Strona 1 z 2

Wasze największe wpadki

: wt sie 25, 2009 9:22 pm
autor: Croxite
Wpisujcie tutaj swoje największe "wpadki", "wtopy", sytuacje z których z Was się wyśmiewano.


Ja kiedyś przed wyjazdem na melanż gadałem z kumplem, ale nie dokończyłem rozmowy, bo mi internet padł. Na następny dzień gdy już jechałem na melanż, dzwonie do rodziców i się pytam: Co słychać? A mama mówi, że właśnie siedzi na kompie, bo chciała coś sprawdzić w internecie i ze przy okazji tam jakiś "Piotrek przesyła wiadomość", że na jakiś melanż to woli Finlandię niż Smirnoffa i, że zrobimy zrzutę na gumki Obrazek


Od tamtej pory mam hasło na GG ;-)

[ Dodano: 2009-08-25, 23:29 ]
Druga jaką sobie przypominam:



Dzwonił facet mojej siostry, akurat jej nie było w domu, wiec powiedziałem, że zostawię informację, że dzwonił. Siostra wróciła do domu, a ja dopiero po jakimś dłuższym czasie przypomiałem sobie, że dzwonił ten koles.

Zmierzam więc do jej pokoju i drę ryja: "Iiiiiwoooooooonaaaaaa"
otwieram drzwi i mówie "dzwonił ten Twój fajfus".
patrze, a oni razem siedzą na kanapie. Obrazek

Siostra dostała ataku śmiechu a ja szybko się zmyłem czerwony jak burak ;D

: śr sie 26, 2009 12:32 pm
autor: Paranoja
Ta druga sytuacja faktycznie jest śmieszna ;DDD

: śr sie 26, 2009 12:41 pm
autor: Croxite
Opowiadać własne a nie :->

: śr sie 26, 2009 4:08 pm
autor: ElektraA
mam w cholerę, ale szczerze mówiąc, żaden mi nie przychodzi do głowy. Jak przyjdzie, to napiszę. :).
A swoją drogą, dobre miałeś wpadki:)

mogę napisać mojego znajomego.

Włączył sobie w chałupie redtube'a, ogląda filmik, oczywiście "onanizuje się", komp trochę się wiesza, ale to nic. Jedzie po bandzie dalej. Wchodzi jego matka, ten czerwony, usiłuje schować co się da, wyłączyć stronę, ale się zwiesiła. matka pyta, "co ty robisz?! masz <font color="red">:-)</font> szczęście, że ojca nie ma, bo by cię sprał!" a chłopak "przecież to on mi pokazał tę stronę!" xD.

: śr sie 26, 2009 5:11 pm
autor: olka080
Biegłam za kolegą, żeby mu odebrać piłkę... poślizgnęłam się na błocie i wpadłam do ogroooomnej kałuży. '-.-

Szłam sobie na przystanek w zimie. Poślizgnęłam się. Gleba. A na przystanku w ciula ludzi. :oops:

: wt wrz 01, 2009 2:14 pm
autor: Veelado .
Dobre dobre... potem opisze swoje;]

: wt wrz 01, 2009 3:26 pm
autor: olka080
Potknęłam się dzisiaj ( Boże, ja się wiecznie potykam :mrgreen: ) sama o siebie. I wpadłam do rozgrzanego kotła, którym gasili ognisko. :(( I poparzyłam sobie rękę. Piecze. ;D I krzyk na cały las "wyciągnijcie mnie stąd hahaha". :mrgreen:

: śr wrz 02, 2009 6:24 pm
autor: Zniesmaczony
przedwczoraj miałem obciąć groszek pnący(kwiat)który szedł po kablu od anteny na dach...no i nie wiele myśląc podchodzę i ciachu ciach wyciąłem! wieczorem siadam do telewizji a tu tv nie działa ja oczywiście wkurzony odłączam podłączam i nic.nowy telewizor wiec do na gwarancje myślę oddam trudno poszedłem spać.rano mama przychodzi i zieja ze mnie cos Ty zrobił :mrgreen: jak wycinałem groszek to razem z kablem antenowym :mrgreen:

: śr paź 28, 2009 5:37 pm
autor: monisia450
nO piszcie coś. ! :D

A ja jak sObie coś przypomne to napisze, bo teraz mi nic do głowy nie przychodzi:P

: pt lis 20, 2009 9:11 pm
autor: ElektraA
monisia450, jaki subtelny spam!
twój post średnio się odniósł do tematu, szczerze mówiąc...

Ja wczoraj na przedstawienie (grałam Balladynę-metala :P) pożyczyłam od narzeczonego mojej siostry skórzane spodnie, skórzaną kurtkę, w których już nie chodzi, ale wiecie, sentyment. A co zrobiła inteligentna Asia? Jadąc do szkoły tramwajem, zapomniała siatkę z pojazdu wziąć. Wróciłam na pętlę, nie ma. Jak dojechał do następnej, nie ma. Wiecie jak się musiałam spowiadać przed siostrą? Łukasz w sumie mi wybaczył, ale siostra....co to, to nie.... :(