Strona 1 z 10

Wasz styl...

: sob sie 26, 2006 11:53 am
autor: quick
Jaki styl ubierania preferujecie? :-) Czy jesteście "tradycyjni" czy może raczej wolicie poeksperymentować z ubiorem? Mój styl zaczyna powoli się zmieniać... dotąd chodziłem ubrany tak jak większość facetów czyli t-shirt, jeansy i adidaski(chyba to jest taki standard :-P ) Ale jakiś czas temu zainspirowany ubiorem jednego z aktorów zaczełem ubierać się w ciuchy rzucające się w oczy ;-) Obecnie uwielbiam ubierać się w stylu nazwijmy to sportowo-eleganckim :-D Błyszczące buciki do tego jeansy a na górze koszule i na niej marynareczka :-D Co o tym myślicie?

: sob sie 26, 2006 12:26 pm
autor: xTrollx
Właśnie, zaraz po subcoolturowych dresach, metalowych skorach i skejciarskich "pampersach", u "zwykłych" facetów królują adidaski, dżiny i shirty ^^ sam preferuje koszule; zastanawiam się ostatnio nad skórzaną marynareczką, aby "casual" połączyć z elegancją ;) Zresztą wg mnie to z wiekiem przychodzi ;-) (czyt. z kasą :P)

: sob sie 26, 2006 3:31 pm
autor: Machidiel
xTrollx pisze: Zresztą wg mnie to z wiekiem przychodzi ;-) (czyt. z kasą :P)
Dokladnie tak samo jak za gnojka nosi sie dresy a potem skacze na dzins ;-) Jedynego czego nie lubie to wlasnie "błyszczące buciki" które świeca sie jak psu jajka :-P i koszul z krótkim rekawem, zazwyczaj nosze długie z podwinietym rekawem.

: sob sie 26, 2006 4:53 pm
autor: grzesiu
O dżizys... Nie lubię ludzi wyróżniających się :P. U mnie klasycznie: jeansy, t-shirt. W chłodniejsze dni polar i tyle ^^.

: ndz sie 27, 2006 9:42 am
autor: Bluebird
quick pisze:Błyszczące buciki do tego jeansy a na górze koszule i na niej marynareczka :-D Co o tym myślicie?
Taki styl "narcyza", że tak powiem... Kiedyś byłam z facetem, który preferował taki styl i jakoś niebardzo...

Co do mnie - prosto i zwyczajnie. Latem sukienki i spódniczki, zimą raczej ciemne kolory, ale to chyba każdy tak ma.
Żadnych durnych nadruków "I'm your bitch" "punk girl" "sexy" "kiss my ass". Żadnych cekinów, żadnych dziwnych połączeń, typu róż z zielenią...
Lubię ubierać się w Mrówce, czasem zajdę do New Yorkera, Vero Mody, czy czegoś w tym rodzaju. Ewentualnie od biedy w Housie mają normalne spodnie.
Ostatnio doszłam do wniosku, że gdybym była przykładną landryną, to nie miałabym żadnego problemu z kupowaniem ciuchów, a tak to muszę oblecieć 4 miasta, żeby znaleźć cokolwiek.

: ndz sie 27, 2006 12:15 pm
autor: saCOOL
To dzięki takim dziewczynom jak Ty, nadal wierzymy, że jednak to nie nam się zwichrowały cechy prawdziwej kobiecości, lecz to po prostu reszta społeczeństwa zdziwaczała :D.

Nie trawie kobietek, które więcej na sobie "nie mają" niż "mają" :D, nie to żebym był jakiś aseksualny, ale "co za dużo, to nie zdrowo" po prostu. Obecnie to 17 kolorów na jednej dziewczynie przeważnie. Nie mam też pojęcia, jakim cudem 17 kolorów się mieści na tych małych strzępkach, które mają na sobie.
Obecnym kobietom brak za grosz subtelności. Fajnie wiedzieć, że nie wszystkim :D.

: ndz sie 27, 2006 1:54 pm
autor: Machidiel
A ja tam lubie dziewczyny co wiecej na sobie nie maja niz maja, mamy lato jest przynajmiej na co popatrzec a i odrazu jakos weselej sie facetowi robi

: ndz sie 27, 2006 4:24 pm
autor: kirke
A ja tam lubie dziewczyny co wiecej na sobie nie maja niz maja, mamy lato jest przynajmiej na co popatrzec a i odrazu jakos weselej sie facetowi robi
szczególnie jak takiej nery odmarzają :-/ ...ale nie będę sie odzywać, bo też tak mam jak się pochyle :-)

ogólnie.... z moim ubiorem różnie bywa... czasem jak metal... czasem typowa zadymiara... zależy od nastroju... i rodzaju ludzi,których mam spotkać... od miejsca spotkania... itd.

lubie ubierać się luźno.... tak,żeby wszystko dało się szybko ściągnąć :-) ... i tak,żebym mogła wykonać w tym kilka ćwiczeń :mrgreen:

: pn sie 28, 2006 7:05 am
autor: Kasiak
Ja lubie ubierać się elegancko, taki ładny wygląd pociąga facetów a ja lubie inspirować oczy innych :mrgreen: Ale ubieram się także luźno, jeansy i jakaś bluzeczka przylegająca do ciałka. W sumie to ubieram się raczej całkiem inaczej niż większość dzisiejszych ludzi goniących za złudną i szybko przemijającą modą.

: wt sie 29, 2006 8:27 pm
autor: Illea
By było wygodnie i dobrze się w tym czuła. Uwielbiam moją spódnice (mama mi szyła :mrgreen: ) Taką do polowy łydki, kocham ją. A tak to jeszcze jeansy bluzki zwykle i bluzy, raczej normalnie :-D