Strona 1 z 3

zawalilem mature

: czw maja 31, 2007 9:27 am
autor: Guru7
Zawalilem w tym roku mature, zastanawiam sie czy w przyszlym roku znow startowac czy wyjezdzac za granice, stal ktos kiedys przed podobnym dylematem?

: czw maja 31, 2007 9:29 am
autor: Jack
Ostatecznych wyników jeszcze nie ma. Poczekaj i wtedy zobaczysz co robić. Może nie jest tak tragicznie jak ci się wydaje.

: czw maja 31, 2007 4:02 pm
autor: Mortuś
:X módl się o amnestję :-D

chociaż nie, ja nie skorzystałbym, a maturę można poprawić... :P :] chyba

: czw maja 31, 2007 5:17 pm
autor: shoah
można, można. we wrzesniu jakos tak poprawki są ;)

: czw maja 31, 2007 5:44 pm
autor: DoNotBlink
Spokojnie, poczekaj na wyniki. ;-) nie uciekaj od razu za ocean :-)

: czw maja 31, 2007 5:47 pm
autor: Sol
Chcesz wyjechać? To wyjedź, ale wcześniej zrób maturę. Jeszcze nie słyszałem, żeby robolowi przy układaniu chodników przeszkadzała matura, ale już w wyższej profesji brak wykształcenia jest bardziej odczuwalny.

: pt cze 01, 2007 12:09 pm
autor: Guru7
w sumie tak, jeszcze nic nie jest pewne poczekam do września, no dobra ale i tak już sie na żadne studia nie dostane, wiec chyba będzie trzeba wyjechać

: pt cze 01, 2007 3:36 pm
autor: Sol
Nigdy nie wiesz co Ci w życiu się przyda. Bardzo często jest tak, że papierek, że masz maturę, albo masz studia wyższe jest potrzebny do całkiem niezależnej roboty. Podam Ci przykład:
Jeżeli za 10 lat chciałbyś zostać instruktorem nauki jazdy i jeździć na L-kach, to musisz mieć wykształcenie średnie;
Żeby już jednak założyć własną szkołę, czyli swój własny biznes musisz już mieć wykształcenie wyższe - nie ważne z jakiego kierunku studiów, czy z chemii, czy biologii lub ekonomii, lub psychologii - papier to papier.

Kiedyś może się okazać, że ta matura faktycznie by Ci się przydała. Zrobisz jak zechcesz - tylko nie licz specjalnie na to w przyszłości, że jeszcze zrobisz maturę. Jeżeli już teraz Ci się nie chce to sobie pomyśl co to będzie za 10 - 15 lat. Teraz coś tam jeszcze wiesz, łatwiej Ci napisać maturę, później będzie zdecydowanie gorzej.

: pt cze 01, 2007 6:41 pm
autor: jagodziczek
Sol ma rację. Mój wujek, który ma 36 lat swojego czasu nie zdał matury. Ale zaraz po szkole poszedł do pracy. W jednym zakładzie pracuje od tamtej pory i nie może awansować nawet na wyższe stanowisko, bo nie ma matury ;]

: pt cze 01, 2007 6:49 pm
autor: Mortuś
a mój wujek... nawet chrzestny. skończył podstawówke. jest się czym chwalić nie ;] ? pracuje w polu, i nie to że o, ze wsi to już... widać jaki człowiek, on po prostu się tak zachowuje ;]