Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Często chodzicie do dentysty/stomatologa? Jak wytrzymujecie na fotelu?? Zdarzyło Wam się kiedyś wyrwywać zęba (obcęgi, ból, te sprawy)?? Czy to prawda, że ludzie boją się chodzić do dentysty?

Właśnie wróciłem od dentystki, od wczoraj ząb makabrycznie mnie nawalał i się ruszał, myślałem, że mi wyrwie i będzie spokój a tu figa... znowu rycie i kolejne wizyty pełne bólu Normalnie umieram

Dentysta to znienawidzona osoba mojego dzieciństwa. Bowiem jako dziecko byłem jego częstym gościem (mania mojej mamy pod względem dobrych zębów). Ostatnio u dentysty byłem... uuu, nawet nie pamiętam kiedy. Nic mnie nie boli, nic mi się nie rusza, żadna plomba mi nie wypadła - luzik.

Ja może z kolejną wizytą poczekam, aż zamiast wiertła będzie stosowany powszechnie jakiś laser, czy cuś

Dentysa= ból, moje łzy, strach, przerażenie....

Już od szkoły podstawowej mam złe wspomnienia z tym lekarzem...kilka lat temu to dentysci wyrywali zęby dzieciom na siłe, przynajmniej tak było w moim przypadku bolało bardzo. Przykre wspomnienia.. Teraz jest inaczej...jak nie chce czuć bólu to place, niestety teraz wszedzie sie płaci i za wszystko :-/ Pare miesiecy temu byłam u dentysty i dośc długo do niego chodziłam, a teraz mam święty spokój i mam piekne kiełki <== Takie

Troll to ja trzymam kciuki abys przezył tą wizyte i oby była ostatnia

no z tym zębem mam wrócić po weekendzie co mi go dzisiaj robila, aktualnie nie mogę jeść :/ w podstawowce nie mialem problemow, mleczaki sam wyrywałem ;D generalnie jak byłem młodszy miałem zdrowe zęby, dwie plomby kiedyś dostałem i starczyło.. a jak po x latach wrocilem do dentysty - sporo ubyktów zapowiadają się ciężkie czasy dla mojej szczęki i kieszeni Co ciekawsze dostaje znieczulenie a boli jak cholera jak tego zęba mi wyleczy, chyba poczynię tak jak Sol - poczekam na nowoczesną technologię

Swoją drogą zobaczcie - ludzie 40 lat temu polecieli na Księżyc, wynaleźli super szybkie nośniki danych, a głupiej sprawy bezbolesnego leczenia zębów nie są w stanie przeforsować.
Co to bunt producentów wierteł dentystycznych?

hehe, ja tam szczerze mówiąc lubię mojego dentystę i ortodątkę. Wszystko robią jak należy i w miarę bezboleśnie ;]
a tak na marginesie, to gdzieś czytałam, że w gabinetach stomatologicznych jest używany gaz rozweselający, który zmniejsza ból (lub go całkowicie likwiduje) i poprawia nastrój pacjenta ;]

Sięgając pamięcią do czasów podstawówki przypominam sobie jedno zdarzenie związane z dentystą. Jak byłem w 3 lub 4 klasie uciekłem z fotela. Powodem ucieczki jak nietrudno się domyślić był ból – wyrywanie zęba.
Teraz chodzę raz na rok do dentysty.
Jak mam jakiś ubytek to proszę zawsze o znieczulenie.
I prawie nic nie boli.

byłem kiedys u dentysty i niezbyt przyjemnie tam jest ponieważ gdy zacznie ten dentysta grzebac przy naszych zębach to dopiero męka, zwłaszcza jak używa szlifiery czy wiertary

Co jakies pol roku na wizycie kontrolnej. Czasem co 2 miesiace (czyli tyle ile sie czeka na dentyste ), jezeli na kontroli cos wyjdzie.

Nie mam obaw przed dentysta ale jak na razie nie mam problemów z zębami ;o)
Ale w mojej rodzinnej wiosce jest taki sadysta, ktory nigdy porządnie nie rozwiąże problemu - jego ulubione zajęcie to wyrywanie, co sie będzie męczył nad leczeniem od razu wszystkie do wyrwania i spokój