Nie chce mi sie uczyć ..
Nie chce mi sie uczyć ..
Hmm Więc zapewne jak wielu uczniom nie chce mi sie uczyć.Oczywiscie teraz są waakcje i nie musze tego robic ale gdy przyjdzie znowu rok szkolny musze ostro wziąść sie do roboty bo w tym roku skończe gimnazjum , i chciałabym je skonczyc z dobrymi ocenami Nigdy nie chce mi sie uczycc tandeta no ale cóż..a musze .. Macie jakies sposoby zeby chetniej sie uczyc , zapamiętywać więcej informacji ? PisaĆ ;D
Żeby się chętniej uczyć? Pomyśl, że uczysz się dla siebie i to jak się uczysz wpływa potem na twoją przyszłość... wyobraź sobie co cię czeka po dobrych studiach... :-> :-> <--- taka jest ma motywacja...
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
To nie ucz się życie pod mostem jest dobre ;> widzę codziennie meneli oni serio się cieszą a młoda dziewczyna by się im tam do zabawy przydała więc korzyści każdy by miał więc przemyśl to ;>
Ja np się też nie uczę bo po co mi tam wiedzieć z fizyki o jakiś falach itp ... jak ma mi się to w życiu przydać niby ?
a i słoneczko pisze się WZIĄĆ a nie WZIĄŚĆ <rotfl> więc nie skończysz gimnazjum z dobrymi ocenami przynajmniej z polskiego ;>
Ja np się też nie uczę bo po co mi tam wiedzieć z fizyki o jakiś falach itp ... jak ma mi się to w życiu przydać niby ?
a i słoneczko pisze się WZIĄĆ a nie WZIĄŚĆ <rotfl> więc nie skończysz gimnazjum z dobrymi ocenami przynajmniej z polskiego ;>
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
Połowa rzeczy, których uczą w szkole się w życiu w ogóle nie przydaje.Pyskaty pisze: Ja np się też nie uczę bo po co mi tam wiedzieć z fizyki o jakiś falach itp ... jak ma mi się to w życiu przydać niby ?
Ej no bądźmy szczerzy - nikomu się nie chce uczyć... ja średnią w tym roku miałam naprawdę kiepską... ale ostatnio się głębiej zastanawiałam nad przyszłością... i jak chce iść na handel i zarządzanie to muszę się przyłożyć xD Ot taki mały cel - piękna przyszłość
Słoneczko jak się nie będziesz uczyć to naprawdę trafisz albo pod most albo będziesz sprzątaczką...
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'
Powiedziałbym, że nawet 90%. Na studiach jest podobnie, bo i tak w pracy wszystkiego się człowiek będzie uczył od nowa.olka080 pisze:Połowa rzeczy, których uczą w szkole się w życiu w ogóle nie przydaje
Ale przynajmniej bywają przedmioty i nauczyciele, którzy uczą nas jak rozwiązywać problemy i używać od czasu do czasu szarych komórek.
Znajdź sobie jakiś ulubiony przedmiot i się nim bardziej zainteresuj albo łącz naukę z innymi przyjemnościami. Na pewno się da.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.
Pyskatyy..lubię mosty ale bez przesadyy mieszkać tam nie chcęę i akurat polski mi bardzo dobrze idzie..więc się już nie czepiaj tej pisowni panie czepialski
Niestey nie umiemmpołączyc nauki z przyjemnosciami bo wtedy bardziej mi w głowie co innego :P..Nie no wuczyc sie bede bo faktycznie musze ale co z tego ze np bede sie uczyc ale i tak bede rozkojarzona i prawie nic mi w głowie nie zostaniee :/
Niestey nie umiemmpołączyc nauki z przyjemnosciami bo wtedy bardziej mi w głowie co innego :P..Nie no wuczyc sie bede bo faktycznie musze ale co z tego ze np bede sie uczyc ale i tak bede rozkojarzona i prawie nic mi w głowie nie zostaniee :/
- aleXa-ALExandra
- Bywalec
- Posty: 141
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 10:43 am
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
jestem w podobnej sytuacji co ty SloneCzko... przedemna ostatni rok w gimnazjum... a ciekawe co potem... |eby miec dobre oceny trzeba sobie zaskarbic 'serca' nauczycieli czyli jakby powiedzial mój fizyk miec "dobe stosunki" z gogami. odczasu do czasu napisac jakis artykul do szkolnej gazetki, sprobowac sie w jakims konkursie wiedzowym (na pocztku roku szkolnego jest ich mnostko) i jak sie da podlizywac sie im (niektorzy to lubia). Najlepiej starania te rozpoczac na poczatku pierwszej klasy...
ale najlepiej jak ma sie talent (tak jak skromna ja) posiedziec troche na lekcjach, na przerwie odrobic prace domowa, miec spokoj caly rok szkolny, a na koniec miec sredia 5,0
ale najlepiej jak ma sie talent (tak jak skromna ja) posiedziec troche na lekcjach, na przerwie odrobic prace domowa, miec spokoj caly rok szkolny, a na koniec miec sredia 5,0
aleXa-ALExandra
uu z tym podlizywaniem to mały problem bo w pierwszej gim i 2 wzywali moja mame że pyskuje babce z maty i ją wyzywam więc dobre stosunki z nauczycielami przynajmniej niektórymi odpadająą ale faktycznie teraz to tzreba miec dobre oceny bo pote inna szkolaa..a tak zmieniając te,mat do jkaiej szkoly idziesz po gimanzjum ?
- BlackSmile
- Gaduła
- Posty: 177
- Rejestracja: wt lip 08, 2008 1:25 pm
W wakacje poruszać tematy szkolne... No ale jak już zaczęłam, to napiszę coś od siebie ;P
Więc jak ma tak. Uczę się tylko tych przedmiotów, które wiem, że mi się w życiu jakoś przydadzą, innych nie. Po co mam siedzieć i marnować czas nad książkami, jak wiem, że i tak za miesiąc te informacje wylecą mi z głowy. Uczę się dla siebie, wiem czym się intresesuję i nauka jakich przedmiotów mi łatwo wchodzi do głowy.
Więc jak ma tak. Uczę się tylko tych przedmiotów, które wiem, że mi się w życiu jakoś przydadzą, innych nie. Po co mam siedzieć i marnować czas nad książkami, jak wiem, że i tak za miesiąc te informacje wylecą mi z głowy. Uczę się dla siebie, wiem czym się intresesuję i nauka jakich przedmiotów mi łatwo wchodzi do głowy.
`Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz...`