Alkohol - wspaniały wynalazek czy też przekleństwo?
Alkohol - wspaniały wynalazek czy też przekleństwo?
Alkohol - jest wspaniałym wynalazkiem w dziejach ludzkości, czy też przekleństwem? Jakie są wasze opinie na ten temat?
Wszystko jest dla ludzi. Proponuję obejrzeć jak u Wojewódzkiego był Titus z Acid Drinkers. On najlepiej to ujął(chociaż co prawda mówił wtedy o narkotykach, ale do alkoholu też pasuje).
Obejrzyjcie
Obejrzyjcie
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.
przekleństwem jest dla tych, co nie znają umiaru i popadają w alkoholizm.
dla ludzi, którzy potrafią z tego wynalazku korzystać i cieszyć się z umiarem jest trunkiem, który urozmaica zabawę i dodaje kolorów w trakcie imprezy/spotkania ze znajomymi. od czasu do czasu nic groźnego a przyjemnego
dla ludzi, którzy potrafią z tego wynalazku korzystać i cieszyć się z umiarem jest trunkiem, który urozmaica zabawę i dodaje kolorów w trakcie imprezy/spotkania ze znajomymi. od czasu do czasu nic groźnego a przyjemnego
Life hurts...
Ja jestem daleki od tego, żeby twierdzić, że to coś wspaniałego. No bo co w tym wspaniałego? To tak jakby twierdzić, że TV to coś wspaniałego. Moim zdaniem, ani to przekleństwo, ani nic wspaniałego.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Heh, alkohol nie jest wynalazkiem Był na Ziemi na długo przed człowiekiem, zapewne po raz pierwszy wytworzyły go jakieś mikroby podczas oddychania beztlenowego.
O to to, z tym się zgadzam w 100%. Swoją drogą niezapomniany fragment o owczarkach alzackichWszystko jest dla ludzi. Proponuję obejrzeć jak u Wojewódzkiego był Titus z Acid Drinkers. On najlepiej to ujął(chociaż co prawda mówił wtedy o narkotykach, ale do alkoholu też pasuje).
Wynalazkiem, owszem ale co do tej wspaniałości to może nie hiperbolizujmy : P
Nie mogę dodać nic poza tym, że zgadzam się z przedmówcami. Alkohol-dla ludzi, ale ludzi którzy znają słowo "umiar".
Osobiście nie lubię, gdy moi znajomi utożsamiają alkohol z czymś takim jak prestiż, ale niestety społeczeńtwo pozwala im czuć się lepiej, gdy się schleją...
Nie mogę dodać nic poza tym, że zgadzam się z przedmówcami. Alkohol-dla ludzi, ale ludzi którzy znają słowo "umiar".
Osobiście nie lubię, gdy moi znajomi utożsamiają alkohol z czymś takim jak prestiż, ale niestety społeczeńtwo pozwala im czuć się lepiej, gdy się schleją...