Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Jedno i drugie ma swoje wady i zalety. Gdybyście mieli do wyboru (o ile już nie macie), który środek lokomocji wybralibyście i dlaczego? 'Demona szybkości' czy 'wagon bydlęcy'??

Zdecydowanie samochód. Bardziej parktyczny i to jego główna zaleta:
-możesz przewieźć kogoś, a nawet kilka osób;
-możesz pojechać do sklepu po duuuuże zakupy (ojciec w PRLu maluchem przywiózł z Warszawy (ok.100 km) regał!!!)
-masz w dupie, czy pada śnieg, deszcz, czy wieje wiatr, itd.
-wygoda;

Motor jest dla szpanerów, co to popisują się ajzdą miedzy samochodami jadąc 200 km/h i rozbijając się na pierwszy lepszym samochodzie, który im wyjedzie.

Racja, ale znowuż motor dla osoby pokroju singla jest doskonałym środkiem lokomocji. Szybko docierasz tam gdzie chcesz, nie musisz stać w korkach i co najważniejsze dla mieszczuchów - mało pali. Zalety wzmocnione są wtedy, kiedy kierowca robi zakupy w poddomowej żabce ^^ Piraci drogowi to już inna bajka

xTrollx pisze:Racja, ale znowuż motor dla osoby pokroju singla jest doskonałym środkiem lokomocji

E tam, nie wiem jak trzeba być w życiu samotnym, żeby ciągle jeździć samemu.
A jak chcesz, żeby Ci autko mało paliło to kup sobie diesla

Chcę, żeby mało paliło, ale jednocześnie, żeby nie charczało jak stara prlowska pralka i nie wlokło się jak koń pociągowy A na tył /albo przód/ zawsze kogoś można zabrać ^^ Kuferki też są ^^ Już nie wspomne o motorkach rodem z wojny, z doczepą, w sam raz dla teściowej i zakupów ^^

SOL trochę wyolbrzymiłeś sytuacje z motorem . Samochód jest dużym blaszakiem a motor zwykłą i szybką maszyną ale jeżeli masz takie podejście że siedząc w samochodzie tobie wszystko wolno to się mylisz . . . Będąc na zwykłej drodze i przy zwykłej prędkości wyminie Cie motor to i tak będziesz w głębi serca sobie mówić idiota na motorze tak samo skręcając ty masz obowiązek popatrzyć do lusterek czy nic nie jedzie a nie startować z pretensjami dlaczego ten idiota we Mnie wjechał . . . Sol żeby coś krytykować musisz popatrzyć w obie strony . . .

Każdy jeździ tym czym chce
Ja jeszcze jestem młody na razie rowerem jeżdżę ;P ( i motorkiem )

Wybrałam bym samochód bez konkurencyjnie.
Można zabrać więcej osób, można dalej jeździć z większą ilością bagażu.
Wygodniejszy jest.
W każdą pogodę.
Może służyć, jako nocleg.

Jeżeli masz dużo kasy kup motor i auto i bądź niczym gwiazdy Hollywood - motor na inną okazję a auto na inną

-

Motor - jedziesz 200 km/h i wszyscy się za Tobą oglądają. Czyli poprostu lans...

Samochód - z cechami motoru i tymi wymienionymi powyżej

Czyli samochód wygrywa - jak dla mnie.

A btw. co sądzicie o nowym sloganie, który zagościł w nowej kampanii policyjnej (dot. motocyklistów):
- "idzie wiosna - będą warzywa"

Zachęca do wejścia na motor?

oczywiscie ze samochod ,chociaz fajnym scigaczem nie pogardze