Strona 1 z 3

:/

: pt lis 06, 2009 7:52 pm
autor: monisia450
Hej:)
No i znowu nie wiem jak zacząć:D Spróbuję krótko i zwięźle opowiedzieć o moim "problemie"... A wiec:
Chodzę do II gimnazjum, a ten "problem" do III:D Poznaliśmy się 23 października tamtego roku na szkolnej dyskotece:) Tańczyliśmy ze sobą, rozmawialiśmy... Wszystko było okej, traktowałam go jak kolegę, ale nie trwało to zbyt długo... Zaczął mi się podobać kiedy kilka dni później wziął mój nr kom... Zakochałam się... Niedługo potem zaczęły chodzić polty, że ja z nim jestem, że my to, że my tamto... Jakoś tak wyszło, że przestaliśmy ze sobą pisać, rozmawiać... To wszystko przez te jeb*** plotki... Od tamtego czasu miął rok, a ja go nadal kocham... I nie mówcie że to nie miłość tylko zauroczenie, bo to jest miłość... Nie wiem co mam zrobić, co powiedzieć... Boję się że palnę coś głupiego... :/
A moje pytanie jest takie: co zrobić żeby on mnie zauważył.?? Żeby do mnie zagadał, napisał... Żeby zrobił cokolwiek...
Jeszcze napiszę, że znam jego kolegów... Nie tak za dobrze, ale gadamy czasem na korytarzach... Może to w czymś pomoże...



PS. : O czymś pewnie zapomniałam napisać, więc jak będzie brakowało informacji to pisać. xDD :mrgreen:

PS2.: I proszę nie piszcie: "daj sobie z nim spokój" ablo "znajdź sobie kogoś innego" bo ja już próbowałam, ale to nie jest takie łatwe...

: pt lis 06, 2009 7:59 pm
autor: Peter666
Dziwne że się przejmowaliście takimi plotkami, no ale trudno się mówi.

Jednej rzeczy nie rozumiem - w czym problem żebyś po prostu do niego napisała? Zobacz Czy dobrze Ci się z nim rozmawia, bo to najważniejsze. ;-)

: pt lis 06, 2009 9:11 pm
autor: zigurat
Nie chcę Ci dowalać, czy też pogarszać Twojego samopoczucia. Ale myślę, że skoro była aż tak długa przerwa, skro on się nie odzywał przez ten cały czas i miał Cię, że tak powiem w dupie. To raczej nie ma sensu? Bo nie wygląda na to, żeby mu zależało? sorry.

: sob lis 07, 2009 8:09 am
autor: monisia450
Pisałam do niego, ale zmienił nr... a ja mam tylko stary...


Zigurat: Ja też się zachowuję tak jakby mi nie zależało, ale jednak mi zależy... Bo to jest strasznie skomplikowane...
Ech... :-|

: sob lis 07, 2009 12:33 pm
autor: olka080
To nie miłość.^^

: sob lis 07, 2009 1:30 pm
autor: Peter666
Też prawda. Nie nazywaj tego miłością. Przez dwa miesiące byłem ze wspaniałą dziewczyną, ale nigdy nie używaliśmy tego słowa. Na to trzeba czasu i zaangażowania obu stron ;-)

: sob lis 07, 2009 2:31 pm
autor: Tala
monisia450 pisze:Od tamtego czasu miął rok, a ja go nadal kocham... I nie mówcie że to nie miłość tylko zauroczenie, bo to jest miłość...
Nie jestem pewna czy to jest miłość skoro od roku nie masz z nim kontaktu.
monisia450 pisze:Jeszcze napiszę, że znam jego kolegów... Nie tak za dobrze, ale gadamy czasem na korytarzach... Może to w czymś pomoże...
Na twoim miejscu gdybym znała jego kolegów zakumplowałabym się z nimi a może akurat po jakimś czasie powiedzieli by mu coś w stylu "zobacz jaka fajna laska"

: sob lis 07, 2009 3:54 pm
autor: pysk w pysk
monisia450 pisze:Zaczął mi się podobać kiedy kilka dni później wziął mój nr kom... Zakochałam się
jakby nie wziął numeru komórki to byś się nie zakochała ? ;> rada na przyszłość nie dawaj chłopakom numeru ;-)
monisia450 pisze:Jakoś tak wyszło, że przestaliśmy ze sobą pisać, rozmawiać... To wszystko przez te jeb*** plotki..
skąd wiesz że przez plotki ;>? tak usprawiedliwiasz swoję niepowodzenie ;-) ?
monisia450 pisze:co zrobić żeby on mnie zauważył.??
ubieraj się w miniówkę nawet jak jest zima on to dostrzeże a kiedy przyjdzie ze szkoły wyciągnie penisa i pomyśli o tobie ...sprawisz mu krótką przyjemność ;-)
monisia450 pisze:Żeby do mnie zagadał, napisał... Żeby zrobił cokolwiek...
poczekaj jeszcze z rok nie pisz do niego ale czekaj może napisze ;-)
monisia450 pisze:O czymś pewnie zapomniałam napisać
czy nosisz stringi i jakie masz cycki ? to bardzo ważna informacja dlatego dziwie się że nie napisałaś ... no i czy jesteś dziewicą choć to pytanie dziwnie brzmi :> dziewczyna dziewica to tylko jak się urodzi ;>
olka080 pisze:To nie miłość.^^
no olka080 powiedziała ci ze to nie miłość to nie miłość ona wie wszystko najlepsze to że nigdy nie kochała ;-) ale zna sie zna ;-) ogląda telenowele wie jak to wygląda ;-)

: sob lis 07, 2009 7:52 pm
autor: zigurat
monisia450 pisze:Pisałam do niego, ale zmienił nr... a ja mam tylko stary...


Zigurat: Ja też się zachowuję tak jakby mi nie zależało, ale jednak mi zależy... Bo to jest strasznie skomplikowane...
Ech... :-|

pieprzenie;/ skoro Ty też się nie odzywałaś, to skąd on może wiedzieć czy CI zależy jeszcze?

: sob lis 07, 2009 8:01 pm
autor: olka080
pysk w pysk pisze:że nigdy nie kochała
No. Jestem taka bezuczuciowa. :(
pysk w pysk pisze:ale zna sie zna ;-)
Nie trzeba być mistrzem by wiedzieć, że:
1. w tym wieku nie ma miłości
2. ile ona go zna? nie da się kogoś kochać jak się go ledwo zna
3. sam napisałeś: wziął jej numer komórki. zakochała się. "zaczął jej się podobać". wygląd wygląd wygląd, bo o nim nie wie teoretycznie nic.