kremacja czy robaczki?

Rozmowy o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

kremacja czy robaczki?

Post autor: xTrollx » wt mar 06, 2007 3:42 pm

Wiem, że nikomu do umierania się nie spieszy, mimo tego mam następujące pytanie ^^ Którą metodę na "pozbycie się" własnego ciała po śmierci wybieracie i dlaczego? Wolicie tradycyjny nagrobek z trumną, czy raczej piecyk i obrót w proch? A może jest to Wam bez różnicy? Może macie jeszcze jakieś inne testamentowe życzenia, np. nagrobek między dwoma lipami? ^^

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » wt mar 06, 2007 6:39 pm

Dla mnie tradycyjny nagrobek bez specjalnych życzeń.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

harry203

Post autor: harry203 » wt mar 06, 2007 7:01 pm

R.I.P.
Normalnie w trumienke (wierzę że może jeszcze mi się te suche gnaty przydadzą, jestem wierzący praktykujący ("jak kazdy w tym kraju "- Cezary Cezary)

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » wt mar 06, 2007 7:55 pm

Ale kremacja niesie za sobą dodatkowe ryzyko ^^ Oglądał ktoś "Poznaj mojego tatę"? Jak urna z prochami babci spadła z kominka i kiciuś prochy ten teges... ? :mrgreen:

Sam nie wiem, czy proch, czy gleba, musiałbym się jeszcze zastanowić ;-)

Godfather

Post autor: Godfather » czw mar 08, 2007 1:38 pm

Chyba robaczki :-D zawsze lubiłem towarzystwo :mrgreen:

Andrzej321

Post autor: Andrzej321 » czw mar 08, 2007 9:54 pm

ja tam robaczki. kremacje nie wchodi w gre

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw mar 08, 2007 11:28 pm

No dobra, ale do robaczków dochodzą kolejne koszty, trumna, nagrobek, etc. (chociaż w sumie to zmarły nie ma się czym martwić :P) A może ani jedno ani drugie, tylko np. oddanie organów do wtórnego użytku?? ^^ Czy oddalibyście swoje ciało na części?? ^^

jagodziczek

Post autor: jagodziczek » pt mar 09, 2007 8:32 am

Chciałabym oddać organy, mnie i tak się juz nie przydadzą. Resztę do kremacji i pochować prochy. Tak wymyśliłam, bo nie lubię robaków ; p

Nandulówna

Post autor: Nandulówna » czw mar 22, 2007 1:35 pm

Ja zdecydwanie wolę spalenie. Panicznie boję się tego, że się w trumnie obudzę. A tak szczerze, to bardzo chciałabym teraz umrzeć. Nie chcę mi się już dalej życ :/. Dorosłość itd... KOSZMAR

Ej.Dżi

Post autor: Ej.Dżi » czw mar 22, 2007 3:19 pm

Kremacja. Jak sobie pomysle, że po smierci bedzie mnie jadło to swiństwo...

ODPOWIEDZ