Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Mam chomika Jest to syryjski chomik, Kubuś i ma 1 roczek. Ale dziś w szkole pojawił się chomik, identyczny jak Kubus który ma 1 miesiac Zamierzam go wziąć na Święta Bożego Narodzenia i nie oddać. Zrobiłam tak samo z królikiem, i krolas dostał lepsze życie Nie chce, by ten chomik został na całe życie w szkole ,dlatego zamierzam go przygarnąć i dać mu nowy dom Miałam go już na rękach, nie gryzie, jest oswojony ma na imię Tosiek :)Kochany.Nie mogę się doczekać ŚWN !

ps: jeśli byl taki temat to przepraszam, ale nie zauważyłam ( szukałam cyz taki był)

nie wystarczy ci 1 chomik ,pies i królik??

Popieram. W szkole jego życie to koszmar. Hałas, miliony gapiów i łap które go dotykają.

izka101 pisze:nie wystarczy ci 1 chomik ,pies i królik??

A co to ma do znaczenia czy mam 4 świnki, 2 psy, 2 króliki, ryby, żaby i chomika ( bo znam i TAKĄ osobę, a zwierzaki u niej mają znakomicie) czy królika, chomika i psa ? Mam warunki na jeszcze jedno zwierzę i tym się cieszę( a raczej tym, ze będzie u mnie 2 chomik - oczywiście 2 w osobnych klatkach, bo syryjskie trzyma się osobno.).

Dziewoocha pisze:Popieram. W szkole jego życie to koszmar. Hałas, miliony gapiów i łap które go dotykają.

Jeszcze najgorzej chłopaki - zdaje się , ze u mnie w szkole sa jacyś niedorozwinięci i jest jak jest. Dziś jak zamykałam mu klatkę to przyszedł taki jeden chłopak z mojej klasy przyszedł tam i zaczął krzyczeć tuż przy chomiku a jak mu powiedzialam, zeby się uspokoił, bo chomik prowadzi życie nocne i teraz mam mieć spokój do spania to zaczął krzycząc śpiewać mu kolysankę I jak tu z takim gadać.

Pochwale się, ze w ten sam sposób przygarnęłam królika - udało mi się go u siebie zatrzymać na stałe i np. teraz leży na łóżku

A Wy macie chomiki ?

Arya pisze:

izka101 pisze:nie wystarczy ci 1 chomik ,pies i królik??

A co to ma do znaczenia czy mam 4 świnki, 2 psy, 2 króliki, ryby, żaby i chomika ( bo znam i TAKĄ osobę, a zwierzaki u niej mają znakomicie) czy królika, chomika i psa ? Mam warunki na jeszcze jedno zwierzę i tym się cieszę( a raczej tym, ze będzie u mnie 2 chomik - oczywiście 2 w osobnych klatkach, bo syryjskie trzyma się osobno.).

Dziewoocha pisze:Popieram. W szkole jego życie to koszmar. Hałas, miliony gapiów i łap które go dotykają.

Jeszcze najgorzej chłopaki - zdaje się , ze u mnie w szkole sa jacyś niedorozwinięci i jest jak jest. Dziś jak zamykałam mu klatkę to przyszedł taki jeden chłopak z mojej klasy przyszedł tam i zaczął krzyczeć tuż przy chomiku a jak mu powiedzialam, zeby się uspokoił, bo chomik prowadzi życie nocne i teraz mam mieć spokój do spania to zaczął krzycząc śpiewać mu kolysankę I jak tu z takim gadać.

Pochwale się, ze w ten sam sposób przygarnęłam królika - udało mi się go u siebie zatrzymać na stałe i np. teraz leży na łóżku

A Wy macie chomiki ?

Ja niestety na tyle zwierząt warunków nie mam.
A ten chłopak to czyste bydle nienawidzę ludzi co myślą dupą.

Ja chomiki miałam. Obecnie nie mam. Właściwie gryzoni to miałam wiele począwszy od chomików skończywszy na myszoskoczkach. Niedawno opuściła mnie moja Świnka morska [*] teraz znajdą u mnie ciepły kąt albinoski.

Dziewoocha pisze:Ja niestety na tyle zwierząt warunków nie mam.

A jakbyś miała warunki, to bys miała wiecej zwierzat ? z ciekawosci pytam.

Żeby off-a nie robić :
Ten chomik co Go mam jets moim pierwszym chomikiem. I bardzo udanym Sporo na temat chomów zdobyłam wiedzy w internecie, kupiłam klatkę, a Rodzice mi sprawili chomika na urodziny

Arya pisze:

Dziewoocha pisze:Ja niestety na tyle zwierząt warunków nie mam.

A jakbyś miała warunki, to bys miała wiecej zwierzat ? z ciekawosci pytam.

Żeby off-a nie robić :
Ten chomik co Go mam jets moim pierwszym chomikiem. I bardzo udanym Sporo na temat chomów zdobyłam wiedzy w internecie, kupiłam klatkę, a Rodzice mi sprawili chomika na urodziny

Tak, gdybym miała lepsze warunki napewno zwierząt było by więcej. To jest więcej niż pewne )

Skoro chomiś udany cieszę się strasznie. Ja do chomików szczęścia jakiegoś nie miałam. Albo trafiały mi się chore, albo uciekały, albo niewiadomo co jeszcze. Ostatnio nawet kupiłam myszoskoczkę która po 2 dniach urodziła dwa malutkie

Ojj no ja gdybym miala warunki na więcej niz 4 zwierzaki ( na więcej porpostu nie ma miejsca, bo finansowo to jeszcze jakoś) to bym miała stadko królików, świnek.. Ojoj wesolo by było, jak proszę o jakiegoś nowego zwierzaka to tata zawsze mówi , ze powinnam się zaprzyjaźnić z Viollettą Villas

Ojj no to trzymam kciuki by myszoskoczka sczzęśliwie odchowała mlode !

Dziś Pan Kubus był bardzo zbulwersowany tym, że się kłóciłam w dzień z mamą , przez co wyszedł z domku co mu sie w dzień nie zdarza

Popieram. W szkole jego życie to koszmar. Hałas, miliony gapiów i łap które go dotykają.

Może u Ciebie w szkole. . . Mamy w sali z biologii dwa myszoskoczki i wcale nie jest im źle. Mamy taką babę z biologi, że na lekcji jest cichutko, słychać tylko jej głos i ewentualne odpowiedzi, więc nie można nazwać tego jakimś przeszkadzającym hałasem. Nikt ich nie dotyka i prywatności też mają wystarczająco. Nie można powiedzieć, że jest im gorzej niż w niejednym domu.

CiotkaDobraRada pisze:jakimś przeszkadzającym hałasem

a przerwa ?

CiotkaDobraRada pisze:Nie można powiedzieć, że jest im gorzej niż w niejednym domu.

no tak, ale mimo to mogły znaleźć kochajacy dom i rodzine z znlazły szkolę