Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Co sądzicie o tym procederze?
Wg mnie jeśli zwierząt ma uratowac człowieka to jak najbardziej.

Jeśli np. testują jakies smrodliwe perfumy na zwierzetach, to to nie dość, że sprawia tym zwierzętom ?niesmak?ból? na pewno nie przyjemnosc To do tego nie jest specjalnie przydatne, bo rozumiem jak mordują myszy i inne stwory, żeby dowiedziec się czegos o genach, żeby wyeliminowac chorobska, ale wlasnie takie perfumki to bezsens.

To my służymy naturze, czy ona nam?

No ale co z tego, ze jakas firma wybije pol lasu rownikowych małp, w celu wyrobienia jakiegos syfnego zapachu, to jest głupota, przeciez te zwierzęta moglyby posluzyc do ciekawszych badan.. Wiec to nie kwestia sluzenia ;]

Co do badań na zwierzętach to one są i nic z tym się nie da zrobić.
Jestem na NIE jeśli zwierze jest torturowane po to by przetestować nowy kosmetyk, dla mnie to głupota, zwierze cierpi, traktuje się je tak jakby było zwykłym przedmiotem, nieodczuwającym bólu, tylko po to by ktoś mógł użyć super nowoczesnego kremu przeciw zmarsczkom, albo szminki powiększającej usta 10 razy...
Natomiast mogę zaakceptować badania na zwierzętach TYLKO I WYŁĄCZNIE w celu badań, które będą słuzyć człowiekowi, np. produkcja leków przeciwko AIDS, albo innym nieuleczalnym chorobom...

A tu mam link do zdjęć, które skłonią nawet zatwardziałych zwolenników tych brutalnych praktyk na zwierzętach do zmiany zdania
http://empatia.pl/str.php?dz=75&id=241&str=1
zdjeć nie powinny oglądać osoby zbyt wrażliwe! <żeby nie było, że nie uprzedzałam>

A tu mam link do zdjęć, które skłonią nawet zatwardziałych zwolenników tych brutalnych praktyk na zwierzętach
http://empatia.pl/str.php...75&id=241&str=1
zdjeć nie powinny oglądać osoby zbyt wrażliwe! <żeby nie było, że nie uprzedzałam>

Mnie jakoś nie ruszyły. Większość badań przedstawionych na zdięciach zostało przeprowadzonych w celach medycznych. Debilne jest porównywanie tego do Auschwitz.
Reasumując zdięcia nijak się mają do filmiku, który dałem w temacie o Islamie.

o ile pamiętam na tych zdjeciach jest mysz tak zmodyfikowana genetycznie, że jest cała pokryta zmarszczkami, by móc przetestować na niej nowy krem przeciw zmarszczkom, a więc nie przedstawiają one tylko badań dla dobra ludzkości, ale po to by wyprodukować kosmetyk, który ma poprawić nasz wygląd, samopoczucie, a nie zdrowie...
poza tym wątpię by eksperymenty w laboratoriach kosmetycznych różniły się rodzajem cierpienia i dawką bólu od tych w laboratoriach np. farmaceutycznych, wszędzie zwierzęta traktuje się tak samo, czyli bestialsko....temu nie możesz zaprzeczyć...

widzę, iż jesteś bardzo nieczuły na cierpienie zwierząt, typowy gruboskórny gbur, który chce udowodnić światu jaki to on męski i twardy, heh, nie mam zamiaru zmieniać Twego podejścia do wszystkiego, bo takich jak Ty nie da się zmienić i tyle, jesli myślisz, ze już mam Cię dość to się Słonko odrobinkę przeliczyłeś

o ile pamiętam na tych zdjeciach jest mysz tak zmodyfikowana genetycznie, że jest cała pokryta zmarszczkami, by móc przetestować na niej nowy krem przeciw zmarszczkom, a więc nie przedstawiają one tylko badań dla dobra ludzkości, ale po to by wyprodukować kosmetyk, który ma poprawić nasz wygląd, samopoczucie, a nie zdrowie...

Większość badań przedstawionych na zdięciach zostało przeprowadzonych w celach medycznych.

poza tym wątpię by eksperymenty w laboratoriach kosmetycznych różniły się rodzajem cierpienia i dawką bólu od tych w laboratoriach np. farmaceutycznych, wszędzie zwierzęta traktuje się tak samo, czyli bestialsko....temu nie możesz zaprzeczyć...

A jak się czuje antylopa Gnu miażdżona kłami lwic?

widzę, iż jesteś bardzo nieczuły na cierpienie zwierząt, typowy gruboskórny gbur, który chce udowodnić światu jaki to on męski i twardy, heh, nie mam zamiaru zmieniać Twego podejścia do wszystkiego, bo takich jak Ty nie da się zmienić i tyle, jesli myślisz, ze już mam Cię dość to się Słonko odrobinkę przeliczyłeś

Do mojej kolekci trafia kolejny tytuł:
GRUBOSKÓRNY GBUR

Ja tu nikomu nie chce udowadniać mojej męskości. W gruncie rzeczy nie jestem zatwardziały i nie lubię patrzeć na cierpienie. A gdy na świecie padają codziennie tysiące Homo Sapiens, to proponuje napierw zająć się tym problemem a potem innymi gatunkami z któlestwa Animalia.
Dlaczego szkoda Ci małych malpek czy piesków, ale nie reagujez, gdy ktoś rozmazuje komara na ścianie? Pieski są ważniejsze od komarów?
W dyskusji chyba chodzi o to, by kogoś przekonać do swoich racji. Twierdzenie "nie będę cię przekonywac, bo i tak to nic nie da" jest bezsensowne. Wówczas zarejestruj się na forum składające się z tematów wyliczanek a każdy temat, który zawiera wątki skłaniające do wymiany zdań jest zamykany.

Ogólnie jestem przeciwko niepotrzebnemu sprawianiu bólu zwierzętom i od tego wyjdziemy. Po drugie, czasami zwierzaka trzeba zabić, aby żyć mógł człowiek. Był temat o wybiciu chyba 400 kur. Jak najbardziej to popierałem. Jeżeli jakies badania dotyczą sfery medycznej, czyli wynikiem badań, ma być jakiś lek na chorobę, jakaś szczepionka, etc. to takie badania popieram.

Jestem przeciwny natomiast sprawianiu bólu zwierzakom na potrzeby perfum, kremów i innych pierdółek.

Tak pieski są wazniejsze od komarów, bo komar moze co najwyzej jakies chorobsko przyniesc i są ich milardy A piesek moze gazete przynosic ewent. posluzyc za mięso do chinskiej restauracji. I taka jest roznica - hierarchia przydatnosci. Jak na dysku w kompie - masz 100mp3 wywalasz 30, bo juz nie sluchasz i sluchac nie bedziesz, a reszte zostawiasz. Dlaczego zostawiasz wybrane??