Strona 1 z 2

Prezes Kaczyński premierem

: czw lip 13, 2006 5:17 pm
autor: Paul
A więc stało się. Kaczyński dostał największo (przynajmniej w teorii) władzę w państwie. Osobiście mam nadzieję, że w końcu zacznie pełną parą dekomunizować, walczyć z Układem i otworzy w końcu teczki. Marcinkiewicz nadaję sie na prezydenta, ale jako premier nie spełnia swojej roli.

Re: Prezes Kaczyński premierem

: czw lip 13, 2006 6:59 pm
autor: grim_reaper
Paul pisze:Marcinkiewicz (...) jako premier nie spełnia swojej roli.
Czemu tak uważasz?

: czw lip 13, 2006 7:33 pm
autor: Paul
Mało zdecydowanego działania. Jeźdżenie po kraju i kontakt z ludźmi. To raczej rola prezydenta.

: pt lip 14, 2006 10:54 am
autor: ET
Paul pisze:Mało zdecydowanego działania. Jeźdżenie po kraju i kontakt z ludźmi. To raczej rola prezydenta.
Masz rację. Prezydent powinien odpowiadać za jeżdżenie, ściskanie, przecinanie wstęgi itd. Bo jego funkcja jest czysto reprezentacyjna.
Premier natomiast sprawuje realną władzę i to na jego barkach opiera się odpowiedzialność za kraj.
Wracając do tematu- na dobrą sprawę Kaczyński powinien być premierem od początku.W większości dojrzałych demokracji lider partii rządzącej zostaje premierem. Tę zmianę traktuję więc za oczywistą.
A o Panu premierze i jego preydyspozycji do rządzenia nie będę mówił, bo to temat na dyskusję- rzekę i nie będę ciśnienia sobie podnosił

: pt lip 14, 2006 11:08 am
autor: kirke
Paul pisze:Mało zdecydowanego działania. Jeźdżenie po kraju i kontakt z ludźmi. To raczej rola prezydenta.
i musi być reprezentacyjny.... a o Kaczyńskich tego powiedzieć nie mozna 8-)

: pt lip 14, 2006 11:40 am
autor: ET
kirke pisze:
Paul pisze:Mało zdecydowanego działania. Jeźdżenie po kraju i kontakt z ludźmi. To raczej rola prezydenta.
i musi być reprezentacyjny.... a o Kaczyńskich tego powiedzieć nie mozna 8-)
Nie za ładni są, fakt :D

: pt lip 14, 2006 12:14 pm
autor: Paul
kirke pisze:
Paul pisze:Mało zdecydowanego działania. Jeźdżenie po kraju i kontakt z ludźmi. To raczej rola prezydenta.
i musi być reprezentacyjny.... a o Kaczyńskich tego powiedzieć nie mozna 8-)
Nie musi. Inteligentny człowiek będzie spoglądał na tą sprawę z dużym dystansem.

: sob lip 15, 2006 11:35 am
autor: ET
W porządku, ale wyobraż sobie taką sytuację. Pan prezydent spotyka się z jakimś innym politykiem. I jak On nas reprezentuje? Mały, łysy, w źle skrojonym garniaku, z przybitym gwoździem dziwnym uśmiechem, bełkoczący coś pod nosem?

Może być mężem stanu, a i tak będzie to groteska. :-D

: sob lip 15, 2006 3:48 pm
autor: Paul
Ja patrzę na słowa i czyny a nie na wygląd.

: sob lip 15, 2006 7:36 pm
autor: Illea
Na czyny...hmy...no świetne czyny. Najlepsze to są te reklamówki o tym jak to dobrze jest w naszym kraju, ile to oni zrobili. I te sondaże. Ich poparcie ciągle rośnie...ciekawe.
Paul pisze:Osobiście mam nadzieję, że w końcu zacznie pełną parą dekomunizować
Ach tak...a wiecie co nawet mnie nie zdziwi? Jak będą sfałszowane wybory. Czy to wszystko czegoś nie przypomina? Ooo PRL ( nie wszystko pewne cechy)
Moje zdanie, proszę nie zabijcie mnie :-D