Różnica wieku w związku
: ndz mar 20, 2011 2:10 pm
Witam,
chciałbym poznać waszą opinię na temat dużej różnicy wieku w związku. Wiem, że takich tematów w internecie jest bardzo dużo, ale nie zaszkodzi spytać o opinię raz jeszcze
Przez ostatnie lata w całości poświęciłem karierze a sprawy sercowe pozostawiłem daleko w tyle. Teraz trochę tego żałuję, ale nie mogę cofnąć już czasu.
Co jakiś czas otrzymuję propozycję przez nk, gg i poprzez portale społecznościowo-randkowe spotkania i rozmowy od sporo młodszych dziewczyn. Nie było nic w tym dziwnego ale czasem różnica wielu wynosi 11 lat.
Nieraz moja mama śmieje się, że znalazłbym sobie już dziewczynę ale nie młodszą niż 4,5 lat Dla niej i nie tylko dla niej ale dla też reszty rodziny, różnica ponad 5 lat to już przepaść.
Czasem właśnie staję na rozdrożu, związać się z młodą dziewczyną i narazić się na swego rodzaju ośmieszenie ze strony rodziny i większości ludzi, "bo kto to widział, że stary facet umawia się z nastolatką" a może od razu "porzucić" temat spotykania się z młodymi dziewczynami?
Proszę o Wasze opinie.
Ps. dla nie wtajemniczonych mam 28lat
Pozdrawiam
chciałbym poznać waszą opinię na temat dużej różnicy wieku w związku. Wiem, że takich tematów w internecie jest bardzo dużo, ale nie zaszkodzi spytać o opinię raz jeszcze
Przez ostatnie lata w całości poświęciłem karierze a sprawy sercowe pozostawiłem daleko w tyle. Teraz trochę tego żałuję, ale nie mogę cofnąć już czasu.
Co jakiś czas otrzymuję propozycję przez nk, gg i poprzez portale społecznościowo-randkowe spotkania i rozmowy od sporo młodszych dziewczyn. Nie było nic w tym dziwnego ale czasem różnica wielu wynosi 11 lat.
Nieraz moja mama śmieje się, że znalazłbym sobie już dziewczynę ale nie młodszą niż 4,5 lat Dla niej i nie tylko dla niej ale dla też reszty rodziny, różnica ponad 5 lat to już przepaść.
Czasem właśnie staję na rozdrożu, związać się z młodą dziewczyną i narazić się na swego rodzaju ośmieszenie ze strony rodziny i większości ludzi, "bo kto to widział, że stary facet umawia się z nastolatką" a może od razu "porzucić" temat spotykania się z młodymi dziewczynami?
Proszę o Wasze opinie.
Ps. dla nie wtajemniczonych mam 28lat
Pozdrawiam