związek na odległość

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » śr sty 07, 2009 7:36 pm

olka080 pisze:Wiesz co to jest zdanie PRZYPUSZCZAJĄCE? Bo jak widać NIE!;/;/;/;/

dobra nie wyjeżdżaj mi ze zdaniami ... a poza tym nie jestem tak wyuczony jak Ty buheh

olka080 · Post autor: **olka080** » śr sty 07, 2009 7:37 pm

Pyskaty pisze:dobra nie wyjeżdżaj mi ze zdaniami ... a poza tym nie jestem tak wyuczony jak Ty buheh

Z racji, że jesteś starszy - jesteś wyuczony lepiej ;/
Po drugie nic nie używam przeciwko tobie, ani nie użyje, bo to poniżej mojej godności.
Słowo "piłbyś" to nie stwierdzenie faktu.
Więc naucz się czytać, a nie wyzywać od "cenzura fałszywych lasek".
Dziękuje.

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » czw sty 08, 2009 3:55 pm

Z racji, że jesteś starszy - jesteś wyuczony lepiej ;/

bajka

olka080 pisze:Po drugie nic nie używam przeciwko tobie, ani nie użyje, bo to poniżej mojej godności.

no nie użyjesz bo już to zrobiłaś .... bajka

olka080 pisze:Słowo "piłbyś" to nie stwierdzenie faktu.

Tylko stwierdzenie " No, ale dla ciebie to żaden problem. Piłbyś całe życie i niech inni tak robią. Tak, tak." nasuwa jeden tylko wniosek że dana osoba tylko chleje no ale cóż ...

olka080 pisze:Więc naucz się czytać, a nie wyzywać od "cenzura fałszywych lasek".

no naucz się czytać bo ja napisałem " jebane fałszywe dziwki "... a nie tak jak zacytowałaś cenzura no ale różnicy nie ma

olka080 · Post autor: **olka080** » czw sty 08, 2009 6:59 pm

Tylko stwierdzenie " No, ale dla ciebie to żaden problem. Piłbyś całe życie i niech inni tak robią. Tak, tak." nasuwa jeden tylko wniosek że dana osoba tylko chleje no ale cóż ...

No to masz ograniczone myślenie. Pogratulować.

no nie użyjesz bo już to zrobiłaś .... bajka

Żyj sobie dalej w swoim świecie. Powodzenia.

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » czw sty 08, 2009 9:57 pm

olka080 pisze:No to masz ograniczone myślenie. Pogratulować.

dziękuję za gratulacje ..

olka080 pisze:Żyj sobie dalej w swoim świecie. Powodzenia.

hmm wydaje mi się że każda osoba co się rodzi ma już wyobrażenie jak jego świat ma wyglądać więc nie odbieraj mi tego co dla mnie najlepsze będę sobie żył po swojemu i dzięki temu każdego dnia będę mógł sobie spojrzeć w twarz i powiedzieć że bywasz chamski cyniczny oschły zimny ale przynajmniej jestes szczery i nigdy nikogo nie SPRZEDAŁEŚ i nie wykorzystałeś tego co ktoś Ci powiedział dla WŁASNYCH GIEREK ! :>

olka080 · Post autor: **olka080** » pt sty 09, 2009 7:23 pm

Pyskaty pisze:tego co ktoś Ci powiedział dla WŁASNYCH GIEREK ! :>

Myśl se co tam chcesz.
Ja nie uważam, żebym ani powiedziała cokolwiek ani żebym prowadziła jakąś tam swoją gierkę...
Ale Ty mi zawsze coś wmawiasz.
Swoją drogą nie wiem co gorsze... prowadzenie niby jakiejś gierki czy zwyzywanie od najgorszych.

claudyna · Post autor: **claudyna** » ndz lut 08, 2009 4:29 pm

Wracając do tematu;) IMO skoro robi to dla jej dobra- a jak widać z Twojej recenzji- tak właśnie jest- to duuuży plus za faceta!! Oczywi wszystko ma swoje granice- i poradź kumpeli by nie dała sie usidlić w 100% a nawet 200% bo biedny jej żywot- bedzie chodzić jak zegarek, a przez to zatracamy priorytety i wartości- niestety;(

uśpiony · Post autor: **uśpiony** » czw mar 26, 2009 10:24 am

Absolutnie nikomu nie polecam. Związek między dwojgiem ludzi na odległość to żaden związek. Można się przyjaźnić, czy kumplować z kimś zza granicy lub z innego miasta, ale związek to tylko męczarnia.

Pyskaty · Post autor: **Pyskaty** » czw mar 26, 2009 11:53 am

Ja ostatnio poznałem taka laskę która ma chłopaka siedzącego w akademiku w Krakowie a ona mieszka od niego jakieś 5 godzin drogi :> cudownie nie ? i jakoś wytrzymuje mówi ze lajtowo ;> ale czy ten chłopak wytrzymuje :> ja np bym tak nie mógł żyć :>

StopShouting · Post autor: **StopShouting** » ndz mar 29, 2009 6:10 pm

uśpiony pisze:Absolutnie nikomu nie polecam. Związek między dwojgiem ludzi na odległość to żaden związek. Można się przyjaźnić, czy kumplować z kimś zza granicy lub z innego miasta, ale związek to tylko męczarnia.

Nie żartuj. Moja siostra poznała chłopaka z Tunezji przez czat. Obecnie od kilku lat są małżeństwem i wszystko jest ok.
A co do tematu; Może powinna z nim o tym pogadać?
Bo z jednej strony jej pomaga, ale z drugiej narzuca jej te zakazy nie?