Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Tydzien temu poznałam Łukasza( kolege mojego kumpla). Podobno od razu miedzy nami zaiskrzyło. Ma 18 lat a ja 16. Umówilismy sie jak na razie 3 razy. W weekend całe dnie pisalismy do 24 w nocy itd. na pierwszej randce nic nie było oprócz na pozegnanie pocałowania w policzek(poniedziałek). We wtorek juz zachowywalismy sie jak para: całowanie z jezyczkiem, przytulanie itd. oboje tego chcielismy. Potem jak pisalismy ze soba. obiecalismy sobie ze jak której z nas sie zakocha w tej drugiej osobie to powie jej. Napisałam mu to a on napisał tylko ze "aha" teraz mi nie odpisuje smsy. Ten moj kumpel powiedział ze on se musi to przymyslec i zebym poczekała. Ja sie w nim na serio zakochałam. Gdy jestem z nim gdy przytula mnie czuje sie tak bezpiecznie i szczesliwie.... Na koniec powiem ze on mi powiedział ze jemu zalezy na mnie.

ale się rozpisałaś

[ Komentarz dodany przez: Mglista: 2010-03-06, 15:14 ]
Gdy nie masz nic do powiedzenia, nie offtopuj.

Masz 16 lat, wątpię by to był ten jedyny. Poczekaj. Śpieszy Ci się gdzieś?

Na początek może nie chisteryzuj. To,że nie odpisuje Ci przez trochę,nie oznacza,że zamilknie na zawsze.

Bądź cierpliwa. Niech sobie przemyśli całą sytuacje. Myślę, że odpisze Ci z czasem. Gdyby jednak nie odzywał się przez dłuższy czas, spróbowałabym jeszcze raz napisać. Spytać się czy dostał ostatniego smsa i czemu nic nie odpisał.

On odpisał mi wczoraj tylko "Dobranoc" Tyle.

hiphopowyduet pisze:"Dobranoc"

To nie ciekawie :] Chyba nie przejawia zbytniego entuzjazmu do kontaktu z Tobą...

on mi tak pisał codziennie gdy szłam spac...

hiphopowyduet pisze:on mi tak pisał codziennie gdy szłam spac...

Hm...ale czemu nic nie odpisał na Twojego smsa? Ja bym prosto z mmostu go zapytała czy coś do mnie czuje czy nie. Raz kozie śmierć.

ale nie przez esy. bym musiała sie z nim spotkac. tylko czy w takiej sytuacji zaproponowac mu spotkanie??