Węże
- CiotkaDobraRada
- Entuzjasta
- Posty: 429
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Arya, tak napewno. Kot wszedłby do zamkniętego terrarium węża i zostałby pożarty
Ostatnio zmieniony ndz lis 04, 2007 3:50 pm przez CiotkaDobraRada, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja i nie ma reszty.
No dobra, może przesadzilam, ale co by było, jakby takie węża się puściło a pokój nie był by zmknięty w którym wąż by pełzał ? Wolę nie myśleć.
Na Pupilach jets w wężach taki jeden przydus2.pupile.com ...sa tam zdjęcia jak wąż pożera królika, a w temacie jakiś myszek facte napisał takie komentarza ( nie pamiętma doklądnie ale coś w tym stylu) ''SSS... MNIAM,JAKAPRZEKĄSKA SSS....'
ja rozumiem , ze takie są prawa natury, ale czy trzeba to pokazywać na żywo ludziom którym się to nie podoba ?
Jak była w sql wystawa węży to pogłaskałam pytona tygrysiego i jakieś tam ale np. to węża boa bałam się przemóc, zresztą do pytona też... w sumie to tylko male węże bez obawy głaskalam, bo facet mówił , ze nic nie moga zorbić człowiekowi
Na Pupilach jets w wężach taki jeden przydus2.pupile.com ...sa tam zdjęcia jak wąż pożera królika, a w temacie jakiś myszek facte napisał takie komentarza ( nie pamiętma doklądnie ale coś w tym stylu) ''SSS... MNIAM,JAKAPRZEKĄSKA SSS....'
ja rozumiem , ze takie są prawa natury, ale czy trzeba to pokazywać na żywo ludziom którym się to nie podoba ?
Jak była w sql wystawa węży to pogłaskałam pytona tygrysiego i jakieś tam ale np. to węża boa bałam się przemóc, zresztą do pytona też... w sumie to tylko male węże bez obawy głaskalam, bo facet mówił , ze nic nie moga zorbić człowiekowi
- Dziewoocha
- Dyskutant
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O
Ja też jestem miłośniczką gryzoni. Ale jak to się mówi prawa natury.Arya pisze: Jak była w sql wystawa węży to pogłaskałam pytona tygrysiego i jakieś tam ale np. to węża boa bałam się przemóc, zresztą do pytona też... w sumie to tylko male węże bez obawy głaskalam, bo facet mówił , ze nic nie moga zorbić człowiekowi
Taka jest kolej rzeczy, a o tym facecie co szczyci się tym co jego pupil je nie będę się wypowiadać bo posypią się epitety.
Co do pytonów facet dobrze mówił bo to są dusiciele które nie duszą ofiary której nie mogą zjeść:) czy coś takiego... kiedyś taka pani mi tłumaczyła jak miałam stres wziąć na szyję jej pytona tygrysiego, ale szczerze to świetne uczucie.
- Damn_Queen
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: pn gru 31, 2007 7:56 pm
- Dziewoocha
- Dyskutant
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O
A do ludzi coś masz? Bo my-ludzie w końcu jemy wszystko co popadnie, krowy, świnie, króliczki.... etc.Damn_Queen pisze:Nie mam do węży nic oprócz tego, że ich pożywieniem są gryzonie. Ale nic z tym nie zrobisz więc mówi się trudno... A tak to są całkiem, całkiem. Fajnie wyglądają i wcale nie są obślizgłe.
- Damn_Queen
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: pn gru 31, 2007 7:56 pm
- Dziewoocha
- Dyskutant
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O