Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Coprawda chciałam napisać co tym w wątku dot. planów wakaycjnych, ale chyba to bardziej precyzyjny temat.

Czy ktoś z Was był w ostatnim czasie lub planuje wyjazd na kolonie/obóz młodzieżowy?

Jak się przygotowujecie? jedziecie paczką czy sami? Nie obawiacie się nowego towarzystwa?

Na kolonie,czy obóz wyjeżdża się grupowo,nie indywidualnie.Do tego jest wychowawczyni lub drużynowy albo zastępowy.

Możesz jechac samemu i dopiero poznać towarzyszy w drodze, ale można też skrzyknąć swoją paczkę i razem wybrac sięn np. na obóz młodzieżowy. Ty piszesz m.in o obozach harcerskich, gdzie jedzie się faktcyznie całą grupą znanych sobie osób od conajmniej kilku m-cy, bo w ciągu roku są przecież zbiórki i biwaki.

Te wypady indywidualne inaczej wolałabym nazwać,ale skoro mówisz ,że to są obozy,to pewnie są.Skoro jeszcze całą paczką jedziecie i np pod namioty,to fakt jest to pewnego rodzaju obóz.I dobrze,fajnie jest zwołać taką grupkę i razem wyruszyć w nieznane.Powodzenia.I fajnych wrażeń.

Chyba wciąż się nie rozumiemy. Czy naprawdę nie znacie pojęcia kolonie? Albo obozy młodziezowe, czyli kolonie dla starszych?

Jak byłam mała jeździłam z dziećmi na kolonie letnie,czasami z harcerstwa na obozy,ale prawdę mówiąc nie słyszałam o koloniach dla starszych.Może mi to wyjaśnisz,postaram się zrozumieć.Do usłyszenia.Pozdrawiam.

Kolonie dla starszych, to po prostu obozy młodzieżowe- wyjazdy zorganizowane ale dla starszych, chociażby takie -> http://but18plus.pl/index.php?sezon=L


Również pozdrawiam:)

Czyli innymi słowy można by to również nazwać takimi wczasami.Coś takiego jak jeździ się do domów wczasowych na 2-tygodniowe turnusy?Tylko to byłyby wtedy wczasy obozowe?Pod namiotami?Czy nie pokręciłam czegoś,bo prawdę mówiąc pogubiłam się troszkę.hi hi hi.Ale może dajmy sobie z tym spokój.Obóz to obóz,a kolonie to kolonie.Czy dla dzieci,czy dl;a starszych wszystko jedno,no nie?No to do usłyszenia i miłego weekendu.

Trochę chyba za bardzo się zagalopowałyśmy w tych wyjaśnieniach. Obozy dla osób +18 to po prostu luźniejsze obozy, ale to też wyjazdy zorganizowane. No wczasy to raczej nie są. Tam rządzi impreza

Cześć!Aj tam impreza,chyba tylko wtedy jak ją zorganizują,na wieczorek zapoznawczy.Ja mam na myśli wczasy zakładowe,kiedyś takie bywały,ale jak wiemy wszyscy bankrutują,to i wczasy poszły w odstawkę.Każdy teraz jeździ indywidualnie,sam wybiera i noclegi i miejsce wypoczynku.Ale faktycznie urządziłyśmy sobie galopadę hi hi hi,ale fajnie jest wymieniać się swoimi poglądami,tak normalnie,bezstresowo.Pozdrawiam i do usłyszenia.Nara!