Strona 1 z 3

Donald Tusk

: pn lip 03, 2006 1:09 pm
autor: Paul
Jak oceniacie tego człowieka?
Ja lubiłem go przed wyborami, ale teraz stał się "medialnym zombie". Cały czas gada Kaczyńscy to, Kaczyńscy tamto. Wczoraj miałem okazje sam tego doświadczyć, gdy byłem na spotkaniu z nim. Składało się ono głównie z problemów lokalnych o czym nie będę pisał. Gadał min. to, że w 15 lat możemy doścignąć Irlandię pod względem gospodarczym, mówił, że bezrobocie spada, bo jeszcze rok temu jego dzieci nie mogły łatwo znależć pracy a teraz już mogą (ciekawe czemu ;-) ). Gdy zapytałem, czy koalicja PO z SLD jest możliwa (zaznaczając, że bardzo liczyłem niegdyś na PO-PiS, bo by mnie za jakiegoś SLD'owca ludzie wzięli) dał mi 10-minutową tyradę z której wywnioskowałem, że koalicje mogą zawrzeć z każdym, tylko nie jest im to na rękę. Na koniec dał się ponieść łatwemu poplulizmowi, gdyż na pytanie pewnej dziewczyny co powinno zrobić się z PZPN'em oznajmił, że sport to bardzo ważny element polityki.
.............

Żałuję, że popierałem go w wyborach.

: pn lip 03, 2006 1:15 pm
autor: Sol
Paul pisze:bo jeszcze rok temu jego dzieci nie mogły łatwo znależć pracy a teraz już mogą (ciekawe czemu)
No właśnie, ciekawe. W Kaczorlandii jak ktoś się nazywa Plusk albo Rakieta to chyba nie jest mu łatwo... .

Plusk jak cała Platforma to teraz partia szperaczy. Nie wiem czy kryzys minął, ale chyba PO dalej nie może pogodzić się z przegraną w wyborach. Czasami mam wrażenie, że Plusk i Rakieta są zawsze przeciw Kaczorom, co by to miało nie oznaczać, a jak faktycznie oznacza coś złego, to zakopują się w dołek i udają, że ich nie ma, żeby nikt ich o to nie zapytał.

Plusk Donald prezentuje się jednak zdecydowanie lepiej, niż Kaczor Lech i Jarosław.

: pn lip 03, 2006 1:37 pm
autor: Paul
Nieprawda. Skłamał w sprawie swojego dziadka. Jeden wart drugiego.

: pn lip 03, 2006 1:47 pm
autor: elmonk
EEEeeeeeeeeee... a co ma do rzeczy ten dziadek? :> jak to sie ma do tego jak sie prezentuje Tu...oj przepraszam Plusk i Kaczka? :]

Ja oddalem glos na Pluska i wlasciwie niczego nie zaluje choc nie przecze sie zawiodlem troche na nim. Podlozyl sie w kilku sytuacjach, to fakt, i widac ze rana po przegranych wyborach szyko sie nie zagoi. Aczkolwiek tak nie trawie Kaczorów, ze juz bym wolal przepoconego trampka zjesc niz na nich oddac glos. I naprawde zaluje ze nie wygralo PO bo po PiSie wiedzialem czego sie spodziewac i to ze bedzie dalej burdel w kraju jak jest a w PO widzialem promyk nadzieji...ale co bede tu gdybal jest jak jest i lepiej nie bedzie :-?

: pn lip 03, 2006 1:49 pm
autor: Paul
Bo gdy Kurski wywlukł ta sprawę Tusk zaprzeczył. Dopiero po zobaczeniu dokumentów stwierdził, że "nic nie wiedział". ;-)

: pn lip 03, 2006 1:55 pm
autor: elmonk
Ale ja mysle ze Solwi chodzilo raczej o to jak sie prezenetuje w sesnie wzrost, wyglad i takie tam ( choc moze sie myle :-P )

A nie sadzisz ze Kaczor (nie pamietam juz ktory) mowiac ze po tej sprawie wygrzebanej przez Kurskiego on wlasnie rzeczony nigdy juz nie bedzie czlonkiem klubu a po bodajze kilku tyg. jak sprawa ucichla wrocil do klubu... z pomnieniem? :roll:

: pn lip 03, 2006 4:29 pm
autor: Sol
A ojciec Gertycha był zapalonym "czerwonym dziadem". I co? I jajco. To, że mój ojciec jest kierowcą, nie oznacza, że ja mam nie być bankowcem.

Dziadek Pluska był w Wermachcie. No i dobra i co z tego? Czyli Plusk jest szpiegiem Sztazi (nie mam pojęcia jak to się pisze w oryginale, aczkolwiek chodzi o niemieckie UB)?

A co do przeszłości. Ostatnio Kaczka Jarosław (albo Lech (lub Tyskie ;)) pokazał swoją teczkę z IPNu. Okazało się, że ma kilka brudnych papierów. Co zrobił? Powiedział, że sfałszowane :D
I tu jest rozwiązanie problemu teczek. Nie ujawniać, spalić. Co było to było. Naród katolicki, musi umieć wybaczać. Bo jak się zaczniemy obrzucać gównem, to i tak to nic nie da. Bo co z tego, że ktoś powie, że Kaczka był współpracownikiem UB, skoro on powie, że to było sfałszowane. Bez sensu.

: pn lip 03, 2006 6:43 pm
autor: Paul
Tu nie chodzi o to kim był jego dziadek tylko o to, że Tusk skłamał.

Pomysł z paleniem teczek jest godny Michnika. :roll:

: wt lip 04, 2006 8:19 am
autor: Sol
Nie wiem co na to Michnik, bo Wyborczej nie czytam. Wiem tylko, że teczki w tej chwili robią więcej złego niż dobrego.
Gilowska Zyta, była ministrem finansów. Ktoś obrzucił ją gównem i bez procesu, bez udowodnienia, faktycznie ten ktoś miał rację, zdymisjonowali ją. A teraz może być kandydatem PiS jako prezydentowa Wawy. Paranoja.

Co z tego, że ujawnimy, że ktoś tam był współpracownikiem, jak on zacznie wywijac kota ogonem i będzie twierdził, że dane są sfałszowane.

Albo najlepiej, niech wszyscy się przyznają, że byli agentami. Przecież za to nie ma żadnej kary. Kara jest tylko za kłamstwo lustracyjny, czyli wtedy gdy Oleksy twierdził, że był czysty, a tak naprawdę był agentem.

Sprawa i tak sama się rozwiąże, gdy stara gwardia odejdzie na emeryturkę, albo do piachu i przy władzy będą tylko Ci, którzy byli zbyt młodzi, aby być ubekami. Tylko, pytanie, czy nie stac nas samych na przyspieszenie tego procesu... .

: wt lip 04, 2006 9:03 am
autor: ED
Wole Kaczora Donalda ale ten gosiu też jest fajny :-P