Strona 1 z 5

upadam na dno...

: śr gru 05, 2007 9:50 am
autor: hejzel
To nie do wiary...sama nie mogę uwierzyć w to co się ze mną dzieje....
Nigdy nie było ze mną aż tak źle....
-nie ucze się
-chodze na wagary
-sama pisze sobie usprawiedliwienia
-myśle tylko o imprezach
-piję
-palę
-olewam szkolne sprawy po maxie
-nie dbam o siebie
-nie chodze do kościoła..(nie cały czas ale opuszczam i potem co anjgorsze nie mam wyrzutów sumienia...)
-uciekam od problemów zamiast je rozwiązywać
-jestem cały czas przygnębiona, szukając nadziei tam gdzie nie ma prawa jej byt.
-czuje się bezkarna
-robie to dalej i popadam w coraz większe bagno...



A najlepsze jest to że w zeszłym roku było tak:
-nie palę -nigdy!
-pije-bardzo i to bardzo okazyjnie
-impreza??-ekhm.....może raz na 4 miesiące
-ucze się, w końcu ważna jest przyszłość, studia, praca
-jestem pilna, nie opuszczam ani jednej lekcji w szkole
-mam ambicje-konkursy chemiczne itp.
-potrafię opanowac czarne myśli...
-nie jem tabletek których działanie jest inne niż na załączonej ulotce-czyt. tussipect-efydryna....


To co się ze mną dzieje to jakiś jeden nieskończony kocioł w który wpadam i nie moge się z niego wydostać...

POMOCY....

: śr gru 05, 2007 4:42 pm
autor: Quisiera-me
hmm .. podobno jeśli chory ma świadomośc, ze jest chory to jest dobrze ;]
idź do psychologa

: pt gru 07, 2007 12:17 pm
autor: CiotkaDobraRada
A tam. . . w wielu kwestiach mam tak samo lub podobnie. . . Nie przejmuję się tym jakoś specjalnie, bo w sumie to nie mam po co. Mimo wszystko odpowiada mi taki styl życia, bo i tak nic u mnie nie zmieni się na lepsze. Dobrze tylko, że w szkole dość dobrze mi idzie nawet jak się nie uczę.

: sob gru 08, 2007 1:19 pm
autor: Pyskaty
Dziewczyno ja tez tak kiedyś miałem uczyłem się i siedziałem w domu to były czasy gimnazjalne i wcześniejsze teraz technikum i zaczęło się balangi i w ogóle picie palic nie pale ale inne rzeczy gorsze niż Ty tu wypisałas robie także nie masz czym się przejmowac ucze sę gdy tylko musze inaczej wale szkołe ;-) nigdy nie byłem orłem ale tez nigdy nie byłem zagrożony trzeba się pilnować ;-) a powtórzę to jeszcze raz Z TOBĄ JEST WSZYSTKO OK :D nie masz czym się przejmować zresztą dziewczyna która jest wyluzowana jest bardziej rozchwytywana niż te inne :> może to lepiej dla Ciebie hmm ? :>

: sob gru 08, 2007 4:32 pm
autor: Jack
Tylko, że do takich wyluzowanych lubią sie przyczepiać rózni zboczeńcy o których pisałeś w innych tematach.

To, że się zmieniamy to nic dziwnego. To chyba już leży w ludzkiej naturze. To co się z Tobą dzieje może być tylko przejściowe i jak się zaczęło tak się skończy. Jak narazie możesz rzeczywiście porozmawiać z jakimś psychologiem jak to radzi Quisiera-me. Na pewno nie zaszkodzi i nie umrzesz od tego.

: sob gru 08, 2007 4:34 pm
autor: Antikas Karios
zajebiste podejście... :-| Pyskaty życze powodzenia w życiu, przyda Ci się...

: ndz gru 09, 2007 12:06 am
autor: Dziewoocha
Okres dojrzewania... minie...

: ndz gru 09, 2007 9:03 am
autor: Pyskaty
Antikas Karios pisze:zajebiste podejście... :-| Pyskaty życze powodzenia w życiu, przyda Ci się...
Dziękuję ale nie potrzebuje radzę sobie dobrze jakoś nie narzekam na to co się stało kiedyś jest dobrze a to że Tobie się takie coś nie podoba to nie moja wina ;-) siedź w domu czytaj książki a na świat otwieraj się tylko wtedy gdy chcesz kupić coś do żarcia ... dodam jeszcze że ja panuję nad tym co robię ...
Jack pisze:Tylko, że do takich wyluzowanych lubią sie przyczepiać rózni zboczeńcy o których pisałeś w innych tematach.

