gazeta
gazeta
Mam pytanie ?
Czemu ludzi dziwi gosc przegladajacy naprzyklad playboy-a a kobieta czytajaca na przyklad kosmopolitan nikogo to nie szokuje
nie widzie róznicy w tych 2 gazaetach oprócz tego iz jedna jest pisana dla mezczyn a druga dla kobiet obie gazety sa pisane po to by zaspkoic najprymitywniejsze pragnienia wiedzy :D zaspokajajace nasza ciekawosc jakimis pierdolami
typu 100 pytań do cosmo
co o tym sadzicie
Czemu ludzi dziwi gosc przegladajacy naprzyklad playboy-a a kobieta czytajaca na przyklad kosmopolitan nikogo to nie szokuje
nie widzie róznicy w tych 2 gazaetach oprócz tego iz jedna jest pisana dla mezczyn a druga dla kobiet obie gazety sa pisane po to by zaspkoic najprymitywniejsze pragnienia wiedzy :D zaspokajajace nasza ciekawosc jakimis pierdolami
typu 100 pytań do cosmo
co o tym sadzicie
Ostatnio zmieniony sob lip 08, 2006 8:04 pm przez Cochlea, łącznie zmieniany 1 raz.
Żadne pragnienie wiedzy nie jest prymitywne. Prymitywne są pragnienia/porządania seksualne. Nie wiem, czy ludzi to dziwi, ale wiem jaka jest różnica między wspomnianymi pismami - playboy to zbiór roznegliżowanych panienek, rozbudzających porządanie facetów, natomiast w cosmopolitan nie ma takowych, a jeżeli są, to tylko w formie fotograficznego substytutu tematu - oo patrzysz na obrazek i wiesz o co się rozchodzi ;]
Kobieta czytającą cosmo, to żeński odpowiednik faceta przeglądającego AutoŚwiat lub PrzeglądSportowy. Według mnie playboya z cosmo nie można porównywać /na tej płaszczyźnie/
Kobieta czytającą cosmo, to żeński odpowiednik faceta przeglądającego AutoŚwiat lub PrzeglądSportowy. Według mnie playboya z cosmo nie można porównywać /na tej płaszczyźnie/
tak, technika, sport, złoty deszcz itp. ;] Pradoksalnie, to może zaczniesz porównywać Playboya do gazety wyborczej? Technika, sport, jakis temat o prostytutkach, loga na komorke z roznegliżowanymi panienkami. Playboy jak się patrzy ;]
Co do oglądania playboya - osobiście nigdy nie zakupiłem, jest cała masa ciekawszych pism; natomiast zawartość przeszła mi kila razy przed oczami, i nie wiem czym tu się chwalić, skoro ktoś musi inwestować w takie gazety, to współczuje nie tylko jemu, ale i jego ewentualnej dziewczynie.
Co do oglądania playboya - osobiście nigdy nie zakupiłem, jest cała masa ciekawszych pism; natomiast zawartość przeszła mi kila razy przed oczami, i nie wiem czym tu się chwalić, skoro ktoś musi inwestować w takie gazety, to współczuje nie tylko jemu, ale i jego ewentualnej dziewczynie.
Jednak gdybys obczaił Cosmopolitan to bys zobaczył ile tam sexu. Peeeełno.
I pełno głupot tam piszą. Hm.. Playbos to piekne zdjecia pieknych kobiet, o wiele gorsze i bardziej pornograficzne zdjecia sa w necie.
Generelanie nie szokuje mnie jak ktos czyta Cosmo i Plyaboya, kazdy czyta to co lubi (patrzy na to co lubi) i co mi do tego;]
I pełno głupot tam piszą. Hm.. Playbos to piekne zdjecia pieknych kobiet, o wiele gorsze i bardziej pornograficzne zdjecia sa w necie.
Generelanie nie szokuje mnie jak ktos czyta Cosmo i Plyaboya, kazdy czyta to co lubi (patrzy na to co lubi) i co mi do tego;]
Co jak co ale cosmo obczaiłem wielokrotnie, kiedyś siorę lustrowałem Fakt, głupot pełno, ale kobiety lubią takie głupoty (bo przecież gdyby nie lubiły, to by nie kupowały) i podobnie z facetami i playboyem czy ckmem (to jeszcze są cywilizowane gazety; nie to co np. "weekend", "cats", "adam" etc. )
Ostatnio zmieniony ndz lip 09, 2006 7:21 pm przez xTrollx, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie to ani nie szokuje, ani nie przeszkadza. Mogę poczytać cosmo..choć ludzie się powtarzają na każdym kroku...ale czytuję także CKM'a i jakoś nie sprawia mi to różnicy...a ponoć to pismo dla facetów. Nie przeszkadza mi jak facet czyta Playboy'a. Jak się będzie głupio przy tym patrzył na mnie (to można pomyśleć, że może ma myśli o mnie), to moge go zgasić pytaniem : Jest coś ciekawego? lub Co czytasz teraz?