Jaki jest wasz ideał kobiety lub mezczyzny??

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
fillette:)

Jaki jest wasz ideał kobiety lub mezczyzny??

Post autor: fillette:) » wt lis 14, 2006 5:56 pm

temat moze troszke oklepany :-P ...... niby mowi sie ze tak naprawde to nie istnieje....ja bym sie nie zgodzila ....a Wy jak myslicie :?: jest ideal czy go nie ma :?: :?:

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » wt lis 14, 2006 6:24 pm

wg mnie po ziemi ideały nie stąpają, co najwyżej mogą występować w ludzkich imaginacjach ;-) Zresztą ideał chyba tyczy się okreslonych cech charakteru, zachowania czy wyglądu. Bo gdyby przyszło mi obcować z ideałem pod każdym względem, to pewnie miałbym jakieś kompleksy, w końcu sam nie jestem idealny, a w konfrontacji z ideałem można chyba dostać na łeb :P Póki co kobieta czy facet idealny powinien po prostu mieć to coś, aby można było z nią czy z nim wytrzymać po wsze czasy ;]

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » wt lis 14, 2006 7:40 pm

i konie kraść
Obrazek

noname

Post autor: noname » wt lis 14, 2006 7:46 pm

ne tylko nie idealy sa nudne przewidywalne i w ogole fuj i ble:P ja powiedzial xTrollx...musi miec to cos neiwiem usmiech spojrzenie....specyficzny sposob mowienia ....ale to moje dziwne typy:P

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » wt lis 14, 2006 7:48 pm

Mongolski akcent może być? Czy może chodzi o posługiwanie się komunistyczną nowomową? :-D
Obrazek

noname

Post autor: noname » wt lis 14, 2006 9:27 pm

to moze byc albo akcent.....albo sposob wypowiedzi..nie no jesli mongolowie amja fajny akcent to czemu nie:P

fillette:)

Post autor: fillette:) » śr lis 15, 2006 4:48 pm

heh niektorzy boja sie ideałow...przykladem jest moja przyjaciolka.......ktora niedosc ze jest piekna to i madra...jest poprostu uosobieniem Wenus(naprawde)...qrde konczy medycyne(ostatni rok),faceci ogladaja sie za nia na ulicy ale co z tego skoro z nikim nie moze sie zwiazac....a jest sama juz od 2 lat....hm szkoda mi jej:(....ale z tego taki wniosek ze faceci boa sie pieknych i madrych kobiet.....:)...jak uwazacie??

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » śr lis 15, 2006 4:52 pm

To może niech zrobi ten przysłowiowy "pierwszy krok", sytuacja przestanie być taka dramatyczna
Obrazek

fillette:)

Post autor: fillette:) » śr lis 15, 2006 5:02 pm

To może niech zrobi ten przysłowiowy "pierwszy krok", sytuacja przestanie być taka dramatyczna
widze ze zgadzasz sie z tym ze sie boicie takich kobiet .....heh mowilam jej to(zeby pierwsza zagadala)...ale ona nalezy do osob raczej niesmialych ktore skrywaja swoje emocje...

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » śr lis 15, 2006 7:16 pm

fillette:) pisze:widze ze zgadzasz sie z tym ze sie boicie takich kobiet
Nie sądzę, żebym coś takiego przyznał :-P
Może po prostu panowie kierują się swoimi apriorycznymi założeniami (poniekąd teoretycznie całkiem słucznymi, o czym za chwilę), twierdząc, iż kobieta jest zajęta (bo niby skoro to piękną i inteligentną Wenus to z jakiej racji miałaby być wolna? :-o ). A do zajętej jakoś mniej opłaca się zagadywać (bo i po co). Wykonanie pierwszego kroku rozwiałoby wszelkie wątpliwości

ODPOWIEDZ