Co zrobić?

Canavaro · Post autor: **Canavaro** » czw lis 12, 2009 6:49 pm

Elo... chodzę do 3gim i podoba mi się dziewczyna z mojej klasy... W zeszłym roku było wszystko ok... zaczeliśmy się spotykać... w szkole ciągle gadaliśmy... (nie chodzilismy ze sobą) już nie wiele brakowało... W tym roku wyjechalem z rodzicami do Grecji na 3 tygodnie po powrocie dowiedziałem się że ta laska chodzi z takim frajerem (naprawdę połowa ludzi z mojej miejscowości uważa go za idiotę) nie ma na nic kasy... ma 22 lata nie ma pracy nie studiuje. I nie wiem co teraz zrobić... zakochalem sie okropnie w niej :-/ teraz jeszcze czasami pogadamy... od czasu do czasu usmiechnie sie do mnie na lekcji (bardzo żadko) :/ nie wiem co robić... chciałbym z nią być ale...^ poradźcie coś

Note2Errata · Post autor: **Note2Errata** » czw lis 12, 2009 7:39 pm

A ona Cię lubi? Bo widzę, że olewa. Sam chodziłem z dziewczyną z klasy ale to była 1kl szkoły średniej, powiem Ci, że to okropnie chu****. Ale Ty jesteś w lepszej sytuacji bo to 3gim i jeśli naprawdę Ci się podoba no to chyba proste. Zależy jeszcze jak rozmawiacie i o czym, podczas rozmowy spróbuj jakoś włączyć ten temat :->. Miała już wcześniej kogoś? Podobasz się jej? Jakich woli? I inne takie . . . ;]

juna · Post autor: **juna** » czw lis 12, 2009 8:01 pm

w sumie nie wiele mozesz zrobic. Badz dla niej w porzadku, moze to doceni. Nie buntuj jej przeciwko temu chlopakowi z ktorym chodzi, bo zniecheci sie do ciebie. Sama musi sie na nim poznac. A tak swoja droga to ze ktos nie studiuje i nie ma pieniedzy nie czyni go bezwartościowym człowiekiem.

Note2Errata · Post autor: **Note2Errata** » czw lis 12, 2009 8:09 pm

juna pisze:w sumie nie wiele mozesz zrobic. Badz dla niej w porzadku, moze to doceni.

To zależy czy chcesz stać w cieniu i czekać, czy może wziąć sprawy w swoje ręce

juna pisze:Nie buntuj jej przeciwko temu chlopakowi z ktorym chodzi, bo zniecheci sie do ciebie.

Tu się zgadzam

juna pisze:A tak swoja droga to ze ktos nie studiuje i nie ma pieniedzy nie czyni go bezwartościowym człowiekiem.

W pewnym stopniu jednak czyni ;]

Peter666 · Post autor: **Peter666** » czw lis 12, 2009 9:04 pm

juna pisze:W pewnym stopniu jednak czyni ;]

Polemizowałbym.

Canavaro · Post autor: **Canavaro** » pt lis 13, 2009 4:13 pm

Jestem caly czas w pozadku, od czasu do czasu staram się czymś zaszpanować ale jej to nie rusza i nie wiem co robic... nie ignoruje mnie ale równiez nie wyraża jakiejś zbytniej chęci do przebywania ze mną (wie cie o co kaman) X(

Note2Errata · Post autor: **Note2Errata** » pt lis 13, 2009 4:28 pm

Peter666 pisze:Polemizowałbym.

Zupełnie bezcelowo.

Canavaro, pamiętaj - nie podniecaj się jak rozmawiasz o pracy domowej. Rozmawiałeś może z nią o stosunkach damsko męskich? O jej typie i takich tematach w ogóle?

juna · Post autor: **juna** » pt lis 13, 2009 4:32 pm

Note2Errata pisze:juna napisał/a:
A tak swoja droga to ze ktos nie studiuje i nie ma pieniedzy nie czyni go bezwartościowym człowiekiem.
W pewnym stopniu jednak czyni ;]

to zalezy czego sie szuka w drugim czlowieku. Moze to zabrzmi banalnie, ale ja naprawde wole zeby moj partner byl dobrym czlowiekiem, szanowal mnie, dbal o mnie i byl uczciwy niz mial wypchany portfel i wypasiony samochod. Z wykztalceniem tez roznie bywa bo np. moj chlopak ma wyksztalcenie zawodowe a jest duzo rozsadniejszy ode mnie i posiada wiele wszechstronnych umiejetnosci, ktore sa w zyciu pomocne. poza tym zachowuje sie lepiej niz wiekszosc chlopakow z ktorymi studiuje.

Canavaro pisze:od czasu do czasu staram się czymś zaszpanować

nie szpanuj. Szpanujac mozesz wyjsc na pajaca. Juz lepiej traktuj ja tak jak dziewczyny lubia- ustepuj jej miejsca, zawsze puszczaj w drzwiach, podawaj kurtke itp. takie niby pierdolki ale na pewno zostana lepiej odebrane niz szpanowanie.

Canavaro · Post autor: **Canavaro** » pt lis 13, 2009 4:34 pm

heh juna to co napisalas to jest normal i nic nie dziala... nie wiem chyba sobie odpuszcze :/

juna · Post autor: **juna** » pt lis 13, 2009 4:40 pm

heh juna to co napisalas to jest normal i nic nie dziala... nie wiem chyba sobie odpuszcze :/

no to zamiast idealizowac obiekt swoich westchnien, bo przewaznie tak robimy- gdy ktos nas nie chce my pragniemy go coraz bardziej, porozgladaj sie za innymi dziewczynami. W twojej szkole jest napewno wiele ładnych dziewczyn, idac korytarzem oceniaj ktore jest ladna a ktora nie, pogadaj z kumplami, ktore laski oni uwazaja za fajne. zobaczysz ile ich jest. nie musisz od razu do ktorejs startowac ale ciesz sie ich widokiem i flirtuj sobie troszke dla przyjemnosci

A kto wie moze to ruszy ta twoja piekną