Przyjaciółki+ja= okropny śmiech

[Sylwia]

Kiedy jestem w towarzystwie moich przyjaciółek, to potrafimy śmiać się bez powodu. To jest tak, ze w pewnym momecie poprostu śmiejemy się, i nie ma powody, np. w busie, ja spojrzę na Patrycję, patrycja na kolesia z tyłu busu kasia na nas... i wybuchamy śmiechem... i tak przez minimum pięć minut. A ludzie dziwinie się na nas patrzą... Czy to źle? Jeśli tak, to co powinnyśmy zrobić aby unikać takich sytuacji?

[Nieboraczek]

wg mnie nie ma w tym nic złego. sama nieraz mogę być postrzegana podobnie przez ludzi, ale właściwie to jest... ich problem, nie mój. śmiech to zdrowie, jeśli się śmiejesz to znaczy że w danym momencie dobrze się bawisz, więc niby dlaczego miałabyś się powstrzymywać ? tylko dlatego, że kogoś takie to irytuje ? jestem pewna, że tym wszystkim osobom też zdarza się raz na ruski rok mieć z czegoś polew. poza tym młodość musi się wyszaleć.
wspólny śmiech to znak że dobrze się dobrałyście. ciesz się z tego, bo ja mimo że mam swoją paczkę, to przeważnie w jakimś innym towarzystwie muszę się ograniczać, bo jest sztywne jak słup soli.

jeśli nikogo nie obrażacie swoim śmiechem, jeśli nie jesteście wulgarne, to moim skromnym zdaniem nie musicie nic zmieniać.

[Jack]

Ja w tym nie widzę nic złego. Śmiech to zdrowie i powinniśmy się śmiać póki mamy okazję, bo potem może nie być z czego. Korzystajmy więc z niego ile się da.

[CiotkaDobraRada]

Nie zgodzę się do końca z poprzednikami. Owszem, śmiech to zdrowie, powinniśmy się śmiać. Jednak potępiam takie dziewczyny jak Ty. Zawsze odnoszę się do nich ironicznie. Taki głupkowaty, bezsensowny śmiech kojarzę tylko z rozwydrzoną, goracą nastolatką. Wg mnie takie zachowanie w miejscach publeicznych (np. autobus) jest próbą zwrócenia na siebie uwagi, zwłaszcza okolicznych machomenów.

[pawel1990]

A mnie to wk*&^%$ ja wsiadają jakieś takie trzy laski do autobusu i mimo że są wolne miejsca to one muszą przejść przez cały autobus i siąść koło mnie na ostatnich siedzeniach, a po 2 minutach zaczynają sie śmiać i naprzwde nie wiem z czego sie śmieją nie wiem czy ze mnie, czy mam coś na twarzy nie wiem, nawet sie na nie nie patrze. Na pytanie dlaczego sie tak śmieją zaczynają sie jeszcze bardziej śmiać i to jest naprawdę bardzo iryrujące

[Sylwia]

Możliwe, że tak jest, ale my nie ptrafimy się powstrzymać. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to może przeszkadzać, ale my nad tym nie panujemy....

[pawel1990]

Ale jake są przyczyny tego śmiechu??

[CiotkaDobraRada]

pawel1990, rzecz w tym, że żadna śmieszna. . . Sylwia nie przejmuj się tym tak bardzo, w większości przypadków dziewczyny z tego wyrastają, w większości. . .

[ange]

nie przejmuj się. ja z moimi koleżankami też tak mamy. jak jesteśmy w swoim gronie to nie możemy wytrzymać nawet 10 min bez śmiechu.
śmiech to zdrowie. :D:D

[Sylwia]

Właśnie o to chodzi, że nie zadytnio powodów... Kiedy jesteśmy razem, to jesteśmy tak szcześliwe, że jesteśmy w stanie wszystko zrobić, a śmiech nie potrafimy opanować.