precz z komórami
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Hmm, chyba logiczne, że na lekcjach nie powinno się używać komórek... I nie rozumiem o co tyle krzyku. Ale kurde co komu przeszkadza telefon na przerwie? Mam chyba prawo go mieć, pod warunkiem, że mam go wyłączony lub przynajmniej wyciszony na lekcji i gdy dostanę smsa to nie wyciągam telefonu, tylko czekam do przerwy...
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Bo tel to nie tylko SMSy i dzwonienie, nie te czasy. Można np. zarejestrować upozorowany gwałt na koleżance i zagrozić umieszczeniem "dzieła" w internecie, podobnie z zakładaniem nauczycielowi kosza na głowę (swoją drogą każde rejestrowanie zajęć lekcyjnych bez zgody nauczyciela jest przestępstwem). Można zgrać z komputera pornografię zwierzęcą i demoralizować młodszych uczniów (to byłby hit ). Ogólnie można robić n+1 rzeczy z tym gadżetem. MEN woli uniknąć dlategoż tych narzędzi zbrodni w placówkach oświaty.grzesiu pisze:Hmm, chyba logiczne, że na lekcjach nie powinno się używać komórek... I nie rozumiem o co tyle krzyku. Ale kurde co komu przeszkadza telefon na przerwie? Mam chyba prawo go mieć, pod warunkiem, że mam go wyłączony lub przynajmniej wyciszony na lekcji i gdy dostanę smsa to nie wyciągam telefonu, tylko czekam do przerwy...
Tylko, że to utopia, w którą chyba Ty też nie wierzysz. Tak samo jak w to, że wszyscy pamiętają o wyłączeniu lub wyciszeniu telefonu... .grzesiu pisze:Mam chyba prawo go mieć, pod warunkiem, że mam go wyłączony lub przynajmniej wyciszony na lekcji i gdy dostanę smsa to nie wyciągam telefonu, tylko czekam do przerwy...
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
-
- Administrator
- Posty: 0
- Rejestracja: pn wrz 24, 2018 1:53 pm
Osobiście jestem zdania, że każdy jest w stanie wytrzymać bez telefonu przez kilka godzin. Jeżeli ktoś czeka na faktycznie bardzo ważny telefon, to wystarczy, że o tym nauczycielowi zakomunikuje - z pewnością zgodzi się na taki manewr (o ile tym ważnym telefonem nie będzie telefon od kumpla który się pyta w której sali są lekcje).admin pisze:Na pewno bardziej jest potrzebna uczniowi liceum/technikum niż uczniowi gimnazjum.
Nie rewizja, ale jak jakiś nauczyciel zobaczy, że ktoś ma komórkę to mu ją zabiera i koniec. Na siłę możnaby się zaopatrzeć w bramkę metalu, ale to już chyba lekka przesada.admin pisze:Ale jak to niby ma być, że będzie rewizja osobista przed każdym wejściem do szkoły?
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
A ja, dla kontrastu, nie bardzo rozumiem postawę państwa (czyt. ministra i mediów), które rozdmuchuje sprawę jednej nastolatki na całą Polskę, podczas gdy takich przypadków na codzień jest co raz więcej. Przykładowo w następnym tygodniu po śmierci gdańszczanki, jedna osoba powiesiła się w salce katechetycznej; wczoraj znowuż czytałem o 16-latku z jednego z gimnazjów, który gnębiony przez szkolnych "kolegów" popełnił samobójstwo. Uważam, że Giertych nagłaśniając sprawę "gwałtu", chciał wypromować swój nowy program "zero tolerancji", a wydarzenie w Gdańsku było świetną okazją (jakkolwiek to bezdusznie brzmi) do przedstawienia tego, z czym w polskiej szkole trzeba walczyć i w walce z czym pomoże "jego pomysł". I takie, nazwę to - żerowanie na cudzym nieszczęściu - jest według mnie conajmniej amoralne.
amoralne?!nie zgodze sie z toba xTrollx.Owszem tego typu wydarzen jest mnostwo ale dzieki temu ze sa one coraz czesciej naglasniane pomaga w pewnym stopniu ograniczyc tego typu zachowania jakie mialy miejsce w Gdansku, czy w tym gimn.Nastepny ktory bedzie chcial popelnic taka glupote oswieci go ze kara moze go spotkac i to niemala czyli bedzie swiadom swych konsekwencji .Czyli uwazasz ze to jest nienormalne aby to rozglaszac??To znaczy ze mamy siedziec cicho jak mysz pod miotla i mowic "przeciez to jest w kazdej szkole po co robic szum wokol siebie'.Zastanow sie nad tym co piszesz.A Giertych i jego program to juz inna sprawa...
Był taki film "RRRrrrr". W filmie doszło do zbrodni, pierwszej zbrodni w historii ludzkości. Było mnóstwo ludu, żeby zobaczyć jak wygląda zamordowany. Później zdażyła się kolejna zbrodnia. Na pytanie co tak mało gapiów jeden z "dzikusów" odpowiada: "Wie wódz, jedynka się średnio podobała, nic dziwnego, że dwójka ma słabą widownię" (cyctat z pamięci).
Identycznie jest z tymi pozostałymi przypadkami. Pierwsza sprawa wywołała szok, kolejne to coś w stylu (jakkolwiek by to zabrzmiało) marnych kopii.
Identycznie jest z tymi pozostałymi przypadkami. Pierwsza sprawa wywołała szok, kolejne to coś w stylu (jakkolwiek by to zabrzmiało) marnych kopii.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl