Strona 1 z 1

asertywnosc?

: ndz kwie 26, 2009 8:58 am
autor: qwerty
Witam.
Mam problem z asertywnoscia, nie potrafie czasami odmowic niektorych rzeczy, sprzeciwic sie komus gdy cos mi sie nie podoba, tzn. moze i w 4 oczy potrafie sie sprzeciwic gdy cos mi sie nie podoba, ale w grupie np. 5 osob, juz nie, boje sie wysmiania itp.
Nie jestem jakas osoba oddalona od spolczenstwa czy cos, mam znajomych i jestem raczej lubiany :)
Znacie moze jakies rady dla mnie, albo cwiczenia, zeby sie przelamac? Czy tlyko same rady "eee nie boj sie chopie" :) ?

: ndz kwie 26, 2009 9:07 am
autor: Fusa_20
Warto pocwiczyc właśnie w gronie znajomych ;D. Gdy nie zgadzasz sie z kims lub coś Ci sie nie podoba, warto delikatnie to zaznaczyc. warto jezeli masz jakieś argumenty, ktore umocnia twoje zdanie- warto przemysleć je zanim wypowiesz sie... ;D Jezeli nie jestes stanowczy- twoi znajomi przywyczaja sie do tego i zawsze namówia Cię do czegoś i nie będa sie liczyc z Twoim zdaniem, którego prawde mowiac nie masz ;d... Dlatego czasami trzeba poimysleć wyłacznie o sobie- a jezeli masz dobrych znajomych zaakceptuja Twoja decyzje, zdanie czy odmowę ;d
pozdrawiam

: ndz kwie 26, 2009 9:19 am
autor: olka080
Co Cię obchodzi, że cię wyśmieją? :> W co i tak wątpię. ;)
Musisz się postawić ludziom bez względu na strach. Bo inaczej Ci na łeb wejdą. ;>
A skoro nie umiesz się w grupie postawić to może się niepewnie czujesz w tym towarzystwie ? Hmmm ? ;>

: ndz kwie 26, 2009 10:12 am
autor: qwerty
nie wiem :>
ja sie nie znam, wiec prosze o was o rady mistrzowie psychologii :D

: ndz kwie 26, 2009 1:19 pm
autor: Baruch
A jakis przyklad takiej sytuacji?

: czw kwie 30, 2009 4:56 pm
autor: jolka
qwerty pisze:Mam problem z asertywnoscia, nie potrafie czasami odmowic niektorych rzeczy, sprzeciwic sie komus gdy cos mi sie nie podoba
no to my ci tu nie pomozemy raczej bo jak ?:> to zależy od twojej psychiki widać ze chłopczyku masz słabiutką ;p
qwerty pisze:ale w grupie np. 5 osob, juz nie, boje sie wysmiania itp.
ty nie masz problemu z asertywnością bo przecież jak umiesz odmówić 1 osobie to o czymś świadczy ... ty po prostu boisz się że jak się sprzeciwisz ktoś powie spadaj z naszego towarzystwa .. pamiętaj ze tylko silne charaktery pną się w górę słabi odpadają ;p

a swoją drogą jak tak się zgadzasz robisz coś wbrew siebie to jesteś poniekąd fałszywy :>
qwerty pisze:Znacie moze jakies rady dla mnie
ja nie znam ;/
qwerty pisze:albo cwiczenia, zeby sie przelamac?
no zeby się przełamać to może mostek rób kiedyś mój kolega robił to go przełamało ;p

Re: asertywnosc?

: pt cze 05, 2009 5:23 pm
autor: your_cupcake
qwerty pisze:Witam.
Mam problem z asertywnoscia, nie potrafie czasami odmowic niektorych rzeczy, sprzeciwic sie komus gdy cos mi sie nie podoba, tzn. moze i w 4 oczy potrafie sie sprzeciwic gdy cos mi sie nie podoba, ale w grupie np. 5 osob, juz nie, boje sie wysmiania itp.
Nie jestem jakas osoba oddalona od spolczenstwa czy cos, mam znajomych i jestem raczej lubiany :)
Znacie moze jakies rady dla mnie, albo cwiczenia, zeby sie przelamac? Czy tlyko same rady "eee nie boj sie chopie" :) ?
Ty to i może zostaniesz wyśmiany, ale wtedy kiedy będziesz wszystkim ulegał i nie będziesz miał swojego zdania. no ćwiczeń na to, to raczej żadnych nie ma, no, ale jeśli to znajomi, to nie powinni Cie wyśmiać z tego powodu, że masz inne zdanie. własne zdanie i własny światopogląd to skarb, uwierz mi (;

: pt cze 05, 2009 5:42 pm
autor: ElektraA
gościu, piszesz coś takiego, to może podaj przykład. Wtedy jest łatwiej "wczuć się w ciebie" xD. tak jak pisze jolka, nie masz problemu z asertywnością, ale ze strachem. Boisz się większej grupy! Ale powiem ci, że w takich grupach lepiej mówić, co się myśli, bo z czasem, jak się będziesz do wszystkiego zgadzać, nie będą cię brali poważnie, poza tym mogą cię nawet spławić, bo nic nie wnosisz. Lepiej być silnym, niż potem spaść z nędzną wolą.


i tyle. xD