Strona 1 z 3

Krępujesz się rozmawiać o seksie?

: pn lis 02, 2009 8:51 pm
autor: Mglista
Macie problemy z rozmowami o seksie?czy jest to dla Was temat tabu? Z kim się krępujecie rozmawiać o TYCH sprawach a z kim nie?

: pn lis 02, 2009 8:52 pm
autor: olka080
Zależy. Nie z każdym się da. ;>

: pt lis 06, 2009 7:10 pm
autor: Tala
W zaufanym gronie jak najbardziej da się o seksie porozmawiać. Zresztą zależy kto jak podchodzi do tematu.

: sob lis 07, 2009 3:46 pm
autor: pysk w pysk
No jak ja rozmawiam o seksie to zawsze się czerwienie może to wynika z tego że jestem bardzo nieśmiały :( ;>

: sob lis 07, 2009 4:02 pm
autor: Mglista
pysk w pysk pisze:No jak ja rozmawiam o seksie to zawsze się czerwienie może to wynika z tego że jestem bardzo nieśmiały :( ;>
Nieśmiałość jakoś mi do Ciebie nie pasuje :-P

To i ja się wypowiem w takim wypadku :-P Krótko i na temat:
Nie :-P

: sob lis 07, 2009 4:07 pm
autor: pysk w pysk
Mglista pisze:Nieśmiałość jakoś mi do Ciebie nie pasuje
jak to pewne osoby powiedziały na forum a przecież znają się na rzeczy jestem forumowym napinaczem oszustem i w realu przecież wszyscy mnie biją ;( buuuu
łahaha xDD mekeke xDD

: sob lis 07, 2009 5:22 pm
autor: Mglista
pysk w pysk pisze:jak to pewne osoby powiedziały na forum a przecież znają się na rzeczy jestem forumowym napinaczem oszustem i w realu przecież wszyscy mnie biją ;( buuuu
łahaha xDD mekeke xDD
Dobra, dobra już nie udawaj :-P

: pn lis 09, 2009 1:38 pm
autor: Peter666
Ja się nie krępuję. Temat jak każdy inny. Gorzej jeżeli rozmówca jest niedojrzały lub ma konto premium na redtubie. 8-)

: pn lis 09, 2009 8:35 pm
autor: juna
Ogolnie nie krępuje się tylko nie z każdym mam ochotę rozmawiać na ten temat.

: wt lis 24, 2009 6:41 pm
autor: ElektraA
xD

Ja się strasznie krępuje, mogę rozmawiać o tym tylko z rodzicami, bo jak z innymi pogadam o seksie, dostaje karę :)



nie no, żartuję. Nie wstydzę się, zależy, jak już któś powiedział wcześniej, od dojrzałości i reakcjach drugiej osoby. Gadałam o tym z kolegą i z kumpelą, i kiedy ona coś tam powiedziała, w sumie zwyczajnego, jemu "spodnie się naprężyły" xD i odszedł mówiąc, że już nie wytrzyma. :>