Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Jesteście rasistami? Co sądzicie o rasizmie? Jak to możliwe, że można kogoś traktować gorzej ze względu na jego kolor skóry?

Chyba w Polsce o takim problemie mówić nie można. Nie ma u nas wielu ludzi czarnoskórych, lub w ogóle jakichkolwiek innych.
To, że jakiś wieśniak krzyczy na stadionie, do jakiegoś Murzyna: "Ty asfalcie" to co innego. To przypadek. Są ludzie i parapety.
Za tydzień będzie się podniecał, że Legia w której bramki strzelają tylko obcokrajowcy zdobyła mistrzostwo.

Sol niemoge sie zgodzic to ze osob czrno skorychjest malo nie swiadczy wcale o tym ze taki problem jest znikomy sama znam kilku rasistow jak i neonazistow... wystarczy to ze zobacza nawet 4 letniego mulata na rowerku i chca to dziecko pobic no..sory ale to jest straszne... wystarcza im sluchy o tym ze gdziesmieszka jakis murzyn i juz sie za przeproszeniem napalaja jak male dzieci na nowa zabawke... nie wiem czy wy macieswiadomosc jakoni sa dobrze zorganizowani jesli maja kogos na swojej lisie o dreczenia i ta osoba np. zmieni numer kom to juz po3h nowy numer jest w internecie...oni sa naprawde niebezpieczni dla otoczenia jestem tolerancyjna ale nie w stosunku do spraw zwiazanych z agresja....

Problem ma się zdecydowanie "lepiej" niż antysemityzm. Dotyczy tylko nizin intelektualnych, ludzi ograniczonych. Rasizm kwitnie głównie na stadionach, wsiach i w środowiskach naziolskich oraz im podobnych. W placówkach sportowych jest to forma speszenia zawodnika drużyny przeciwnej (poniekąd głupia, jak np. obrzucanie Emmanuela Olisadebe bananami w Lubinie), ale -co przerażające- nie tylko. Niedawno czytałem w "Piłce Nożnej" o kibicach czwartoligowej drużyny, którzy wygwizdywali swojego napastnika (po jakimś czasie opamiętali się i przyzwyczaili do gracza).
Skini i inne dzieciaki powinni się zastanowić nad swoją głupotą. Oprócz zidiocenia grzeszą brakiem wiedzy historycznej (np. twierdzą, że ludność rasy negroidalnej nie zbudowała żadnej cywilizacji) i geograficznej (nie wiedzą, że klimaty pustynny i równikowy nie sprzyjają kreowaniu takowej).
Ale chadzając się ulicami Poznania widywałem wielu Murzynów obu płci i nie widziałem, żeby spotykali się z aktami przemocy słownej tudzież fizycznej

noname pisze:oni sa naprawde niebezpieczni dla otoczenia jestem tolerancyjna ale nie w stosunku do spraw zwiazanych z agresja....

Najlepszą nietolerancją w takim wypadku będzie denuncjacja :-> A podać takich kretynów na policję można na wiele sposobów. Tylko z tego co napisałaś:
- pobicia i ogólnie pojęte znęcanie się fizyczne
- złamanie ustawy o ochronie danych osobowych (chyba, że numery gnębionych są podawane za ich aprobatą, w co wątpię)
- podburzanie do nienawiści do osób trzecich (za to wylądowali w ciupie twórcy strony "Blood & Honor")

Wiesz mieszkam w prawie 100 tysięcznym mieście. Żeby było zabawniej przy trasie międzynarodowej A2. Murzyna to widziałem może ze trzech. Chińczyków, albo w ogóle Azjatów to też może coś koło tego. Reakcja ludzi jest taka, że gapią się na nich jak na małpę w ZOO. Nie bardzo wiedzą jak się zachować. Ani nie bluzgają, ani się nie uśmiechają.

A od zachowania dresów wiele wymagać nie wolno. Potrafią wpieprzyć swojemu rodakowi, to co dopiero takiemu "odmieńcowi".

Ja miszkam w malym miescie no moze widzialem pare inno skorych ludzi ale nie gapie sie na nich ja na malpy z zoo bo to tez ludzie tylko inny kolor skory nie rozumie rasistow za co tak nie nawidza czarnoskorych ludzi nic oni im nie zrobili.

Nom nom... najczesciej zdarza sie ze ktos "inny" jest b. wyrozumialy i lepszy od tego "pospolitego" rasizm dziwne zjawisko masowo rozpowszechnione przez Hitlera a wiec odbija sie przeszlosc na przyszlosci

Nom nom... najczesciej zdarza sie ze ktos "inny" jest b. wyrozumialy i lepszy od tego "pospolitego" rasizm dziwne zjawisko masowo rozpowszechnione przez Hitlera a wiec odbija sie przeszlosc na przyszlosci

Jakie rozpowszechnienie rasizmu? Hitler doprowadził do tego, że teraz każda ważna figura boi się, by nie zostać posądzoną o antysemityzm. Rasizm był od zawsze.

Moim zdaniem jest to dosyć duży problem. Mam kolege który jest nazista i choć styrasznie go lubie to jednak jego poglądy cholernie mnie dobijają, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Jedbnak często sie kłócimy, bo raz np. spacerowałam z nim i zobaczyliśmy Murzyna i on od razu zaczął swoje teksty itd, ale ze wzgęldu na to, ze bylam z nim to nie zrobił mu nic, nie rzucił żadnych obelg w jego kierunku bezpośrednio. Ale widząc go i wiedzac ilu ma kumpli to mwiem że jest to problem..

nie nawidze ludzi ktorzy maja cos do czarno skorych my i oni mamy takie same prawa, tez sie wyksztalcaja, sa uzdolnieni i bardzo madrzy. To tez sa ludzie, nie zwierzeta!! Maja serca i uczucia... Nie rozumiem nazistów