańska.
Fakt, w naszym regionie ze względu na specyficzne położenie odgrywamy sporą rolę. Ale czy czasem sami siebie nadmiernie nie przewartościowujemy?
Nie musielibyśmy się przewartościowywać gdybyśmy potrafili dobrze wykorzystać nasze położenie geograficzne. Niestety jak na razie w naszym kraju panuje chaos i liczą się bardziej interesy poszczególnych partii niż dobro kraju.
Może nazwiecie mnie idiotą, ale mam nadzieję, że się to kiedyś zmieni. Na lepsze oczywiście.
Może nazwiecie mnie idiotą, ale mam nadzieję, że się to kiedyś zmieni. Na lepsze oczywiście.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.
Nie do końca. Państwo Krzyżackie przetrwało w postaci Prus. Zahamowaliśmy jedynie ich ekspansję na jakieś 300 lat.zwyciężyliśmy Krzyżaków
A co to ma do rzeczy?byliśmy obiektem zainteresowania Prus, Austrii i Rosji.
Akurat wiktoria warszawska była dziełem generałów a nie marszałka. "Cud nad Wisłą" był nadany przez przeciwników Piłsudskiego. Bo nie wiadomo jakim cudem nam się udało...Piłsudski powstrzymał bolszewików w 1920 roku (co uważa się za jedno z największych sukcesów Europy
Figuruje jako 18. pod względem ważności bitwa w dziejach.(co uważa się za jedno z największych sukcesów Europy)
Co z tego, że doszło do obrad okrągłego stołu, które były kompromitacją?w 1989 roku jako pierwsze państwo powiedzieliśmy skutecznie NIE komunistom i zapoczątkowaliśmy przemiany w Europie.
W Europie Środkowo-Wschodniej jesteśmy głównym sojusznikem USA, choć podobno Rumuni zaczynają się cieszyć większym afektem...Regionalnie Polska odgrywa co jakiś czas duże znaczenie na arenie międzynarodowej.
Bredzisz. To, że jakieś pacyfistyczne pseudointeligenty z pokolenia 68' coś takiego bredzą nie znaczy, że Francuzi uczą się tego w szkołach.W końcu do dziś w niektórych narodach pokutuje przekonanie, że II wojna światowa wybuchła dlatego, że Polacy nie chcieli oddać Gdańska.
Wybuchła, bo Hitler dprowadził do takiego stanu gospodarki, że jedynie wojna mogła rozwiązać te problemy. Lebensraum itp. to też pretekst.Wybuchła, bo Niemcy dążyli do zdobycia "przestrzeni życiowej", a Gdańsk to był tylko pretekst.
demokracja<dyktatura<monarchia konstytucyjnaNie musielibyśmy się przewartościowywać gdybyśmy potrafili dobrze wykorzystać nasze położenie geograficzne. Niestety jak na razie w naszym kraju panuje chaos i liczą się bardziej interesy poszczególnych partii niż dobro kraju.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte
Jak ja kocham pesymistyczne spojrzenie na wszystko na co tylko można... .
Historii nikt nie fałszuje, a przynajmniej nic mi nie wiadomo o takich przesłankach z wydarzeń o II wojnie światowej, ale jak to z nauką historii bywa - nie wszyscy ją lubią i nie wszystkich obchodzi jak to faktycznie się zaczęło.
W sumie mnie jakieś zamieszki w Nigerii też obchodzą niewiele.
To mało biorąc pod uwagę, że na północy polskich granic mieliśmy nielichą potęgę?Paul pisze:Nie do końca. Państwo Krzyżackie przetrwało w postaci Prus. Zahamowaliśmy jedynie ich ekspansję na jakieś 300 lat.
To, że gdyby Polska była małym, zapchlonym krajem, to rozbiory nie trwałyby 20 lat i nie musiałyby się nami dzielić aż trzy potężne kraje. To było istotne wydarzenie w Europie.Paul pisze:A co to ma do rzeczy?byliśmy obiektem zainteresowania Prus, Austrii i Rosji.
Ano to z tego, że nie ma już komunistów w PRLowskim wydaniu, których tak nie lubisz.Paul pisze:Co z tego, że doszło do obrad okrągłego stołu, które były kompromitacją?
Mają moje błogosławieństwo.Paul pisze:W Europie Środkowo-Wschodniej jesteśmy głównym sojusznikem USA, choć podobno Rumuni zaczynają się cieszyć większym afektem...
Ciekawe stwierdzenie. Tylko ciekaw jestem gdzie wyczytałeś, że pisałem o Francji? Obecni Australijczycy, na pewno nie douczeni, są o takim fakcie przekonani.Paul pisze:Bredzisz. To, że jakieś pacyfistyczne pseudointeligenty z pokolenia 68' coś takiego bredzą nie znaczy, że Francuzi uczą się tego w szkołach.
Historii nikt nie fałszuje, a przynajmniej nic mi nie wiadomo o takich przesłankach z wydarzeń o II wojnie światowej, ale jak to z nauką historii bywa - nie wszyscy ją lubią i nie wszystkich obchodzi jak to faktycznie się zaczęło.
W sumie mnie jakieś zamieszki w Nigerii też obchodzą niewiele.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl