upadam na dno...
- Dziewoocha
- Dyskutant
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O
O Boże ! strasznie dużo piszecie !! litości!
Ale dobra nie bede marudzić.
Ja to w ogóle nie rozumiem co Wy tu rozkminiacie. Każdy z nas chyba miał taki okres nie? Jak już Ciotka to zauważyła, że ludzie się zmieniają.
Dobra spoko hejzel też się zmieniła. Widzi zmianę w swoim zachowaniu i postepowaniu ale co z tego jak z nic z tym nie robi??
Popija, popala, nie uczy sie itp. I pytam czyja to wina ?? No tylko i wyłącznie jej. Bo nikt jej się nie kazał zmieniać i tak zachowywać.
Trzeba się dziecko kiedyś obudzić i spojrzeć trzeźwo na świat a nie tylko, ze wszystko jest szare i do dupy ! Poddawać się każdy głupi może!
Sama przemyśl to co robić i weź się za siebie !!
poreszto ona ma Was w dupie, nawet nie udziela się (jak już Ciotka zauważyła) wiec o co kaman?
Ale dobra nie bede marudzić.
Ja to w ogóle nie rozumiem co Wy tu rozkminiacie. Każdy z nas chyba miał taki okres nie? Jak już Ciotka to zauważyła, że ludzie się zmieniają.
Dobra spoko hejzel też się zmieniła. Widzi zmianę w swoim zachowaniu i postepowaniu ale co z tego jak z nic z tym nie robi??
Popija, popala, nie uczy sie itp. I pytam czyja to wina ?? No tylko i wyłącznie jej. Bo nikt jej się nie kazał zmieniać i tak zachowywać.
Trzeba się dziecko kiedyś obudzić i spojrzeć trzeźwo na świat a nie tylko, ze wszystko jest szare i do dupy ! Poddawać się każdy głupi może!
Sama przemyśl to co robić i weź się za siebie !!
poreszto ona ma Was w dupie, nawet nie udziela się (jak już Ciotka zauważyła) wiec o co kaman?
- Antikas Karios
- Początkujący
- Posty: 48
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:54 pm
- Lokalizacja: N I B Y L A N D I A
- CiotkaDobraRada
- Entuzjasta
- Posty: 429
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
- Antikas Karios
- Początkujący
- Posty: 48
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:54 pm
- Lokalizacja: N I B Y L A N D I A
- CiotkaDobraRada
- Entuzjasta
- Posty: 429
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 10:24 am
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
- Antikas Karios
- Początkujący
- Posty: 48
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 7:54 pm
- Lokalizacja: N I B Y L A N D I A
ja pierdziele ... ja sie zmieniam (Chociaż mam 10 lat ...) na początku 1 klasy bym wszystkich i wszystko bił .. jak mnie jakis kolo wkurwil to go tak skopałem ze sie splakal ..w skrócie :Nie panowałem nad sobą ... 2 klasa uczyłem sie ,dostawałem same 5 , do kompa prawie wogle nie siadałem ..do nikogo (prawie) sie nie odzywalem... 3 klasa : na lekcjach jestem znudzony ledwo siedze w ławce ciągle gadam z 1 nic sobie nie robie i z uwag , na przerwie luzik robie co chce itp ... Wszyscy i wszystko sie zmienia więc dajcie sobie spokój .!.!.!.
Nie wiem w czym będą walczyć w 3 wojnie światowej ale w 4 będą walczyc na kamienie i patyki ...
Ziom, używaj cenzury!!!
A jeżeli chodzi o upadanie na dno...
Myślę, że w życiu każdego człowieka przychodzi okres iż buntuje się przeciwko wszystkiemu. Zaczyna palić, pić, nie uczyć się... ale trzeba umieć zachować kontrolę! A jak już jest naprawdę źle to proponuję psychologa.
Może być też inna przyczyna: ZŁE TOWARZYSTWO.
W moim przypadku tak było. Co prawda nie piję ani nie palę, ale np. zaczęłam na wagary chodzić... tak jak wcześniej miałam paski teraz ledwo średnią 3,5 mam
No to morał prosty...
A jeżeli chodzi o upadanie na dno...
Myślę, że w życiu każdego człowieka przychodzi okres iż buntuje się przeciwko wszystkiemu. Zaczyna palić, pić, nie uczyć się... ale trzeba umieć zachować kontrolę! A jak już jest naprawdę źle to proponuję psychologa.
Może być też inna przyczyna: ZŁE TOWARZYSTWO.
W moim przypadku tak było. Co prawda nie piję ani nie palę, ale np. zaczęłam na wagary chodzić... tak jak wcześniej miałam paski teraz ledwo średnią 3,5 mam
No to morał prosty...
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
Nie przesadzaj. Wybierz po prostu drogę, którą chcesz iść - używać zycia, bawić się itp. czy zapewnić sobie jakąś przyszłość.
Ja żyję tylko od weekendu do weekendu, kiedy jest okazja to się bawię. Ale nie zapominam co jest dla mnie ważne, nie rezygnuję ze swoich marzeń i mam ambicje. Trzeba tylko umieć połączyć zabawę z odpowiedzialnością.
Ja żyję tylko od weekendu do weekendu, kiedy jest okazja to się bawię. Ale nie zapominam co jest dla mnie ważne, nie rezygnuję ze swoich marzeń i mam ambicje. Trzeba tylko umieć połączyć zabawę z odpowiedzialnością.
- beznadziei
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lis 18, 2008 3:27 pm
Moim zdaniem tak wiek dorastania i buntowania sie przeciwko całemu światu
Ja w gim strasznie rzadko chodziłem na impreski teraz w technikum to tylko jak tylko jest jakaś impreska to chodzę. Szkołę olewam bardziej niż w Gim więcej wagarów, ale oceny są niezłe (zagrożenie tylko z Niemca niestety) Chyba wpadłaś w złe towarzystwo bunt jest normalny, ale wszystko z umiarem Każdy jest władcą swojego życia ale nie raz trzeba pomyśleć nad przyszłością co będzie później.
Ja w gim strasznie rzadko chodziłem na impreski teraz w technikum to tylko jak tylko jest jakaś impreska to chodzę. Szkołę olewam bardziej niż w Gim więcej wagarów, ale oceny są niezłe (zagrożenie tylko z Niemca niestety) Chyba wpadłaś w złe towarzystwo bunt jest normalny, ale wszystko z umiarem Każdy jest władcą swojego życia ale nie raz trzeba pomyśleć nad przyszłością co będzie później.
Ponury żniwiarz