życie sexualene na codzień

Wszystko, co jest związane ze sprawami męsko-damskimi.
maciek

życie sexualene na codzień

Post autor: maciek » ndz lip 30, 2006 1:21 pm

ja naprzykład sobie nie daje rady mam codziennie dylemat ,coś dzisiaj będzie czy nie a jak tak to w jaki sposób z kobietą czy samemu

Julia

Post autor: Julia » ndz lip 30, 2006 5:24 pm

hehe.. raczej nie mam takiego problemu.. jak mam 'chcice' to ide pobiegać albo pograć w siatke.. łatwo można rozładować wszelkiego rodzaju napięcie ;-) a ze żyje w związku na odległość to wiesz.. :P

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » ndz lip 30, 2006 5:53 pm

Julia ma w sumie rację. Ruch, sport - to wypędza kosmate myśli.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

maciek

Post autor: maciek » pn lip 31, 2006 8:02 am

fajnie że sport pomaga ale czy to wystarczy?

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn lip 31, 2006 8:04 am

Mi wystarczy mój facet. A poza tym można rozładować nadmiar żadzy w inny sposób, np pływając, uprawiając sport...i mój ulubiony sposób...tańcząc.

rooster

Post autor: rooster » pn lip 31, 2006 8:04 am

jak komuś nie wystarcza to niech wymyśli sobie jakieś odprężające INNE zajęcie;]

maciek

Post autor: maciek » pn lip 31, 2006 8:33 am

w zasadzie moja kobieta też mnie zadawala ale przychodzi taki okres w życiu że to nie wystarczy i nawet pływanie nie pomaga.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pn lip 31, 2006 11:42 am

maciek pisze:w zasadzie moja kobieta też mnie zadawala ale przychodzi taki okres w życiu że to nie wystarczy i nawet pływanie nie pomaga
? To ja nie rozumiem? Przychodzi tak moment w życiu? A jaki to moment? Jeżeli masz kobietę pod bokiem, to co Ci przeszkadza? Chcesz szaleństwa, to próbuj nowych technik, albo bzykania się po sklepach, przebieralniach czy w samochodzie... .
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn lip 31, 2006 11:47 am

Sol pisze:Chcesz szaleństwa, to próbuj nowych technik, albo bzykania się po sklepach, przebieralniach czy w samochodzie... .
...zaczynam się zastanawiać czy ty to napewno ty. Sposób twojego wyrażania siebie, ostatnio diametralnie się zmienił.
Aczkolwiek nowe metody kochania i nietypowe miejsca to dobry sposób na urozmaicenie łóżkowych igraszek. Przecież nie można przez 50 lat kochać się w jednej pozycji...to raczej nudne...no chyba, że ktoś lubi czuć się jak dwa pantofle leżące non stop na sobie.

Julia

Post autor: Julia » pn lip 31, 2006 12:25 pm

Kasiak pisze:.no chyba, że ktoś lubi czuć się jak dwa pantofle leżące non stop na sobie.
oj dobree :mrgreen:

jak czytałam początkowo twoje wypowiedzi maciek, to myślałam, że nie masz nikogo.. teraz wydaje mi sie to conajmniej dziwne.. :roll:

ODPOWIEDZ