Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Jak wiadomo w kazdej szkole sa nauczyciele, ktorzy maja przezwiska wymyslone przez uczniow ?? U mnie w szkole sa rozne przezwiska jak no. ryba, skarpeta, szympans itp..a u was?

U nas na nauczycieli mówi się raczej po nazwisku.

U nas na wielu nauczysieli mówi się po imieniu (Krysia, Rysio, Ewcia, Lutka) Ale niektórzy ksywki mają : ) np. Doda Elektroda (moja wychowawczyni ), Pani Samoobrona, Gilusoida, Kłokacola

O nauczycielach u mnie mowi się albo po imieniu, albo rzeczywiście po ksywach np. Żabojad (od polaka, okropna baba), Płomiennowłosa (chemica) czy Koala (od matmy) i inne a wszystkie maja powiązania z wyglądem belfrów.

u nas bardziej się żartuje z nauczycieli niż wymyśla przezwiska ... Różne dopowiedzenia... Gdy nauczyciel wychodzi z sali, śmiechy... Wiadomo, z nauczyciela

no ale jest paru nauczycieli którzy zostali ochrzczeni przez innych uczniów, np "Piszczałka" bo ten pan ma naprawde piskliwy głos

no tak wymyślać ksywy na nauczyciela fajny ubaw... a zastanawialiście się kiedyś co nauczyciele myślą o was? może też mają na was różne ksywki?

może taki nauczyciel sobie siedzi przy biurku i myśli: 'może spytam dziś tę krowę z pierwszej ławki, pewnie znowu się nie nauczyła i będzie stać przy tablicy z wyrazem twarzy goryla, znów będę mieć ubaw'

U mnie w szkole jest raczej "rodzinna" atmoserfa:

p. od polaka - "ciocia"
p. od elektrotechniki -"wujek"
p. od w-f - "tata"

oczywiscie sa tez ksywy troche smieszniejsze:

p. od histy - "dzik" naprawde jest bardzo podobny
p. od fizy - "sołtys"
p. od matmy - "bamber"
p. podstaw przedsiebiorczosci - "mała mi"

p. od fizyki - koza.
p. od wos'u i historii - zdzichu, po imieniu.
ksiądz - peja. xD

hmmm... "szymon mówi"(nauczycielka od polskiego), Paździoch, Sanki, Plemnik, Papa Smerf, Pingwin, Abdul akhbar to te ciekawsze

U mnie "Suchy", "Śmigacz", a ksiadz (super koles, ksywe ma z podwórka, jak byl łobuzem xD) "Pavkers"