Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Mamy nowego moderatora - Hooy.
Ale jak sam napisał jest nim dopiero na próbę.
Więc piszcie tu plusy i minusy pracy tego pana. Podoba Wam się jego moderowanie? Czy macie mu coś do zarzucenia?

Podoba mi sie, ze poprawia ortografię w postach ;P

A mi się nie podoba to, że daje ostrzeżenia za kłótnie sprzed dwóch miesięcy, kiedy go tu jeszcze nie było i kiedy ktoś już dostał raz za to ostrzeżenie. Nie zwraca uwagi na teraźniejsze spamowanie, tylko ogląda stare tematy, w których pojawiło się brzydkie słowo.

Em. pisze:ogląda stare tematy, w których pojawiło się brzydkie słowo.

Stare tematy, które są przedawnione przynajmniej przez kilka miesięcy nikt tam nie zaglada powinny być usuwane....

Em., nie chodzi o "brzydkie słowo", a o klotnie w tematach. A co do przedawniania, to nie wiem czy ktos juz dostal ostrzezenie za dany temat, poniewaz nikt nie wpisuje nazw tematow, za ktore wstawia ostrzezenie.

Ale to się kupy nie trzyma. Ostrzeżenie wygasa po miesiącu. Kłótnia była ponad dwa miesiące temu. To jest wina moderatorów, że za późno ostrzeżenia dają.
A Ciebie tu jeszcze nie było, gdy ta wymiana zdań się odbyła. Więc przepraszam, nie powinieneś się w to wtrącać.

Em., masz racje. Napisalem do admina aby usunal ostrzezenia.

Więc piszcie tu plusy i minusy pracy tego pana.

Plusy:
(wątpliwe) - nawet jeśli jest na forum, zawsze pozostawia sporo do moderowania.
Minusy:
- włącza się w niemerytoryczne dyskusje, nie związane z tematem, dorzucając masę bezwartościowych postów (które powinny być usuwane)
- w dziale przedstaw się niejednokrotnie doświadczyłem postów (jego autorstwa) składających się z jednego wyrazu (siema!), kto jak kto, ale moderator powinien bardziej się wysilać i zachęcać nowych użytkowników do dyskusji w nieco bardziej wyrafinowany sposób
- to się wiąże z "plusem" - naprawdę istnieje cała masa postów, która powinna wylądować w śmietniku. Ok rozumiem, że jedna osoba nie może przejrzeć tysiąca postów dziennie. Ale to dotyczy również tematów, w których sam się wypowiada (więc jest zaznajomiony z ich treścią)
- nick - którym nie respektuje regulaminu (przecież wulgaryzmy, także te wygwiazdkowane czy z innego języka są zakazane)

Jednym słowem, nie wiem co skłoniło administrację/moderację do przyjęcia w swoje szeregi tego użytkownika; nie mam zamiaru tutaj nikogo obwiniać, skoro podjęliście taką decyzję - pozostaje mi ją uszanować i nie wnikać w szczegóły. Natomiast sądzę, że okres próbny towarzysza Hooy'a dobiegł już końca i pora dać szansę komuś innemu.

Wszelkie propozycje dot. kandydatów są wskazane (łącznie z uzasadnieniem)

xTrollx pisze: (wątpliwe) - nawet jeśli jest na forum, zawsze pozostawia sporo do moderowania.

Moze jakis przyklad?

xTrollx pisze: - włącza się w niemerytoryczne dyskusje, nie związane z tematem, dorzucając masę bezwartościowych postów (które powinny być usuwane)

J.w.

xTrollx pisze: - w dziale przedstaw się niejednokrotnie doświadczyłem postów (jego autorstwa) składających się z jednego wyrazu (siema!), kto jak kto, ale moderator powinien bardziej się wysilać i zachęcać nowych użytkowników do dyskusji w nieco bardziej wyrafinowany sposób

A czy bardziej wartosciowe jest: "WItam. Mam nadzieję, że będziesz udzielal/a sie na forum".

1. Naturalnie, 2 tematy z przedstaw się, z linkami do innych stron, które usunąłem, zanim napisałem tego posta, dziesiątki tematów wolnych, przykładowo:
http://www.narkoza.pl/viewtopic.php?p=44978#44978
http://www.narkoza.pl/viewtopic.php?p=44983#44983
http://www.narkoza.pl/viewtopic.php?p=44999#44999

2. Patrz śmietnik, to co dzisiaj wydzieliłem (np. reinkarnacja), plus to co zdążyłeś dospamić np. tutaj:
http://www.narkoza.pl/viewtopic.php?p=44894#44894

Oczywiście tak dla smaczku, postów jest zdecydowanie więcej, ale nie ma sensu ich przytaczać. W tym (zmarnowanym) czasie można moderować forum.

A czy bardziej wartosciowe jest: "WItam. Mam nadzieję, że będziesz udzielal/a sie na forum"

Naturalnie. Każde zaproszenie do dyskusji jest bardziej skuteczne od zwykłego siema. Możesz tego nie wiedzieć, czysta psychologia, w podstawówce tego nie nauczają