Jakich się boicie?

Jeżeli interesujesz się zwierzętami, lubisz o nich rozmawiać to jest odpowiednie miejsce dla Ciebie.
Pati9

Jakich się boicie?

Post autor: Pati9 » czw lip 13, 2006 2:36 pm

Jakich zwierząt,owadów lub szkodnikow się boicie.Ja naprzykłład panicznie boje się pająków i jakiś dużych komarów.Moja koleżanka boi się motyli a wy czego sie boicie :?: Albo czekgo kiedyś się baliście :?: :?: :?:
Ostatnio zmieniony czw lip 13, 2006 2:39 pm przez Pati9, łącznie zmieniany 1 raz.

kirke

Post autor: kirke » czw lip 13, 2006 3:19 pm

bać to raczej nie,ale jak byłam mała to mnie brzydziły dżdżownice 8-) ale teraz zmieniło się wszystko

Diablica

Post autor: Diablica » pt lip 14, 2006 11:27 pm

ja sie brzydzłam myszami ale Klara<koszatniczka>wszystko zmieniła:PP
a propo nie chce ktoś małych kochanych koszatniczek??przecież nie załorze w domu "schroniska"dle koszatniczek :lol:

MARDOK

Post autor: MARDOK » sob lip 15, 2006 3:00 pm

Ja sie troche boje psow, bo mnie jeden ugryzl jak bylem maly, a tak poza tym to staram sie brac do reki kazde napotkane zwierze :mrgreen: węże, jaszczurki, żaby a nawet pająki i roznej maści owady ( te ostatnie jakos tak szczegolnie lubie) ...

Toten

Post autor: Toten » sob lip 15, 2006 7:49 pm

Jak bym się jakiś zwierząt bał, to bym nie mógł mieszkać w Mozambiku. Tam jest cały przegląd. Małe i jadowite, duże i jadowite, średnie i jadowite. Duzę niejadowite, małe niejadowite. I tka dalej. A najgorsze są te wielkie czerwone mrówki co zjędzą i krowę.

*Gwiazdeczka*

Post autor: *Gwiazdeczka* » wt lip 18, 2006 1:29 pm

Ja się boję...węży i tych takich dużych pająków - tarantule...poprostu...pfuuuu

greenka

Post autor: greenka » wt lip 18, 2006 3:59 pm

*Gwiazdeczka* pisze:dużych pająków
Mmmmm....są genialne. Im większe- tym piękniejsze.
Ale to chyba normalne że ludzie się ich boją i brzydzą się nimi. Szkoda.

Nepeta Cataria

Post autor: Nepeta Cataria » sob wrz 23, 2006 4:31 pm

ćmy. nie znoszę ich. paskudne toto, ze aż gęsiej skórki dostaję, jak mi jakaś wpadnie do pokoju. :-?

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » sob wrz 23, 2006 4:35 pm

Zawsze w wakacje muszę mieć w nocy otwarte okno, żeby nie utopić się we własnym pocie. Musze mieć zapalone światło, bo inaczej robię za duzo błędów pisząc. Wlatuje mnóstwo ciem. Raz zabił 10 w jedną nov. Mają taką fajnę "proszkowaną" "hemolimfę".
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » sob wrz 23, 2006 9:37 pm

Bać specjalnie się nie boję (owadów), aczkolwiek taki bąk czy szerszeń budzi respekt :P Ćmy specjalnie mi nie wadzą, chyba że są wielkości myszki od kompa; a propos zapalonego światła ... nawet jak zgaszone to robactwo wlatuje i do monitora się klei - typ dnia - komary i muchy - te pierwsze paskudnie chapią a drugie wstają o świcie i perfidnie bzykają ....

ODPOWIEDZ