Czego pragną kobiety...? :))

Wszystko, co jest związane ze sprawami męsko-damskimi.
Czrnulka

Post autor: Czrnulka » śr maja 24, 2006 1:56 pm

:mrgreen: Miłość jest piekna gdy kochać sie umie gdy jedno serce drógie rozumie :mrgreen:


wiele jest takich punktów na ciele kobiety jak kark, plecy ,stopy idodane wcześniej przez was punkty do tego można dodać dobre wino i odpowiedni nastruj :))

Amadeo

Post autor: Amadeo » śr maja 24, 2006 2:41 pm

Czrnulka pięknie napisane :)) myślę ze tych miejsc znalazło by sie wiecej i dobre wino oczywiście też

Kasiak

Post autor: Kasiak » czw maja 25, 2006 6:21 am

Znalazło by się znalazło...

Cat

Post autor: Cat » czw maja 25, 2006 5:55 pm

co powiecie o stopach? i palcach u stóp?

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt maja 30, 2006 12:53 pm

Moje zdanie jest takie:
Nie wszystkie kobiety lubią swoje stopy.
Uważa się, że mniejsze stopy są bardziej sexi...a mając nr buta 39-41, to nie jest to uważane za sexi. No lae o kazde stopy można zadbać i moga one wyglądać sexi. Nawet takie jak moje. Mi zawsze się wydaje, że mam za duze moje duże palce :-P ...ale mój facet raczej bardziej śmieje się z mojego małego palca. Smieje się czasem, ze mógłby go chrupnąć na raz... i że on wogóle się nie zgina :mrgreen: ale i tak wiem, że mu się podobaja moje stopki. W końcu nie raz je masuje i bawi się moimi palcami.

elmonk

Post autor: elmonk » sob cze 03, 2006 1:43 pm

Oj racja nie wszystkie, bylem kiedys z jedna panna ktora miala OLBRZYMI kompleks stop, wogole nie mozna bylo sie do nich zblizyc choc na 10cm, czy nawet patrzec na nie jak byla w skarpetkach bo odrazu pod siebie je chowala ;p ale nie powiem, duzo smiechu z tego bylo ;]

Kasiak

Post autor: Kasiak » sob cze 03, 2006 6:05 pm

No widzisz, to wszystko zalezy od tego, czy akceptujemy siebie takimi jakimi jesteśmy ic zy nie wstydzimy się swojego ciała.

Są jeszcze jakieś pytania?

elmonk

Post autor: elmonk » sob cze 03, 2006 6:22 pm

Kasiak a co powiesz na stwierdzenie "Odpowiednie jedzenie receptą na udany sex" (jakos tak to bylo ;p )? bo sam osobiscie powiem ze co do jedzonka to czasem potrafi bardzo umilic chwile na wstepie jesli je sie we dwoje ;] co preferujesz? :-)

Kasiak

Post autor: Kasiak » sob cze 03, 2006 7:20 pm

To zależy od gustów. Jedni moga zjeść spagetti wpatrując się w siebie omijając dzielące ich świece...muskając się delikatnie stopami pod stołem...inni wolą zjadać bitą śmietanę i truskawki z własnego ciała...jeszcze inni karmić się nawzajem swoimi ulubionymi daniami. Dla mnie nie ma to większego znaczenia, choć przyznaję, że od czasu do czasu taka romantyczna kolacja lub ciekawy smakowity wstęp przed seksem jest miły...ale tez nie za częst, bo się znudzi.

kirke

Post autor: kirke » pt cze 16, 2006 6:19 pm

a co z powiecmy eksperymentami? ja wiem winda, korytarz itd ?
winda odpada :-/ ja tam mam klaustrofobię, a jak się zestresuję to nici....

ODPOWIEDZ