precz z komórami

Dyskusja dotycząca szkoły.

Dobre?

TAK!
6
50%
NIE!
6
50%
 
Liczba głosów: 12

rumianek

Post autor: rumianek » pt lis 03, 2006 8:23 pm

Hm.. u mnie w szkole w regulaminie jest jasny punkt który mówi o zakazie jakiegokolwiek korzystania z telefonów poczas lekcji i jeśli słychać dzwonia.cy telefon to jest on konfiskowany przez nauczyciela i odbierany tylko przez rozicó. Rozwiązanie trafne- na przerwach można na lekcjach nie. Wszyscy rozumieją , ze telefon jest potrzebny ale są pewne granice.

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt lis 03, 2006 9:55 pm

Sol pisze:Przecież i tak telefony będą używane na lekcjach. Wystarczy, że wyciszy dzwonki i będzie wysyłał SMSy.
W założeniu jest zakaz korzystania, gdzie Giertych wyraźnie zaznacza - zarówno niedozwolone jest prowadzenie rozmów jak i wysyłanie smsów. Nie wiadomo jak to się sprawdzi w praktyce. Przecież w wielu szkołach dotychczas był podobny zakaz, ale jakoś wszyscy sobie z nim radzili ;] Wiadomo wszystko zależy od nauczycieli, jeśli będą tego pilnować i zgodnie z założeniami ministra odpowiednio karcić uczniów (chociażby przez prace na rzecz szkoły czy miejscowej społeczności), to może coś dać.
admin pisze:Komórki, komputer, internet to technologie bez którch dziś nie da się żyć.
Bez wiedzy też nie da się żyć, coś za coś.

*Fruzia*

Post autor: *Fruzia* » pt lis 03, 2006 10:13 pm

xTrollx pisze:Giertych (...) zabrania korzystania z telefonów na lekcji (...), natomiast na przerwie można
A to ciekawe.
Giertych poinformował dyrektorów, że ministerialnym rozporządzeniem zostanie wprowadzony obowiązkowy nakaz wpisu do statutów szkolnych, zakazu używania na terenie szkół telefonów komórkowych.

Awatar użytkownika
Jack
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: wt lip 18, 2006 5:44 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Jack » pt lis 03, 2006 10:13 pm

Znaczna część nauczycieli będzie przymykać oko na komórki. Jeśli uczeń nie przeszkadza w prowadzeniu lekcji nauczycielowi i innym uczniom w nauce to niech sobie pisze. Po co robić niepotrzebne problemy.

Co do życia bez wiedzy to po 8 latach "nauki" historii moja wiedza z tego przedmiotu jest bardzo mizerna. Jestem chyba dobrym przykładem, że można żyć niewiedząć wszystkiego.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt lis 03, 2006 10:17 pm

*Fruzia* pisze:A to ciekawe.
Nie wiem z jakiego źródła i czasu pochodzi twój cytat, mój pochodzi z "konferencji prasowej" z Giertychem, która odbyła się dzisiaj ok. 15 w Gdańsku w Gim 2, transmitowanej na żywo przez TVN24.

*Fruzia*

Post autor: *Fruzia* » pt lis 03, 2006 10:21 pm

To zmienia obraz rzeczy ... ;-)
Choć i tak wydaje się dość bezsensowne, bo po co wprowadzać w życie rzeczy, które już są wprowadzone. Wątpię, aby w jakiejkolwiek szkole nauczyciel pozwalał korzystać uczniom z telefonu na lekcji.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pt lis 03, 2006 10:25 pm

admin pisze:Komórki, komputer, internet to technologie bez którch dziś nie da się żyć
Jeżeli wyjaśnisz mi co takiego stało się z ludźmi i szkołą w ciągu 10 lat, że w 1996 roku nikomu komórki nie były potrzebne, a teraz tak, to może się z tym zgodzę.

Nie zmieniło się bowiem nic - to tylko kosztowne przyzwyczajenie.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt lis 03, 2006 10:26 pm

Są wprowadzone ale wedle uznania; chodzi o to, że muszą pojawić się w statusie każdej szkoły, dotychczas było to dobrowolne działanie dyrekcji. Teraz są pod ścianą i mają stosować się do programu Giertycha, w przeciwnym razie marny nie tylko ich los, ale i polskich szkół.
*Fruzia* pisze:Wątpię, aby w jakiejkolwiek szkole nauczyciel pozwalał korzystać uczniom z telefonu na lekcji.
W moim l.o. tak było - matematyka - zamiast kalkulatora :mrgreen:

AdminNarkoza
Administrator
Administrator
Posty: 0
Rejestracja: pn wrz 24, 2018 1:53 pm

Post autor: AdminNarkoza » sob lis 04, 2006 2:12 pm

Małe sprostowanie.
Jestem przeciwko używania komórek podczas lekcji.
Ale na przerwie jak najbardziej jestem za korzystaniem z tego dobrodziejstwa.
Oczywiście patrzę na to wszystko przez pryzmat obecnego życia.
Jeśli się z kimś umawiam albo ktoś ze mną to każdy prosi o num, na komórkę.
Wiem wiem ktoś mi teraz zarzuci, że praca to nie szkoła podstawowa czy gimnazjum.
Ale trzeba pamiętać im bardziej czegoś się zabrania tym bardziej chce się to mieć.

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » sob lis 04, 2006 4:10 pm

A miej sobie tą komórkę, miej ich nawet 100, ale czy tak faktycznie jest ona potrzeba uczniowi gimnazjum w szkole? Nie.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

ODPOWIEDZ