Strona 1 z 6

Sex bez zobowiązań

: sob cze 24, 2006 10:03 am
autor: Karolinqa_
Co sądzicie o sexie bez zobowiązań?
Czy ktos uprawiał już taki sex? Tzn np. umówił się z kimś z neta, albo zrobił to z przyjacielem, tylko dla zabawy, bez miłości.
Czy ten sex jest przyjemny?

: sob cze 24, 2006 10:26 am
autor: Kasiak
Karolinqa_ pisze:Co sądzicie o sexie bez zobowiązań?
...a powinnam się na ten temat nie wypowiadać...bojak mój misiek to przeczyta to się zdenerwuje...no ale co tam.

Sądze, że nie ma w tym nic złego. W końcu każdy ma prawo do 'przygód'...a to jest jak najbardziej fajna przygoda.
Ja kiedyś tak owy miałam...nie było w tym nic złego, bo przecież nic sobie nie obiecywaliśmy i wiedzieliśmy, że nic między nami nie będzie. Mi taki sposób okazywania wspólnego zainteresowania się podoba, bo można się odprężyć...ale oczywiście w moim przypadku, musi być jakaś "bliskość" i trochę zaufania, bo bez tego ani rusz.

Re: Sex bez zobowiązań

: sob cze 24, 2006 11:19 am
autor: ishtar
Karolinqa_ pisze:Co sądzicie o sexie bez zobowiązań?
Czy ktos uprawiał już taki sex? Tzn np. umówił się z kimś z neta, albo zrobił to z przyjacielem, tylko dla zabawy, bez miłości.
Czy ten sex jest przyjemny?
myślę, że taka forma spotkania, czy znajomości jest ok, jeżeli obie strony podchodzą do tego w ten sam sposób
zdarzyło mi się iść do łóżka z przyjacielem, gdy oboje wiedzieliśmy, że nasza znajomość nie przerodzi się w nic głębszego, nie widzę w tym niczego złego
dla mnie seks bez miłości jest aktem tylko i wyłącznie na płaszczyźnie fizycznej, przyjemny a jakże, aczkolwiek gdy czuję coś do parnera, dajemy sobie dużo wiecej niż tylko ciało i jest to bez porównania przyjemniejsze

: sob cze 24, 2006 11:22 am
autor: Kasiak
ishtar pisze:aczkolwiek gdy czuję coś do parnera, dajemy sobie dużo wiecej niż tylko ciało i jest to bez porównania przyjemniejsze
...zgadzam się całkowicie, dlatego nie preferuje ziemnego seksu...i uwazam, że zawsze coś z siebie daje, może faceci jakoś bardzij potrafią tak od se i nic więcej...ale wydaje mi się, że w kobiecie coś później siedzi, że tak to nazwę.

: sob cze 24, 2006 3:05 pm
autor: gosia_2712
Sex bez zobowiazan...moze tak ,ale nie dla mnie!!!Nie wyobrazam sobie...uprawiania sexu z kims do kogo nic nie czuje...nic poza kolezenska sympatia...dla mnie sex jest tylko i wyłacznie...poglebianiem bliskosci miedzy dwojgiem kochajacych sie ludzi...

: sob cze 24, 2006 4:47 pm
autor: ant
Dla mnie seks jest , był i będzie dopełnieniem miłości .
Ale do hedonistów nic nie mam . Denerwuje mnie tylko , że kobieta która uprawia seks bez uczucia , nazywana jest szmatą , natomiast mężczyzna - wzorcem do naśladowania.

: sob cze 24, 2006 5:12 pm
autor: Gary
nie zawsze znaczy niezgadzam sie z tym że nazywany jest wzorcem do naśladowania a co do tematu to myśle że to nic złego współrzycie to współrzycie i tyle

: sob cze 24, 2006 6:49 pm
autor: Sol
Seks dla zabawy, seks dla samej przyjemności tak, ale pod pewnymi warunkami:
-obie strony muszą być świadome tego, że to tylko fizyczność i nie będzie z tego nic duchowego;
-jeżeli się na to decyduję, to nie mam partnerki z którą łączy mnie uczucie. Absolutnie i kategorycznie jest to wtedy zdrada. A zdrada jest jedną z najgorszych rzeczy jaką można wyrządzić komuś bliskiemu, to jest potworne chamstwo. Nie toleruję stwierdzenia: "Ciebie kocham, a ją pier****". Bo jeżeli tak, to poniżasz swoją kobietę jeszcze bardziej, bo nie jest więcej warta od przypadkowej siksy.

Nie wiem też czy taki seks między znajomymi, kolegami (w sensie kobieta mężczyzna :)) nie popsuje tego koleżeństwa. Wydaje mi się, że za każdym razem gdy bym patrzył na ta osobę, stawałyby mi wspomnienia tamtych chwil i czy skończyłoby się na jednym razie. Różnie z tym może być.

: sob cze 24, 2006 10:57 pm
autor: *Fruzia*
Czy ja wiem ... nie wydaje mi się, żeby było to coś złego. Ale seks z przyjacielem tylko dla przyjemności jest dla mnie jest głupotą. To burzy dotychczasowy stan.

: sob cze 24, 2006 11:07 pm
autor: Paul
Mi nieodpowiada. Sex wg mnie to tylko dopełnienie uczucia a także jego część.