Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Witam.
Zastanawiam się czy włosy na klacie są sexy ( pytanie do płci pięknej:) ) .
Niektóre kobiety nienawidzą włosów w tym miejscu, niektóre uważają wręcz przeciwnie.
Jak to w końcu jest?
Pozdrawiam.

obrzydza mnie jakiekolwiek nadmierne owłosienie:P ale też w sumie taka całkiem goła klata to tez mi sie nie podoba.

jak dla mnie nie ma to aż takiej różnicy. facet może mieć łysą klatę i być sexi, może mieć też owłosienie. z reguły chyba tak jest, że blondyni albo mają skąpe owłosienie tam, albo w ogóle. natomiast bruneci na ogół sporo tych włosków posiadają na klacie.
klata - dowolnie. jedyne czego nie trawię to włosy na plecach

kobieta pisze:jedyne czego nie trawię to włosy na plecach

oj taak... albo na ramionach

Włoski na klacie mogą być sexy, ale nie może być ich za dużo xD Zarówno jak panie w powyższych postach nie lubię włosów na plecach i ramionach ;PP

kobieta pisze:z reguły chyba tak jest, że blondyni albo mają skąpe owłosienie tam, albo w ogóle. natomiast bruneci na ogół sporo tych włosków posiadają na klacie.
klata - dowolnie.

Nie wiem skąd takie teorie się u Ciebie biorą. Ja jestem brunetem i mam kolegę blondyna, który jest kilka razy bardziej owłosiony ode mnie. Ja tam się cieszę

Sol pisze: Nie wiem skąd takie teorie się u Ciebie biorą. Ja jestem brunetem i mam kolegę blondyna, który jest kilka razy bardziej owłosiony ode mnie. Ja tam się cieszę

no cóż, napisałam: 'chyba z reguły jest tak', mogę się mylić
aż tyle facetów bez koszulek nie widziałam może kiedyś jak będę na plaży to będę obserwować i sprawdzę tę moją teorię.

a Wy faceci - wolelibyście być bujnie owłosieni na klacie czy raczej łysi w tym miejscu

dla mnie nie ma w nich nic sexy, ale nie będę kazała owłosionemu sie golić

Sol pisze:Nie wiem skąd takie teorie się u Ciebie biorą. Ja jestem brunetem i mam kolegę blondyna, który jest kilka razy bardziej owłosiony ode mnie. Ja tam się cieszę

Cóż, naukowa (?) teoria powstania blond włosów potwierdzałaby wersję kobiety. Blondynki były znacznie mniej owłosione, a jak już tu i ówdzie znalazły się kłaki to ich kolor pokrywał się z karnacją skóry. Taka lisio-sprytna manipulacja genetyczna sprawiała, że jaskiniowiec dostawał kobietę która wizualnie aż prosiła się o rozłożenie nad nią parasola troskliwej opieki

a Wy faceci - wolelibyście być bujnie owłosieni na klacie czy raczej łysi w tym miejscu?

Mnie to lotto

Nie wiem po co są włosy w każdym miejscu oprócz głowy. Nie widzę sensu. Duże kłaki pod pachami sprawiają, że taki facet w lato dorobi się pięknych zacieków, z klatą jest zapewne tak samo.

Mnie tam włosy nie kręcą i są zbędne.