Przebudzenie!!
...MARDOK pisze:Cieniami ? Nie bardzo rozumiem ...
1. Do klasycznych duchów należą: czarny mnich i biała dama, których zjawy najczęściej są spotykane. Wiele takich zjaw to w gruncie rzeczy nieokreślone kształty ukazujące się na moczarach lub w szczerym polu, wirujące białe lub bezkształtne czarne cienie.Świetliste kule, białe damy i widma czarnych mnichów nadal zaliczają się do najczęściej opisywanych zjaw, które ludzie uważają za duchy.
2. Cienie to niskie istoty z innego "świata", które żywią się specyficzną energią ludzką. Są niskie i zakapturzone, zamieszkują bagniste doliny, mają specyficzny smrodliwy zpaach 'zgniłego bagna'. Skrzętnie wybierają swoje ofiary, którymi się pożywiają. Najczęściej atakują poczas snu, w godzinach między 3-4 rano...z doświadczenia wiem, że bliżej 4. Są złośliwe i trudno jest się ich pozbyć samemu.\
Z kąd wiem? Z doświadczenia i literatury.
Ja nie...ale pomogłam komuś, kto miał z nimi problemy...a przy okazji one dręczyły mnie...a raczej tylko przychodziły, bo nie miały szans, żeby ze mną zadzierać.
Chyba nie chodzi o ubiór...ale o coś specyficznego co człowiek ma w sobie...może o chęć bycia idealistą...albo...hmmm...sama nie wiem...w sumie to z twojego toku myslenia przypominasz mi tą osobę...więc może to jest właśnie to. tylko ja nie potrafię tego sprecyzować.
Chyba nie chodzi o ubiór...ale o coś specyficznego co człowiek ma w sobie...może o chęć bycia idealistą...albo...hmmm...sama nie wiem...w sumie to z twojego toku myslenia przypominasz mi tą osobę...więc może to jest właśnie to. tylko ja nie potrafię tego sprecyzować.
idealista - pot. człowiek kierujący się zasadami wzniosłymi, zdolny do poświęceń; marzyciel, utopista.
No mam cos z idealisty ... wzniosle zasady ? troche ...
Marzyciel - o jak najbardziej !
Gorzej z poświeceniami ...
Utopista ... nie...
Chyba raczej mam wiecej z dekadenta ...
(dekadencja - schyłek, chylenie się ku upadkowi, np. kultury, sztuki.)
Ale w sumie moje sny sa tak niezrozumiale ze jak slysze opowiesci moich kumpli,
co im sie snilo, to wzruszam ramionami - ''no i co z tego ?''
A sam nie opowiadam o moich snach nikomu, bo to by wywolalo drwine :-/
Moze wlasnie moje sny są całą zbitą kupą moich jeszcze nie uksztaltowanych marzeń ?
Moze musze te '' nadzwyczajne '' zjawiska ogarnąć i moze uda mi sie zrobic z tego cos wielkiego ?
No mam cos z idealisty ... wzniosle zasady ? troche ...
Marzyciel - o jak najbardziej !
Gorzej z poświeceniami ...
Utopista ... nie...
Chyba raczej mam wiecej z dekadenta ...
(dekadencja - schyłek, chylenie się ku upadkowi, np. kultury, sztuki.)
Ale w sumie moje sny sa tak niezrozumiale ze jak slysze opowiesci moich kumpli,
co im sie snilo, to wzruszam ramionami - ''no i co z tego ?''
A sam nie opowiadam o moich snach nikomu, bo to by wywolalo drwine :-/
Moze wlasnie moje sny są całą zbitą kupą moich jeszcze nie uksztaltowanych marzeń ?
Moze musze te '' nadzwyczajne '' zjawiska ogarnąć i moze uda mi sie zrobic z tego cos wielkiego ?