Strona 1 z 4

kurcze to dziwne...czy ze mna jest wszystko ok?? :(

: czw sty 29, 2009 8:03 pm
autor: mmagdalenaa
Juz mi sie tak zdazylo 2 raz :( kiedy chcialam byc z chlopakiem to jak juz cos zaczynalo iskryzc i robilam mu nadzieje to mialam jakies odwidzenie i jakis odpychh...co robic ?? :( czy ja jestem normalna ?? :(

: czw sty 29, 2009 8:21 pm
autor: olka080
Jesteś normalna. Po prostu to nie był właściwy chłopak.
Ja mam podobnie.
I myślę, że po prostu musimy czekać na właściwego :-P.

: czw sty 29, 2009 8:24 pm
autor: mmagdalenaa
ale to jest starszne i czuej sie teraz wobec niego podle :( on nic o tym niewie oczywiscie ale oreintuje sie cos ze inaczej pisze...

: czw sty 29, 2009 8:29 pm
autor: olka080
No to ja mam tyle spokoju, że nikomu oczu nie mydlę. ;> I jak już na początku poczuję "to" dziwne coś ( :| ) to się nawet nie pakuję w związek... przyjaźń ^^ Bo tak jest najlepiej.
Ale czemu masz się czuć podle? To nie twoja wina!
Po prostu powiedz mu, że to nie to. ;>

: czw sty 29, 2009 8:37 pm
autor: mmagdalenaa
no tak ale przed tym jak sie z nim spotkalam i wogule jakos mu nadizje erobilam tegto nieczulam dopiero potem...no czuc podle dlaego ze mu zrobilam ta cholerna nadzieje.... ale ja wlasciwie to niewiem czy ja chce z nim skonczyc z drugiej strony i to jest wlasnie glupie... a po 2 wiem ze on mial juz niefajen doswidczenia z dziewczynami i dlatego jest jescze trudniej po 3. ja go znam od przedszkolych lat... wiec jescze trudniej....

: czw sty 29, 2009 8:39 pm
autor: olka080
Ale okłamywanie go rani bardziej niż skończenie tego.
Skoro się znacie od przedszkolnych lat to co wam przeszkadza pozostać przyjaciółmi? ;>
Chcesz z nim być? Bądź. Ale najpierw się zastanów czy warto i czy to ma sens.
No i skoro mu narobiłaś nadziei... no cóż. Wyjaśnij mu wszystko. Zrozumie.

: czw sty 29, 2009 8:41 pm
autor: mmagdalenaa
ale w tym problem ze ja niewiem czy chce z nim byc ;( ja go znam dlugo....on tego niezrozumie....

: czw sty 29, 2009 8:44 pm
autor: olka080
Tak to jest w tym wieku.
Po pierwsze: to żadna miłość. :>
Po drugie: nie wiesz czy chcesz z nim być? Czyli nie jesteś pewna swoich uczuć.
No ale skoro Ty ich nie jesteś pewna to my tu na forum tym bardziej ^^

: czw sty 29, 2009 8:48 pm
autor: mmagdalenaa
no wlasnie....;p i to jest najstraaaaaszniejsze;p

[ Dodano: 2009-01-29, 21:53 ]
ale wiesz co :) w sumie to dzieki;p przynajmniej mi uswiadomilas co jest nie tak... ze nie umiem nazywac swoim uczuc i ze nie jestem ich pewna :) jakos mi sie lepiej zrobilo :) dzieki :)

: sob sty 31, 2009 11:57 am
autor: Pyskaty
magdalena nie słuchaj Olki to Twoja wina :> najpierw rozkochujesz faceta potem olewasz bo coś tam jesteś niezdecydowana lubisz się bawić uczuciami innych takie dziewczyny powinno się molestować wsadzać do więzień i tam dalej maltretować :> by się nauczyły pewnych zasad :> My faceci możemy tam w bok skoczyć wy nie możecie nie rozumiesz tego bueh :> ;> oczywiście nie bierz tego ostatniego zdania w właściwie przed ostatniego do siebie żartuje :> ;>:>