Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Od kilku mięsięcy jesteśmy świadkami i poniekąd uczestnikami norrisomani. Spotkanie czy impreza bez dowcipu o Chucku wydają się być stracone i czegoś pozbawione. Znalazłam ostatnio na [url=http://]http://www.strefaksiazki.net/?strona=chuck[/url] informacje, że już wkrótce ma się ukazać jego autobiografia. Zastanawiam się czy ile osób spośród tych którzy dwoili się i troili w wymyślaniu o nim dowcipów sięgnie po nią. A co wy o tym myślicie?

Mnie również większość dowcipów o Chucku się podoba. Jeśli chodzi o przeczytanie autobiografii z pewnością sięgną po nią nieliczni.

no nie wiem czy wiecie ze mamy nawet swojego odpowiednika. jest nim rysio z klanu.
nie jest moze az tak znany jak norris ale nasz polski.
polacy nie gesi swojego norrisa maja

dobre, dobre

Wg mnie...te anegdoty są beznadziejne. Może niektórych śmieszą...ale ja mam 15-letniego brata i jak słyszę po kilka razy na dzień to samo...to szlag trafia. Choć przyznam, że niektóre są naprawde zaskakujące.

Głupie,ale fajne jak to mówi moja matula :]
Nawet jak mam najgorszy humor to Chuck mi go poprawia

Memento Norris- pamiętaj o Chuck'u

denerwują mnie żarty o Norrisie

Niektóre są śmieszne, inne beznadziejne. Ale skąd to się wzięło?

Chyba z reklamy Pepsi.

Skąd się wzięły żarty o Chucku nie wiem, ale większość z nich mi się podoba. Co prawda czytam je dość żadko, około raz na miesiąc, ale niektóre potrafią rozbawić mnie do łez.