Tak tak ale do innych też się może przyczepić więc nie mówmy że tylko do takich ... jeszcze raz powiem uważam że ona jest normalna każdy z nas kiedyś nie robił rzeczy które teraz są normalką przecież ...

: ndz gru 09, 2007 10:22 am
autor: Antikas Karios
Okres dojrzewania... minie...
taaaak, właśnie mam to samo zdanie ;-) poczyta za kilka lat chłopak i wtedy zrozumie.

Kod: Zaznacz cały

Dziękuję ale nie potrzebuje radzę sobie dobrze jakoś nie narzekam na to co się stało kiedyś jest dobrze a to że Tobie się takie coś nie podoba to nie moja wina ;-) siedź w domu czytaj książki a na świat otwieraj się tylko wtedy gdy chcesz kupić coś do żarcia ... dodam jeszcze że ja panuję nad tym co robię ...
:mrgreen: :lol: :-D
co mi sie ma nie podobać? pierwsze co mi sie rzuca w oczy to to stwierdzenie, że panujesz nad tym... ciesze sie ale za dużo ludzi znam, którzy też tak mówili, a potem ich faszerowali tabletami na apetyt w psychiatryku albo na odwyku, a o niektórych już mogę mówić w czasie przeszłym.
książki lubie sobie poczytać, a i owszem (kształcą i poszerzają nasze horyzont, poza tym dobra książka działa jak narkotyk, a w przeciwieństwie do niego nie jebie po mózgu) ale nie o to nie o to nie o to.
ja tak samo jak hejzel dopuszczam sie tych wszystkich hedonistycznych wykroczeń, podobnie jak Ty Pyskaty jeszcze wielu innych, tylko różnica polega na tym, że ja sie tym nie chełpie i mam świadomość tego, że to nie jest dobre i musi sie zmienić (kiedyś :mrgreen: ) . poza tym tu chodzi o zatracenie pewnych zasad i norm moralnych, o przewrócenie do góry nogami hierarchii wartości, a nie o zmiane z kujona na luzaka. przez całe życie człowiek trzyma sie pewnych zasad, ma jakieś priorytety w życiu, a nagle spostrzega, że to wszystko co było dobre i najważniejsze zaczyna odpływać daleko i nie ma jak sie do tego zbliżyć. i ja nie twierdze, że hajzel jest nienormalna, jest jak najbardziej normalna, chodzi o to że po przekroczeniu pewnej granicy trudno wrócić tam skąd sie wyszło. mordercy, ćpuni, alkoholicy - też kiedyś byli normalnymi ludźmi i chyba też wyznawali zasadę "teraz się żyje, później się gnije", albo jak mawia mój kumpel "teraz mamy młodość, reszta przyjdzie później" ;-) tyle, że niektórzy, tak jak hajzel mają świadomość, że to nie do końca jest dobra droga, niektórym to przechodzi z dojrzewaniem (czego i Tobie życze ;-) ), a niektórym zostaje na całe życie...

[ Dodano: 2007-12-09, 11:23 ]
jeszcze jedno pytanko jeśli moge, jakiej muzyki słuchasz? chodzi mi raczj o konkretnych wykonawców niż gatunek ;-)

: ndz gru 09, 2007 10:38 am
autor: Pyskaty
Antikas Karios pisze:jeszcze jedno pytanko jeśli moge, jakiej muzyki słuchasz? chodzi mi raczj o konkretnych wykonawców niż gatunek
Trzeci Wymiar , Pyskaty , Pezet , Onar , Płomień81 , WWO , Fenomen , Bez Cenzury , Molesta , PiH, , Juras Wigor, Familia Hp , Eldo , Mes , ??

i co teraz usłyszę że to przez nich mam taki styl he ??
Antikas Karios pisze:ja tak samo jak hejzel dopuszczam sie tych wszystkich hedonistycznych wykroczeń, podobnie jak Ty
To dlaczego starasz się mnie pouczać skoro robisz to samo co ja ??
Antikas Karios pisze:poza tym tu chodzi o zatracenie pewnych zasad i norm moralnych, o przewrócenie do góry nogami hierarchii wartości
Nie tu chodzi o to że gdy się jest młodym i głupim to się wszystkiego chce spróbować i to nie jest nic złego o ile umiesz panować nad tym ... a ja potrafię a to że twoi znajomi są psycholami i stało się z nimi to co się stało to nie znaczy że ze mną będzie tak samo ..


Więc co proponujesz ? mam iść do psychologa ? i co powie mi to samo co Ty lol po co mam tego słuchać jak mi nic nie dolega ? ta dziewczyna też jest normalna chce spróbować wszystkiego co w tym złego ? zmienia się i to widać grunt by nad tym zapanowała ... młodość ma się jedną i chce się wyszaleć ...