Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Witam:*
Na wstepie powiem, że jestem bardzo zakochana.... Nooo:) Zeby było wiadomo:) Mam już chłopaka rok i troszeczke:)Jest cudowny, wiem, że zawsze moge na niego liczyć... Potrafi być bardzo uczuciowy... Ale...... Gdy mu coś strzeli to już normalnie masakra!!!!
Np. był u mnie w sobote....Dużo rozmawialiśmy zmęczył sie troche, chciał iść spać...Więc poszliśmy....Obudził sie o 2 w nocy...Zaczął sie złościć..Pytał dlaczego go nie obudziłam...Że teraz bedzie miał przesrane u rodziców ze tak długo u mnie siedział...
Jak juz wrócił do domu nie był w humorze..Od razu poznaje po jego eskach...Często mi pisze że to już koniec..Ze lepiej jak sie rozstaniemy.. Że to nie ma juz sensu..Że nie mam do niego już pisać..I to trwa nawet tak do 3 dni..Czasem nawet tydzień..i Czekam az mu przejdzie..Sam niw potrafi wyjaśnic swojego zachowania.Wiem że mnie kocha...I on sam wie że wtedy źle robi i czuje sie wtedy jak ostatni dupek..Co o tym myślicie?
Co może wpływać na tekie zachowanie?
Pomocy!!!!!

Jak w każdym zwiazku, przychodza i te gorsze chwile, gdy kazdy sie zastanawia czy może jednak to nie jest to. Są takie dni i chłopcy je maja, ze mają nie najlepszy humor i najczęsciej osoba na której sie wyładowują jest ktoś bliski... Nie zawsze jest kolorowo i trzeba akceptować humory partnera, chyba że staje sie to codziennościa w takim wypadku to juz ewidentny kryzys w związku...

Jak dla mnie to chłopak dorasta i jak większość ma humorki.
Powiedz mu, że jak następnym razem będzie miał takie dni to niech po prostu do Ciebie nie pisze, lepsze to niż wysłuchiwanie jego narzekań.

Sally pisze:lepsze to niż wysłuchiwanie jego narzekań.

Ciekawe jak ktos musi znosic np Twoje narzekania, ludzie są po to aby sie wspierac i od słuchania narzekań swiat sie nie zawalił ^^

Fusa_20 pisze:Ciekawe jak ktos musi znosic np Twoje narzekania

Akurat ja nie mam huśtawki nastroju w takim stopniu, że piszę do mojego chłopaka, że Nasz związek jest przeszłością...
I to 3 dni co jakiś czas.
Nie ciekawie.
Trzeba umieć panować nad emocjami i czasem się wstrzymać.

Moim skromnym zdaniem olej gościa. Skoro sam wątpi w sens związku to nie sądzę, że coś się zmieni. Dwie osoby muszą dbać o związek oparty na szczerości, wzajemnym zaufaniu i szacunku. Jeśli w taki sposób notorycznie się zachowuje to coś jest nie w porządku.

Sally pisze:Akurat ja nie mam huśtawki nastroju w takim stopniu, że piszę do mojego chłopaka, że Nasz związek jest przeszłością

Są różne sposoby wyrażania humoru mi nie chodziło konkretnie o taki sam, identyczny jak autorki wątku

Fusa_20 pisze:Są różne sposoby wyrażania humoru mi nie chodziło konkretnie o taki sam, identyczny jak autorki wątku

Okey, ale nie wydaje Ci się, że facet przesadza.?

Niby tak ale to tylko wizja dziewczyny, nie wiadomo co mysli jej chłopak na ten temat. dziewczyny często przesadzają, wyolbrzymiają problemy...

Fusa_20 pisze:wyolbrzymiają problemy...

Tak, wszystkie i zawsze...
Skoro napisała, że

patka010611 pisze:I on sam wie że wtedy źle robi i czuje sie wtedy jak ostatni dupek.

to pewnie gościu też widzi ten problem.