Drags company
-
Pati
-
misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
To ja na to, że świat bez dragów byłby uboższy. Taka maria poszerza percepcje, przez co jest dla niektórych artystów nieodzownym elementem procesu tworzenia. To jest metoda znana i stosowana już oid wielu wieków, pionierami byli indianie. Tacy panowie z Atheist (nie indianie:) jarali sporo zielska komponując swoje pokręcone utworzyska. Bez "Unquestionable Presence" świat byłby uboższy, więc i bez dragów byłby uboższyPati pisze:Ja nic nigdy nie brałam, nawet ziola co jest tak "popularne" kazdy dobrze wie że narkotyki to jedno wielkie bagno, co robią z mozgiem itd.
-
Pati
"To ja na to, że świat bez dragów byłby uboższy. Taka maria poszerza percepcje, przez co jest dla niektórych artystów nieodzownym elementem procesu tworzenia. To jest metoda znana i stosowana już oid wielu wieków, pionierami byli indianie. Tacy panowie z Atheist (nie indianie:) jarali sporo zielska komponując swoje pokręcone utworzyska. Bez "Unquestionable Presence" świat byłby uboższy, więc i bez dragów byłby uboższy"
Co Ty wogole toczysz, ubozszy swiat?:| no nie moge. Zastanow się co Ty piszesz. Świat przez ten cały syf jakim jest narkomania jest zdemoralizowany! coraz wiecej tego. Ludziom w głowach się poprzewracało. Głupie usprawiedliwianie że jacyś tam jarali zioło, taki przykład np że kiedyś ziolem leczyli i co z tego narkotyk to narkotyk każdy niebezpieczny!
A ty chyba masz problem ze soba skoro uważasz!!! ale spoko Twoje zdanie, moje inne i wiem że słuszne!
Co Ty wogole toczysz, ubozszy swiat?:| no nie moge. Zastanow się co Ty piszesz. Świat przez ten cały syf jakim jest narkomania jest zdemoralizowany! coraz wiecej tego. Ludziom w głowach się poprzewracało. Głupie usprawiedliwianie że jacyś tam jarali zioło, taki przykład np że kiedyś ziolem leczyli i co z tego narkotyk to narkotyk każdy niebezpieczny!
A ty chyba masz problem ze soba skoro uważasz!!! ale spoko Twoje zdanie, moje inne i wiem że słuszne!
-
misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Pati pisze:Co Ty wogole toczysz, ubozszy swiat?:| no nie moge. Zastanow się co Ty piszesz. A ty chyba masz problem ze soba skoro uważasz!!! ale spoko Twoje zdanie, moje inne i wiem że słuszne!
Przesadzasz bardzo. W jaki to niby sposób narkomania "demoralizuje świat"?Świat przez ten cały syf jakim jest narkomania jest zdemoralizowany!
Skąd takie dane?coraz wiecej tego.
Nie zakładaj z góry, że każdy kontakt z narkotykiem kończy się narkomanią. Człowiek po wypiciu browara nie staje się alkoholikiem.Ludziom w głowach się poprzewracało. Głupie usprawiedliwianie że jacyś tam jarali zioło, taki przykład np że kiedyś ziolem leczyli i co z tego narkotyk to narkotyk każdy niebezpieczny!
No i nadrzędny argument: każdy ma prawo o decydowaniu o sobie i może się niszczyć w dowolny sposób (tzn. dragi są nielegalne, ale gdyby były). To jest WOLNOŚĆ
-
Pati
"Przesadzasz bardzo. W jaki to niby sposób narkomania "demoralizuje świat"? "
Chocby przez to że człowiek pod wpływem narkotyokow jest zdolny do wielu rzeczy - złych rzeczy. Czlowieku Ty nie widzisz, nie słyszysz co się dzieje, choćby na dyskotekach?!
"Skąd takie dane?"
Chyba widze i słysze co się dzieje!
"Nie zakładaj z góry, że każdy kontakt z narkotykiem kończy się narkomanią. Człowiek po wypiciu browara nie staje się alkoholikiem.
No i nadrzędny argument: każdy ma prawo o decydowaniu o sobie i może się niszczyć w dowolny sposób (tzn. dragi są nielegalne, ale gdyby były). To jest WOLNOŚĆ"
Nie zakładam z gory że tak sie kończy, ale zazwyczaj sie kończy. Zgadzam się z tym że każdy ma prawo decydowania o sobie. Róbcie sobie co chcecie, wasze życie = wasza sprawa! gdzieś to mam. Kiedyś nie było narkotyków, a przynajmniej nie tak rospowszechnione jak teraz;/
Chocby przez to że człowiek pod wpływem narkotyokow jest zdolny do wielu rzeczy - złych rzeczy. Czlowieku Ty nie widzisz, nie słyszysz co się dzieje, choćby na dyskotekach?!
"Skąd takie dane?"
Chyba widze i słysze co się dzieje!
"Nie zakładaj z góry, że każdy kontakt z narkotykiem kończy się narkomanią. Człowiek po wypiciu browara nie staje się alkoholikiem.
No i nadrzędny argument: każdy ma prawo o decydowaniu o sobie i może się niszczyć w dowolny sposób (tzn. dragi są nielegalne, ale gdyby były). To jest WOLNOŚĆ"
Nie zakładam z gory że tak sie kończy, ale zazwyczaj sie kończy. Zgadzam się z tym że każdy ma prawo decydowania o sobie. Róbcie sobie co chcecie, wasze życie = wasza sprawa! gdzieś to mam. Kiedyś nie było narkotyków, a przynajmniej nie tak rospowszechnione jak teraz;/
-
MiSiO
-
misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Człowieku, udowodnij, że to, co się dzieje na dyskotekach (a tak swoją drogą, co się dzieje?) jest winą narkotyków, a nie dresiarskiej mentalności bandytów tam chadzających.Pati pisze:Chocby przez to że człowiek pod wpływem narkotyokow jest zdolny do wielu rzeczy - złych rzeczy. Czlowieku Ty nie widzisz, nie słyszysz co się dzieje, choćby na dyskotekach?!
Skoro gdzieś to masz to po co ten cały stres? SpokojnieZgadzam się z tym że każdy ma prawo decydowania o sobie. Róbcie sobie co chcecie, wasze życie = wasza sprawa! gdzieś to mam. Kiedyś nie było narkotyków, a przynajmniej nie tak rospowszechnione jak teraz;/
Cieszę się, że doszliśmy do konsensusu. Jak to ktoś rzekł: "mam prawo decydować o sobie, choćby źle".Ale nie masz racji, historia odurzeń ma wiele tysięcy lat...
-
Pati
Skoro gdzieś to masz to po co ten cały stres? Spokojnie Cieszę się, że doszliśmy do konsensusu. Jak to ktoś rzekł: "mam prawo decydować o sobie, choćby źle".
Ale nie masz racji, historia odurzeń ma wiele tysięcy lat...[/quote]
No cóż ja mam swoje zdanie na ten temat a Ty swoje;] dokladnie kazdy ma prawo decydować o sobie. Może kiedyś sęgniecie po rozum do glowy. Aha i nie stresuje sie;]
Cieszę się, że doszliśmy do konsensusu. Jak to ktoś rzekł: "mam prawo decydować o sobie, choćby źle".Ale nie masz racji, historia odurzeń ma wiele tysięcy lat...[/quote]
No cóż ja mam swoje zdanie na ten temat a Ty swoje;] dokladnie kazdy ma prawo decydować o sobie. Może kiedyś sęgniecie po rozum do glowy. Aha i nie stresuje sie;]
-
misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
-
Pati