Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

uczniowie sa smieszni... ale nuczyciele nie sa gorsi... a te ich uawgi wpisywane do dziennika normalnie boki zrywac....

n.p. u nas <uczennica Katarzyna ******* ma podpisany zbiór zadan w ten sposob "katarzyna ****** kuta*>

albo uwaga napisana przez stazyste <Uczen ***** **** dmucha rybki"
(kto sie skapnie o co moze chodzic w takiejuwadze?)

a jakie wy pamietacie najsmieszniejsze uwagi z waszych szkól??

Hmm moja uwaga brzmiała : ``Bawi się w konia na przerwie `` a to było tak ze kolezankę wziełam na barana i biegalysmy po korytarzu <lol2>

'Czyta Tygrysa na lekcji'. Co prawda to nie była moja, tylko kumpla, ale i tak nieźle zabrzmiało. A ów Tygrys to była książka z tejże serii.

"Pluje na korytarzu i tłumaczy sie, że bada siłę grawitacji"

U nas jedna nauczycielka wpisała kolesiowi uwagę o treści: "nie".

A baba z gery napisała: "Uczeń zamyka się z kolegą w ubikacji i nie chce wyjść, a pytany co robi, odpowiada: sram"

moja uwaga brzmiala tak spiewa na lekcji muzyki albo biega na wf

"Kicha tak jak się nie powinno" ( kolegi... )
"Opiera głowę o tylną ławkę i odlicza sekundy do końca lekcji" ( kolegi ;> )

'Niestosownie wyraża się na lekcji języka polskiego, cytuję: jaja jak berety.'
nabyta całkiem niedawno.

No u nas założyli już dziennik uwag... ;D I cała klasa otrzymała uwagę: "Klasa biega po klasie i nie uważa na uwagi" ... a ja osobiście nigdy nie zapomnę uwagi: "Uczennica krzyczy przez cały korytarz: 'pragnę cię. jestem na ciebie napalona" ;D Kumpel mi zmykał ;P

**** szczeka na lekcji... --> mojej kol
***** i ****** komunikują sie przez dziure wycietą w zeszycie