Strona 1 z 1
Powiernictwo Pruskie
: pt gru 22, 2006 1:42 am
autor: ET
1. Jak Polska może się skutecznie bronić przed tego typu żądaniami? I czy historia przypadkiem nie obroni nas sama?
2. Czy reakcja polskich władz niejest zbyt histeryczna i przesadzona?
Co myślicie?
: pt gru 22, 2006 11:59 am
autor: Sol
Po II wojnie światowej trzeba było cały naród niemiecki wybić co do jednego, największe miasta zburzyć i zaorać, a później hodować tam pomidory. To chyba lekka kara za rozpętanie dwóch największych wojen w historii ludzkości.
Cholerni Niemcy będą teraz użalać się nad sobą, że ich wypędzono. A jak Hitler wojował i głosił, że Słowianie będą iich niewolnikami, a ziemie słowiańskie będą ich własnością, a te kur*y biły mu brawo!
Po kiego ch**a my walczymy z terroryzmem, jak to trzeba walczyć z pieprzonymi szwabami dalej, bo oni nigdy nie przestaną chcieć być panami świata.
: pt gru 22, 2006 12:44 pm
autor: ET
Ja z przekory stanę w ich obronie.
Zauważ, że sami Niemcy w większości uważają żądania PP za absurdalne...
: pt gru 22, 2006 1:40 pm
autor: misanthropiac
ET pisze:Ja z przekory stanę w ich obronie.
Zauważ, że sami Niemcy w większości uważają żądania PP za absurdalne...
Powinni zrobić więcej - rozpędzić tych cweli na cztery strony świata i zdelegalizować tą głupotę.
2. Czy reakcja polskich władz niejest zbyt histeryczna i przesadzona?
Co myślicie?
Nie sądzę, przesadzone chyba były reakcje na działalność Eryki S., tutaj wszystko jest w porząsiu. Ktoś z korpusu dyplomacji powiedział, że PP to "banda idiotów zajmująca się zawodowo psuciem stosunków pol-niem". Przecież to szczera prawda
Ponadto inicjatywa Powiernictwa
Polskiego, dotycząca renegocjacji kontraktu z 1991. bardzo słuszna. Takie maluczkie organizacje nie robiłyby nam burdelu na arenie międzynarodowej swoimi śmiesznymi pozwami, byłaby to wewnętrzna sprawa Germanii
: sob gru 23, 2006 1:03 pm
autor: ET
Nie sądzę, przesadzone chyba były reakcje na działalność Eryki S., tutaj wszystko jest w porząsiu. Ktoś z korpusu dyplomacji powiedział, że PP to "banda idiotów zajmująca się zawodowo psuciem stosunków pol-niem". Przecież to szczera prawda
Ponadto inicjatywa Powiernictwa Polskiego, dotycząca renegocjacji kontraktu z 1991. bardzo słuszna. Takie maluczkie organizacje nie robiłyby nam burdelu na arenie międzynarodowej swoimi śmiesznymi pozwami, byłaby to wewnętrzna sprawa Germanii
To nie była dyplomatyczna odpowiedź. A co do tego renegocjowania. Zauważ, że ta umowa była pisana w oparciu o pewien kompromis, wywalczona ze sporym wysiłkiem i uważam, że nie jest zła.